moim skromnym zdaniem jako jednego z "przedsiębiorców" Łomży, nie jest tu potrzebna fabryka - ze względu że to mało realne, podatek od gruntów na to niepozwalana - powinni zmniejszyć podatek i liczyć na inwestorów zachęconych niskimi kosztami stałym prowadzenia działalności. Lepiej niech będzie kilka mniejszych zakładów pracy zatrudniających po 10- 20 osób, nie uzależniajmy się oj jednego zakładu przerwą produkcje i 1000 osób zostaje bez pracy... Niestety na to są potrzebne dotacje z UP one naprawdę pomagają małym firmom jeśli nie są WYŁUDZANE co jest dość popularne w Łomży ale niestety jednorazowy zastrzyk w kwocie 18 tys wydany na konsumpcje nikomu nic nie da, telewizor jeść nie da, ale jeśli wydane na maszynę czy inwestycje ( powinno być to mocniej kontrolowane) i wtedy można działać po to realnie przekłada się na miejsca pracy potem zysk firmy jeśli jest właściwie zarządzana, większy zysk to większe możliwości rozwoju już bez wsparcia urzędu a za rozwojem idą kolejne miejsca pracy. Bo bez tej pomocy niestety na starcie trzeba " kombinować" jak się da, a wiadomo POLAK POTRAFI:)