Tomasz Adamek w niedzielę, 19 maja, dzień po wygranej walce w FAME MMA miał zamiar wrócić do Stanów Zjednoczonych. Z Okęcia jednak nie wyleciał. Bokser nie reagował na prośby obsługi samolotu, aż przy jego fotelu stanęli funkcjonariusze Straży Granicznej. Adamek został zbadany na obecność alkoholu, który dał pozytywny wynik. — Mężczyzna nie wykonywał poleceń załogi statku powietrznego, zachowywał się głośno, używał wulgaryzmów w stosunku do personelu pokładowego oraz na polecenie kapitana nie chciał dobrowolnie opuścić pokładu statku powietrznego po wycofaniu z rejsu. Do tego, od pasażera była wyczuwalna woń alkoholu.
...a tyle razy publicznie zarzekał się o przywiązaniu do kato-kościoła, były kandydat na euroOsła ziobrystów:
Tomasz Adamek u boku Ziobry. \"Bronię wartości życia. Ono jest dzisiaj zagrożone\"

rudy błazen z druhem