4lomza.pl/

kontakt ma czarne wlosy, maly zarost, spodnie nawet wyprasowane, kuszule bylejakiego koloru, i trzyma kurczowa teczke:p

co sie tak irytujesz

szczebiotka

ciągnąc kiche

zapomnialam napisac mojego meila basia760@onet.pl

Ten Fazzi to typowy wieśniak z Łomży. Znam takich na pęczki, co to wyjechali do większego miasta, a teraz są bardziej warszawscy, białostoccy, toruńscy itd. od rodowitych mieszkańców tych miast. W Warszawie na takich się mówi "łomżyki". Większość z nich jest ustawiona dzięki rodzicom, którzy ciężko harują na takich myśląc "ja w życiu nie osiągnąłem tyle co bym chciał, więc niech moje dziecko ma warunki". Gościu kreuje się na inteligenta a popełnia proste błędy logiczne polegające na tym, że mając wiedzę na temat paru osób sądzi, że to odnosi się do wszystkich mieszkańców Łomży.Dobry przykład to jego pierwszy post: "Wszyscy młodzi mieszkańcy Łomży po ukończeniu szkoły średniej wyjechali do większych miast na studia albo do pracy". Trzeba być niezłym gamoniem, żeby wyciągać takie wnioski. Pochodź chłopie na korki z logiki, podszkol się, a później siadaj za klawiaturę.
Takich młodych i głupich zakompleksionych łomżyniaków jest sporo, myślą że są jakimiś tam światowcami, jak pomieszkali te parę lat w większych od Łomży ośrodkach. Poczekaj, dorośniesz, zaczniesz pracować, to docenisz mniejsze miasta. Kasę można zarobić taką samą jak w Warszawie, koszty utrzymania są mniejsze, do roboty blisko, góra 40 minut z buta, czyste powietrze, spokój. Mając wolny czas, z Łomży też można sobie śmignąć na imprezkę gdzieś w Europę, bo tutaj świat nie kończy się na Jamie...
By the way, większej chamówy niż w warszawskich środkach komunikacji miejskiej to w życiu nie widziałem, na osiedlach pełno dresiarstwa, wieczorem trzeba dobrze uważać, żeby nie dostać w ryło... Nie wspominam już o syfie na dworcach kolejowych i na Warszawie Stadion. Dużo jeździłem po świecie, ale takiego gnoju to nigdzie nie widziałem...

to chyba po znajomosci miales te ceny

jeztem gwiazdom wjenc logiczne rze vipem bylem