Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Instrukcja-prostytucja dla platfusów. |
cichociemny właśnie takich facetów to laski nie lubią , facet ma być w domu i kasa też tylko jak to zrobić he he
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Instrukcja-prostytucja dla platfusów. |
co robi kobieta jak ma faceta bez kasy :-) no i z drugiej strony co robi kiedy ma kase bez faceta :-) rodzynek prędzej czy później wysycha ha ha ha jak by nie patrzył d**a z tyłu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Instrukcja-prostytucja dla platfusów. |
saguaro zapomniales czym jest rodzynek. otoz rodzynek to wlasnie wysuszone winogrono :) tym samym nie moze juz bardziej stac sie wyschniete - wysuszone ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Instrukcja-prostytucja dla platfusów. |
cichociemny kto szuka ten znajdzie ;-) powodzenia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Instrukcja-prostytucja dla platfusów. |
Autor: lomzyniak2 (78.63.208.---) Data: 22-08-12 14:52 mąż i dzieci z nicku wynika ,że masz 23 i już tak się dorobiłaś i męża i dzieci, to się nie dziw ,że teraz Ci chodzi,takie decyzje trzeba w dojrzalszym wieku podejmować :) no chyba ,że wpadka to już inna sytuacja :) do twojej wiadomosci wiek nie ma nic do rzeczy ja mialam w wieku 23 lat meza i dwoje dzieci i jakos bylam z tego powodu zadowolona....tyle ze hmmm mam naprawde dobrego meza..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Instrukcja-prostytucja dla platfusów. |
Ścieżki na Legionów były całkiem fajne, tylko nie wiem kto wpadł na tak genialny pomysł, żeby najpierw położyć kostkę pod ścieżki rowerowe, a później je rozbierać i kłaść pod nie rury ... ; ) nie karmię ruskich trolli, zwłaszcza faszysty dvpokraty.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Instrukcja-prostytucja dla platfusów. |
Pomocy. Zgubiono sony ericsson hazel, kolor czerwony. Uczciwego znalazcę bardzo proszę o kontakt na nr tel 699639420. Z góry dziękuję. nie karmię ruskich trolli, zwłaszcza faszysty dvpokraty.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Instrukcja-prostytucja dla platfusów. |
http://www.youtube.com/watch?v=AgS9lSU29nY Męski punkt widzenia na związek i uczucie. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Instrukcja-prostytucja dla platfusów. |
Nie wiecie kiedy pociąg będzie przejeżdżał przez Łomże?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Instrukcja-prostytucja dla platfusów. |
Podobno na parkingu Galerii mają być wyświetlane 3 filmy na wielkim ekranie i jakiś pokaz tańca z ogniem; będą przygotowane krzesełka i hala namiotowa, że jakaś spora impreza - takie kino plenerowe! Tutaj znalazłam informacje o tym: http://www.galerialomza.pl/aktualnoci/105-kino-letnie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Instrukcja-prostytucja dla platfusów. |
Wczoraj zdałamegzamin w Łomży i stwierdzam, że bez choćby godzinnej jazdy po mieście nie jest łatwo zdać. Szanse osób, które wcześniej nie jeździły po tym mieście oceniam na 10%. Powody: *Bardzo dużo stromych wzniesień, *masa rond, ale nie są one trudne *Bardzo dużo tirów, koleiny *Piesi są rozpieszczeni przez kursantów, i lazą na drogę jak święte krowy.. *Dużo ślepych uliczek, bardzo dużo stopów i ulic jednokierunkowych, które zmieniają się na dwukierunkowe; *ulice są wąskie i łatwo najechać na linie ciągłe Różnica między Warszawą jest następująca: *obowiązuje parkowanie prostopadłe po lewej stronie, czyli idą na rękę kursantom *bardzo zwracają uwagę na to, żeby przy parkowaniu samochód zmieścił się w liniach, nie ważne, czy jest dobrze czy źle zaparkowany. Ja miałam dobrze zaparkowany samochód, równo i miejsca po obu stronach wystarczająco, ale musiałam powtarzać, bo lienie wyznaczały miejsce inaczej. *nie trzeba się tak śpieszyć, w Warszawie trzeba jechać 50 a jak nie, to opieparzają. Tu 40 spokojnie wystarczy, tym bardziej, że wszędzie są ograniczenia prędkości. *Wszyscy najpierw zdają plac, potem po kolei na miasto. Wywołują alfabetycznie, dlatego z nazwiskiem na Z to trochę trwa. Zdałam dzięki temu, że rano wykupiłam sobie dwie godziny z instruktorem przed egzaminem. Radzę tak zrobić wszystkim, którzy nie znają miasta, bo jest tam trochę pułapek. Silnik mi gasł chyba 5 razy i egzaminator mi to darował, choć groził. Podejście o wiele bardziej pro-kursanckie niż w Warszawie. Atmosfera jest OK, polecenia wydawane jasno z dużym wyprzedzeniem, jest czas na przemyślenie manewrów. Rada dla robiących kurs w Warszawie na skodzie: weźcie sobie ze 3 godziny na fiacie grande punto, bo różnica, choć nie dramatyczna, robi różnicę, szczególnie jeśli chodzi o to, jak łapie sprzęgło. Mi między innymi przez nie gasł samochód. Powodzenia!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |