4lomza.pl/

a tym czasem TV było na browarze :) Śledcie dzisiaj wiadomości, może coś będzie się działo.

Martuchnam ja muszę uciekać:(
Miło mi się z Tobą klika aż żal uciekać:(((((
Paaaa:(

Dwa razy byłam w kawiarni na Farnej. Przyjemne miejsce do spotkań z koleżanką/ami na kawę i ploteczki. Dziwne dla mnie jest, żeby w takim miejscu nie można było wypić lampki dobrego wina czy koniaku. Moimi ulubionymi miejscami do których jeżdżę przynajmniej raz w roku jest Kraków i Kazimierz nad Wisłą. Przy rynku w Krakowie jest niezliczona ilość kawiarenek i kościołów i nic niedobrego się nie dzieje w związku z tym, że w tych kawiarenkach można wypić lampkę wina czy też dobrego drinka, podobnie jest w Kazimierzu nad Wisłą. Zeby nie posądzano mnie o kumoterstwo informuję, że nie znam właścicieli kawiarni na Farnej. Zasięgając języka dowiedziałam się, że to radni z ramienia PIS blokują pozwolenie na alkohol w tej kawiarence. Można przecież wydać pozwolenie na np. alkochol wysokogatunkowy z "górnej półki" Skończmy z tą zaściankowością. Mamy już taką ładną ul.Farną i Długą. A pusto tam i głucho. Te miejsca powinny tętnić życiem jak w innych miastach.

A ja jestem za tym, żeby w końcu zaczął obowiązywać jakiś porządek w tym mieście, żeby policja zrobiła w końcu porządek z tzw. "trójkątem bermudzkim". Jak długo jeszcze (ile lat, bo nie jest to rok, dwa ale dwadzieścia a może trzydzieści lat) będzie strach przejść przez ul. 3 Maja, przez Park J. Wagi, przejść przy kamienicach na skrzyżowaniu Polowej i Wojska Polskiego. Albo też być zaczepianym przez tzw. fioletowych panów i panie przy Poczcie Głównej w Łomży, proszących o złotówkę na "fioletowy chleb".
Już dawno centrum miasta zostało opanowane przez takich typów i rozrasta się dalej, w Spokojną, Kwadratową itd. itd. i powoli dochodzimy do tego, że jest coraz mniej policji, patroli, zamykane są posterunki, a straż miejską widać tylko na Starym Rynku, wlepiającą mandaty za złe parkowanie, a szala powoli przychyla się na stronę patologii. Bo patologia rodzi patologię, ich dzieci mają już po 20-30 lat i robią to co robią, kradną i zabijają. Może należałoby zamiast zasiłków wydawać każdemu takiemu typowi skrzynki wódki, myślę że problem szybko by się rozwiązał...

Zewka popieram!;)
Jakoś nikomu nie przeszkadzają sine nosy pod katedrą wymuszający od par weselnych biorących śluby wódkę na niby to "BRAMACH" i pozniej śpiących na ławkach pod kościołem lub zaczepiających ludzi to wszystko jest ok.
Ale jak ktoś chce się w miłym i kulturalnym lokalu napić lampkę wina wtedy jest krzyk na całe miasto!!! Obłuda i hipokryzja pewnego środowiska osięgnęła chyba apogeum!!!

Już za dużo tego alkoholu w życiu społecznym. Wszystkie morderstwa w ostatnim czasie w Łomży były po alkoholu. Jakby na ironię ,władza miejska dostała od losu pstryczka w nos,gdy zwiększyła ilość miejsc z alkoholem ,a chwilę potem zginąła od zapijaczonych morderców osoba z wyższej półki politycznej ściśle związana z "ratuszem" .

Zajazd Duke's Motel najlepszy :D

http://www.eholiday.pl/noclegi-ix7635.html

"- plac zabaw dla dzieci"
"- udogodnienia dla niepełnosprawnych"

to mnie rozje8ało :D

Znan takiego,co w weekend znalazł Kasię.Po pierwsze może to nie ta sama Kasia,po drugie może to dobry czas na znajdowanie Kaś.Ups!

Lepszy do spania? No wybredny jesteś, ale w Łomży już lepszego chyba nie ma:) Może Baranowski w Piątnicy?

Obserwuję kadencję

Łojtam Zewka w ramach tłumaczenia należało im powiedzieć:"A to Łomża właśnie" i to wszystko wyjaśnia.Jeszcze trochę a nasze miasto stanie się w zbiorowej wyobrażni synonimem zaścianka i grajdoła.

A jaki jest związek tej wypowiedzi z tematem?Jako kobieta agresywna i męska nie potrafię czytać ze zrozumieniem(chociaz pierwotnie zakładałam taką możliwość)

To będzie udana impreza.Pan młody zaśpiewa ukochanej powszechnie znaną pieśń"Żono moja".Inne atrakcje tez można zaplanować na forum.

von chrupka dokładnie oni muszą być razem pojadą w podróż poślubną do Zakopanego a my będziemy się bawić do rana na weselu sami się wprosimy wejdziemy pierwsi i miejsca nasze :-)