Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
Dobrze powiedziane nigdy nie myślałem o tym w ten sposób - faktycznie przy piwie to wszyscy kozacy a jak do woja to płacze ,że nie może studiować i mu życie marnują Faktycznie Cioty
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
Polecam KODAKA na Dmowskiego. Super obsługa, szybko i tanio.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
fotoradar na zawadzkiej, ********* obsługa, pewne wykonanie ..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
Hej! Owszem Krzysiek! Masz rację, ale chciałem tutaj szarpnąć się trochę na sponsorów, władze miasta, bo w końcu to był już 13. festiwal, czyli publiczność łomżyńska przez 13 lat jest niejako poza tymi "prawdziwymi" muzycznymi doznaniami, które umożliwiłby lepszy sprzęt. Tylko dlaczego tak się dzieje, że przez tyle lat nikt nie dostrzegł tego czy innych problemów. Kto może się tym zająć? Racja - jest tu kompromis pomiędzy możliwościami a oczekiwaniami. Ale wyobrażam sobie artystów, którzy poszerzając repertuar koncertów ciągle nie mogą liczyć na podstawową w dzisiejszych czasach oprawę techniczną. Słuszna uwaga andrius - ale patrząc na młodzież to chyba nadal woli karaoke w Yamie od Festiwalu. Tylko ubolewać. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
a właśnie ... czy wiecie, że poczciwy Kałasznikow AK obchodzi w tym roku 60-te urodziny ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
ale w google takiej fryzury nie znalazłem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
...powiem tak. Po 2012 będziemy sobie gdybali co dalej.... może już nie będzie nawet potrzeby...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
Ech pisać się mi nie chce w te upały! ale na chwilę w ten ekran wlepie gały... i napiszę kilka słów. Browar który produkuje tak małą ilość piwa jaką jest rząd 600-800 tys hl w porównaniu do rynkowych potentatów sprzedających grubo ponad 5 mln hl piwa rocznie jest małym regionalnym browarkiem. To że kupić można piwo łomżyńskie w wielu punktach kraju to efekt podpisanych umów z sieciami handlowymi, które to sprzedają łomżyńskie piwo np. żabka, biedronka, makro czy inne. Zazwyczaj są to nazwy sieciowe np. Dock, Fox itd. Głównym obszarem działania pozostaje nadal rynek byłego województwa łomżyńskiego, ostrołęckiego czy suwalskiego. BROWAR ŁOMŻA jest za mały by mienić się mianem browaru ogólnopolskiego. A to, że sprzedaje piwo na eksport np do USA to raczej jest chwyt marketingowy, a niżeli jakieś konkretne zyski z tej sprzedaży. Zawsze ładnie to wygląda w folderach reklamowych ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
Dziewczyny! A to się nam trafił szowinista:)))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
macho: mam dla ciebie super informację. Nie musisz spełniać żadnych warunków. Bierzesz w kieszeń 100-150 tys polskich złotych, zasuwasz do Spółdzielni i mówisz: chcę mieszkanie. Po około 2 latach oni mówią: "chciałeś? - masz !" To dziecinnie proste jest - jak Twoje pytanie zresztą! Ma zowsze Łomża
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
Żadna knajpa choćby "najlepsiejsza" nie da takiego klimatu jak płonące nocą ognisko, aromat dymu i śpiew dobywający się z kilkunastu(dziesięciu) gardeł wzmocniony i umelodyjniony jedynie słusznym piwem, ew czymś o większym powerze :). -Aby istnieć, trzeba uczestniczyć. Antoine de Saint – Exupéry- -Miasto bez marzeń, to miasto bez przyszłości. własne-
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
Tak w ogóle, to nie chcę się chwalić, ale odgadłem zagadkę :D Ma zowsze Łomża
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
Ależ oczywiście, da się wolniej jeździć... jadąc sobie z żoną nad jeziorko itp. ogólnie jakoś tak niedaleko jeżdżę sobie przepisowo (wolniej nie, jadący np. 60km/h na niezabudowanym irytują mnie okrutnie), a przynajmniej staram się tak jechać problem zaczyna się, gdy mam do przejechania 400 czy 600km. na takiej odległości każdy jest w stanie dostrzec po jednym-dwóch kursach na takiej trasie miejsca, gdzie "40" czy inny absurd stoi i zapuścił korzenie, bo drogowcy zapomnieli go zabrać po jakimśtam "remoncie" czy koszeniu traw z rowów. Trudno ukrywać, że większość naszych kontroli radarowych stoi we właśnie takich miejscach - gdzie ograniczenie jest prawie że absurdalne a droga aż zachęca do jechania . Przykład z bliska - droga na Ostrołękę - wieś chyba Drogoszewo (ta najmniejsza), długość terenu zabudowanego to ze 150m, podwórka i płoty oddalone o dobre kilka metrów od jezdni, płasko jak na talerzu, także każdy pojazd zbliżający się do szosy z podwórka widać z kilometr wcześniej. I co? I masz tam 50kmh - czyli zwykły teren zabudowany, nie ma przebacz, żeby stało np "70". Takie samo ograniczenie, jak w krętych wioskach w górach, gdzie płot stoi prawie na drodze-w związku z czym nigdy nie znasz dnia ani godziny, kiedy traktor z broną wycofa Ci prosto na maskę (nieświadomie najczęściej, przecież ci biedni ludzie widzą też tylko mały odcinek jezdni), chodnika ani innego traktu dla pieszych nie ma, a nie masz zbytniej możliwości rozglądania się po płotach i bramach bo zakręty tam są tak ostre, że widzisz na nich swoje światła stopu a lusterkami bocznymi prawie trzesz o asfalt. W taki oto sposób uczy się szacunku dla kodeksu drogowego. Niestety. I nie zamierzam pisać, że olewam przepisy. Ja naprawdę dostosowuję prędkość do warunków jazdy. Mimo posiadania CB nie śmigam przez wsie z prędkością 120km a na niezabudowanym jeszcze więcej, bo wiem, że jest "czysto". Napiszę wiecej - od niedawna posiadam CB, wcześniej jeździłem z podobną prędkośćią średnią z tą jednak różnicą, że zamiast koncentrować się na wydarzeniach na drodze i w jej pobliżu, ileśtam procent mojej uwagi zaabsorbowane było na szukaniu panów w krzakach. A możesz jeździć całkiem "przepisowo" (=zgodnie z tabliczkami), a pech będzie chciał, że panowie się ustawią akurat za sporym wzniesieniem, gdzie na V biegu mimowolnie rozpędzisz się z przepisowych "70" do "90" Problem widzę w tym, że panowie policjanci chcieliby dostosować rzeczywistość do stawianych przez nich warunków, a rzeczywistość nijak nie chce Kolejną rzeczą to lansowany przez policję mit zwany "prędkość". Prawie zawsze zawiniła "prędkość". Winę ponosi przede wszystkim wyobraźnia i umiejętność przewidywania czegokolwiek na kilka sekund w przód... ale to już temat na zupełnie inną dyskusję :) pozdrawiam rozsądnych kierowców
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
polecam Rzymianke
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
zalew smrodu powinni oczyscic i mozxna bylo by sie tam kapac,podobno 30 metrow glebokosci mam. A co do Biernaczento to ja mieszkam od samego poczatku na poznanskiej, smrod jest glownie w czasie kampani ziemiaczanej. Nie wiem ja sie jakos przyzwyczailem do poznanskiej ze nic mi nie smierdzi....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
Co z Wami ? Czyżby nikt nie wiedział?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
http://zwok-game.com - obłęd!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
No to macie problem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża stolicą Podlasia Zachodniego |
Google prawdę Ci powie :) http://www.gloriosatrinita.org/file/pol/homedb.aspx?DataRoot=$POL/ Jakaś sekta czy coś :]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |