piątek, 13 grudnia 2024 napisz DONOS@
Polityka

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Wstrzymanie dostaw gazu...

I po co wam to było? Teraz widzę jak trzęsiecie portkami. Wkurzyliście niewłaściwą osobę o której tak naprawdę nie mieliście zielonego pojęcia. Moja cierpliwość się już dawno skończyła, tylko czekałem na czas gdy zacznę sam na siebie zarabiać i wtedy uderzyć w centrum, w centrum chorej biurokracji, która od dawna niszczy nasz kraj. Może i na razie w niektórych kręgach jestem postrzegany jako zwykły pionek, ale nie zapominajmy, że taki pionek jest na szachownicy jedną z potężniejszych figur, zwłaszcza gdy dojdzie do gniazda wroga, czyt. końca szachownicy, wtedy może coś osiągnąć i być kim chce. może nie zawsze i nie do końca byłem z każdym szczery, ale bądźmy szczerzy po co mam być szczery z ludźmi którzy są wobec mnie nieszczerzy? I szanować ich mimo, że nawet oni sami siebie nie szanują?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Wstrzymanie dostaw gazu...

Ludzie! Czy zdajecie sobie znaczenie samego słowa Ludzie? Nie? Mam tu się na ten temat wypowiedzieć? Uświadomić was w jakim tkwiliście błędzie przez te długie lata, kiedy to "nic nie wiedzący o życiu Gimbus" trafił do szpitala gdzieś w 2004 roku kiedy wstąpiliśmy do Unii, a on tylko wygłosił swoje zdanie na ten temat, że z tej całej Unii nic dobrego nie będzie? Nie pasowałem do waszego chorego systemu biurokracji co? Trzeba było mnie usunąć? Już wtedy widzieliście mój potencjał? Może i mieliście rację, bando egoistycznych, zapatrzonych w "pjenionszki" cyników. NIE MÓWIĘ TU O WSZYSTKICH LEKARZACH bo są wyjątki gdzie trafiają się naprawdę szczerzy ludzie, którzy wiedzą co robią. Serdecznie im za to dziękuję. Pamiętajcie, że drapieżnicy często polują na słabszą zwierzynę, wyżej nad wszystkimi drapieżcami stoi tylko największy drapieżnik w historii łaknący tylko krwi i biedy innych... O kim mowa? Człowiek, który często zapomina o tym, że walcząc z innym człowiekiem, rzuca rękawicę innemu drapieżcy. Ja tą rękawicę już dawno podniosłem i wyjdę z tym zachowując swoją twarz. Najlepszą bronią tych najskuteczniejszych drapieżców, jest skuteczny kamuflaż, śledzenie swej ofiary i czekanie na odpowiedni moment, po czym bardzo skuteczny atak z zaskoczenia, co daje mu 100% szans na powodzenie. Może nie mam racji? Mam przedstawić dowody może i z gier ale zawsze dowody na to, że jestem skutecznym strategiem? zresztą nie tylko ja bo w grupie stratedzy też odnoszą sukcesy nawet walcząc z Tymi Największymi Mózgowcami z Bernatowicza (szanuję was chłopaki i pozdrawiam) czego dowiedliśmy tego w 2009 Zajmując 1 miejsce dla szkół średnich na Lidze szachowej, nie wiem czy to komuś gdzieś umknęło ale pozdrawiam też zgraną ekipę z mechaniaka, która godnie reprezentowała swoją szkołę (na całej tej lidze miałem okazję grać z naprawdę dużą ilością ludzi nie udało mi się wygrać nigdy w życiu tylko z kilkoma osobami, których nazwiska tutaj przytoczę, mam nadzieję, że się za nie obrażą, bo w takiej sprawie warto o tym mówić, bo często te logicznie myślące osoby, które mają potencjał i chcące się wybić, kończą na kasach w barach szybkiej obsługi czy fastfoodach, albo idą na studia, po których skończeniu tak naprawdę nie mają perspektyw na szukanie lepszej pracy w kierunku w którym się kształcili w tym kraju przez długie lata, często robiąc przy tym dodatkowe kursy na takich zakach czy innym gó*nie, którego to ostatnio pełno bo już społeczeństwo wie o tym od dawna i nie chce się na te kursy zapisywać bo wiedzą, że wywalą pieniądze w błoto, więc zwyczajnie wolą spier*olić za granicę i tłuc kokosy nawet na takim zmywaku w Anglii zarabiając wielokrotność tego co dostaje u nas "szarak"? Nie mam w tym racji? Może i jestem "tylko" graczem wg. osób co "mnie znają", ale niech wiedzą, że jestem twardym graczem, a gry mnie nauczyły jednego. "nigdy się nie poddawaj, a zwyciężysz nawet ze zgraną ekipą, chociaż nie wiem ile balastu będziesz miał na pokładzie" screen z gry na potwierdzenie, który zresztą już dawno dołączyłem do dowodów w tej sprawie.

http://imageshack.us/f/854/31400721946970811285810.jpg/

Jest jeszcze inna zasada, niszcz wroga konsekwentnie, do samego końca, aż nie będzie mógł Ci zaszkodzić w żaden sposób. Wiecie co jest w tym najlepsze, że może i wielu ludzi mnie nie szanuje, ale już w niektórych kręgach słyszę zwykłe dziękuję, co daje mi dużo więcej niż papier, którym na dobrą sprawę można się podetrzeć, gdy idzie o ludzkie życie. Odzyskam to co wielu próbuje, odzyskać przez dekady, w ciągu kilku najbliższych dni, może tygodni. Wybaczyć będę umiał, darować nie podaruję i dopnę swego, zapomnieć nigdy nie będę potrafił, zadośćuczynienie znacie. Zrobiliście krzywdę nie tylko mnie i nie tylko mojej rodzinie, ale głównie samym sobie. "Rodzina jest najważniejsza i nigdy nie odwracaj się od swojej rodziny", Mario Puzo- Ojciec chrzestny.
Jesteśmy kowalami swojego losu i od nas samych zależy jak wykreujemy siebie, ja już wykułem, mój solidny oręż i pancerz, kuty latami do walki ze sku*wysyństwem ich własną bronią. Ci co mnie znają wiedzą, że często jestem pomocny, życzliwy i szczery wobec nich, jak mam jakąkolwiek wiedzę w danym temacie to się nią z nimi dzielę, gdy zalega mi jakiś niepotrzebny "rupieć', którego ktoś potrzebuje w danej chwili, bez wahania daję mu, ale oczekuje tylko jednego: "Pewnego dnia, a ten dzień może nie nadejść, poproszę Cię o przysługę" Kto pamięta legendarnego Marlona Brando ten wie skąd to cytat. No i te osoby o których mówiłem gdzieś tam, sami ich spytajcie [Madzia Hanc, Miłosz Tyl, "Pionek", "Komar" i kilku innych, chcących cokolwiek osiągnąć w życiu, których teraz nie pamiętam, bo być może nie miałem przyjemności z nimi grać, ale chcę złożyć szacunek wszystkim szachistom, którzy grają w to z pasją]
Może i jestem tylko "wieśniakiem" z prowincji, ale w moim domu nieraz widziałem pustą lodówkę, mówiąc sobie w myślach "K*rwa czy tylko w mojej lodówce jest tak czysto?", ale to mnie budowało może i po tych słowach, zginę z ręki szaleńca, ale dopilnuję by chociaż późniejszym pokoleniom żyło się lepiej w tym kraju, żeby o czasach w linku, musieli pamiętać, ze szkolnych podręczników historii, a nie relacji ludzi koło 40-60 roku życia.

http://www.youtube.com/watch?v=kd3FGPeaANg

Babcia od małego wpajała mi wartości patriotyczne, jest sybiraczką, spytajcie ją sami. Halina Iwanowska, zawsze o niej pamiętam i kocham całym sercem, mimo różnych racji w niektórych tematach. Dziękuję jej za to najlepiej jak tylko potrafię. Teraz powiem tylko tak NIE OCENIAJCIE KSIĄŻKI PO OBWOLUCIE, ten się śmieje, kto się śmieje ostatni, całe życie śmialiście się mi w twarz, teraz moja kolej.

http://www.youtube.com/watch?v=782SV3n4TBM

Predator=Drapieżnik/Łowca

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Wstrzymanie dostaw gazu...

Swoją drogą, giwera za pazuchą, paskiem, czy jakikolwiek inny rodzaj jakiejkolwiek broni jest dla odpowiedzialnych ludzi. Na ten przykład dajcie broń każdemu mieszkańcowi łomży ale następnego dnia liczcie się z tym, że będziecie liczyć trupy przykładów setki ostatnio stale i notorycznie powtarzają się w USA.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Wstrzymanie dostaw gazu...

Zresztą honor miałem od zawsze, a walkę z systemem ogarnąłem już w podstawówce gdy jeden z nauczycieli zabrał mi telefon komórkowy na lekcji, bodajże wosu odpowiedziałem stanowczo, wstając przy tym z krzesła "Oddaj moją własność, złodzieju!" bo telefon który wygrałem w promocji chio chipsów, był moją własnością na którą sam zapracowałem, zbierając kupony promocyjne, wiecie co powiedział? "Siadaj bo wstawię Ci uwagę" powtórzyłem to samo, bo widziałem, że nie dotarło, powiedział "siadaj albo wyjdź za drzwi gówniarzu" zrobiłem to drugie, przypominając mu, że nikt nie może zmanipulować innego człowieka, tylko my sami, po trzaśnięciu drzwiami, słyszałem gromkie brawa mojej klasy, niektórzy wstali, potem mówili jaki był czerwony i jak drapał się po głowie, nie muszę mówić, że zajęcia się skończyły na moim wyjściu z klasy gdzieś w 10 minucie ich trwania, a od tego pana nie raz wręcz zionęło alkoholem na korytarzu, nie musicie wierzyć mi, spytajcie o to tej klasy, która się ze mną wówczas uczyła. Niejeden z nich wie że mam duże jaja- co niekoniecznie jest metaforą;]

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Wstrzymanie dostaw gazu...

Ja w tym temacie piszę prawdę o sobie, co by mi nikt kitu nie wciskał, że coś ściemniam i plączę się w zeznaniach, a niech wiedzą kim jestem jak są tak bardzo ciekawi i nie mają własnych problemów i własnego życia, często wpierdalając się w życie innych nie widząc jak mu brudzą w papierach co się ciągnie za nim długimi latami, myślę że jestem na tyle wytrwały i silny psychicznie, że dam to zrobić sam bo mam tyle naprawdę bardzo twardych dowodów i zeznań świadków, że jestem wygrany i jestem tego na tyle pewien, że mogę jutro składać pozew do odpowiednich organów, ścigania, przedstawiając w dowodach nie tylko moje wszystkie, karty ze szpitali, których mam na chacie tyle, że Harry Potter w twardej oprawie to przy tym cienka nowela pokroju latarnika, ale nawet wszystkie linki do moich tematów na tym forum, lub tematów w których przedstawiałem głębokie wypowiedzi co tylko o tym myślę, to wygram, na tyle pewien jestem swoich racji, że nie potrzebuję żadnego adwokata w sądzie, bo umiem bronić się sam, bardzo inteligentnie i bez żadnych notatek na biurku, tylko szczerością płynącą z serca. Bo jak wiadomo, za dar i pasję w postaci pisania wierszy, czasem, głębszych, czasem mniej, to nie wolno karać czego dowiódł Czesław Miłosz Pokazując co szczerze myśli o carze, a ten mu jeszcze przyklasknął.

http://www.karpaty.pl/ciekawostki/wiersz/wiersz_milosza.htm

Macie szczery mój wiersz w których dużo ludzi naprawdę mnie znających przyznało mi rację bo płynął z mojego serca, by uczcić pamięć o kimś naprawdę mi bliskim kogo do końca mojego życia będę nosił w swoim sercu bo go kocham. Hejterzy SPIER*ALAJCIE bo gówno o mnie wiecie ;]

DWÓCH BRACI napisano 16 lipca 2011 o 20:33 kilka dni po 3 rocznicy tragedii, której nie życzę nawet tym największym moim wrogom.

Pochmurna noc, zebrały się chmury

ja wstaję tej nocy, sam nie wiem o której

idę do kuchni nerwowym krokiem

patrzę na zegar nerwowym wzrokiem

Nie mogę zasnąć o drugiej trzydzieści

jakoś zasnąłem lecz budzą złe wieści,

że dwóch chłopaków których bratem byłem

miało wypadek i nie żyje

w pierwszej sekundzie nie dowierzałem

w głowie miliony myśli miałem

po pewnym czasie do kupy je zebrałem

jednak tak naprawdę nic mi to nie dało

byłem z nimi zżyty i na płacz mi się zbierało

wybuchłem płaczem jak małe dziecię

płakałem lato i całą jesień

bo w jednej chwili zginęło dwóch ludzi

bliskich memu sercu, a takie coś smuci

dwóch braci z jednej matki a jakże odmiennych

jeden był jak woda, a drugi płomienny

Jak bohaterowie poszli do Valhalli

Przez Valkirie prowadzeni dwaj bracia wspaniali

kocham ich i nigdy nie zapomnę

zostaną na zawsze bohaterami mych wspomnień.





Zbyszek i Seweryn [05.07.1987/30.04.1990 - 12.07.2008] niech pamięć o nich nigdy nie zniknie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Wstrzymanie dostaw gazu...

Och przedmówco jaki ty upośledzony jesteś... :(

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org