4lomza.pl/

Ok, piszę już z innego ip ;)
Konrad działa w branży związanej z rolnictwem i hodowlą więc skąd zdziwienie, że pracuje tam sporo osób z pobliskich miejscowości? Pewnie mają doświadczenie lub praktykę w danej dziedzinie. Nie tylko studia, albo przepracowane kilka lat na podobnym stanowisku (tzw. "doświadczenie") gwarantuje, że dana osoba jest pasuje do oferty pracy.

Do byłych pracowników, którzy źle się wypowiadają na forum nt. Konrada - jestem pewien, że był powód dla którego już nie pracują i widocznie dobrze się stało. Mam tam kilkoro znajomych, którzy pracują (bez "układów") od wielu lat. Jesteś dobry dla pracy - praca jest dobra dla Ciebie.

Pozdrawiam

Edziu a o jakiej manipulacji Ty piszesz ?
O jakim kontekście, jak całość Twojej pisaniny to jeden stek bzdur dzieciaka, który zabiera głos w sprawach o których nie ma " zielonego " pojęcia.
Przeczytaj dokładnie jeszcze raz swoje wypociny,
ma to jakiś sens ?


Ja to widzę tak, była wojna która szargała całym światem, ale głównie Europą i pierwszy zaatakował Hitler bo chciał wolnej Europy, eee tam zginęło parę milionów żydów i wielki szum o to robią, ale potem najeźdźca ze wschodu jak to zwykle on miał w zwyczaju, najechał nas i Hitlera, wojna co prawda się skończyła w 1945, ale ten wschodni kraj, który od zawsze lubił zabierać sobie co nie jego wprowadził u nas komunę i takie "służby" jak NKWD UB SB itd. Niby po wojnie ale w kraju w sumie mieliśmy taką mini wojnę. No i Polacy chcieli odbudować to co zostało zniszczone i też woleliby żeby komuniści sobie poszli, także powstały różnego rodzaju ruchy podziemne, no i głównie też chodziło o kościół dawne pokolenie było wychowywane we wierze, a więc chcieli tam się od czasu do czasu pomodlić w kościółku, no a komuna tego zabraniała, co z tego, że Stalin dał nam Pałac kultury w Warszafce, jak to tylko była przykrywka, oczywiście Stalin chciał tym zamydlić nam oczy, że da nam coś, ale żeby mógł sobie nami porządzić. No i ok, pod koniec tejże komuny ludziom to już tak przestało się podobać, że robili strajki, stąd ZOMO pod wodzą komuszków spacyfikowało kopalnię Wujek, ale pewnego pięknego dnia w roku 1989 pewien wąsaty pan z Gdańska, zorganizował strajk pod stocznią, po sztandarem "Solidarności" no i jak się potem okazało komuna w naszym kraju "upadła". Czemu piszę to w cudzysłowie? A no dlatego, że w moim skromnym odniesieniu i postrzeganiu tego świata po dziś dzień panuje u nas "post-komuna" ale żeby to ładnie wyglądało na świecie i robiło złudne wrażenie, że jesteśmy wolnym krajem nazywają to demokracją.

zezowate szczęscie pedale co to będzie jak ci maż ryj ci obije a znam kilka naście osób z tego forum ryj ci obiją :)))))

Pominięcie w tych wszystkich procedurach rodziców jest faktem bardzo przykrym. Cel, założenie tego projektu jest szczytny i chwała stowarzyszeniu z to, ale to co powinno być również dla stowarzyszenia ważne i istotne to jest też znalezienie właściwego i trafnego rozwiązania sytuacji dzieci z grupy pięciolatków (czy też każdej innej, bo mogło trafić na każdego) i to już po tym jak ratusz wycofał się ze swoich deklaracji.
Atmosfera jest bardzo niezdrowa i na pewno nie sprzyjająca pracy, współczucie dla Pań wychowawczyń.
Uważam, że wszyscy powinni kierować się dobrem dzieci a nie przesadzonymi ambicjami, i obojętne której grupy ta sytuacja dotyczy, bo każda z grup przedszkolnych jest ważna.
Ale jeśli zaistniała taka a nie inna sytuacja to należy wybrać takie rozwiązanie aby jak najmniej ucierpiały na tym właśnie nasze pociechy. Obraz dzieci stłoczonych w gabinecie Pani dyrektor jest naprawdę szokujący!!! i mam nadzieję że jest to rozwiązanie przejściowe, i chciałabym życzyć wszystkim aby po feriach wszystko zaczęło "normalnie" funkcjonować, bo do wakacji takiej sytuacji sobie po prostu nie wyobrażam.

Kasia..

Szczytne cele wymagają do realizacji zaangażowania, pokory i pracy wszystkich i dobrej wpółpracy, rozmów i szukania kompromisu.Zabrakło tu organizatorowi klasy, ale skoro Prezes nie reprezentuje wypracowanych pomysłów ich członków i zarządu, to taki jest efekt.

W konopkach młodych :-)