4lomza.pl/

Ptysiu ja widzę, że to chyba ty chcesz sobie postów nabić, bo wymyslasz takie głópie tematy, że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. No ale ja wybrałem to pierwsze - czyli śmiech, i jak widzę temat twojego autorstwa, to od razu zaglądam do niego, żeby zobaczyć jak ludzie po Tobie jadą ;)

GoSieŃkA masz racje, stare ale jare,hehe. a w jechac do jeziorka i nie bawic sie przy disco polo?! podstawa,hyyhy.
a ostatnio sciagnalem z neta teledysk o nazwie "WISNIAKI DISCO POLO" a tam co?, prawdziwe wiesniaki a w srod nich byly bramkarz zzzz JEZIORKA! hehe. totalne gnicie!
pozdr

przygotowuję się aktualnie do matury, co nie oznacza ze jestem w klasie maturalnej :P (nie powiem ile mam lat, bo Maciek powie że się poniża rozkminiając z Małolatką jakąś na forum ----> :* <---- dla Maćka i żart to jest (!!) :) i z problemem wpływów obcych kultur na kulturę rodzimą jestem dość obeznana! ja nie mówię że to dobrze że ulegamy kulturze anglosaskiej! ale zastanówmy się czy my mamy coś do zaoferowania! jeśli podoba mi sie pewna piosenka niepolska to jej słucham! :) i nie widzę nic w tym złego!! owszem mamy "fajoskie" zespoły polskie typu: Red Head (ups niepolska nazwa... :/) lub Ich Troje :) ale to nie jest zadowalające.....
i jeszcze coś.... to co polskie w miarę dobre to jest równiez bardzo często drogie :( a to co np. made in China jest dla mnie przystępniejsze!! tyle na ten temat! czekam na odpowiedź jeśli takowa będzie :*

a co to od nas zalezy z kim bysmy chcieli ogladac ŁKS w grze?
demokracja w glowach miesza,hehe.
ale jak juz to z FORTAMI PIĄTNICA,hehe

uuuuuuuu to nie ja!! ja głosowałam tylko raz!! obiecuję!!

Anthony

sorki baaardzo!! ale nie wiem czy szkoda pieniędzy bo ja np ze znajomymi potrafimy pojechac sobie bo jakiegoś lokalu w Baiłym lub w Jaświłach (raczej nie znane miejsce to drugie...) i naprawdę się dobrze bawić!! bo tutaj tak jakoś nieciekawie...

Anthony

problem jest i to nie mały.
mlodzi siegaja po alkohol pierwszy raz nie dlatego ze zobaczyl jak kolega pil, tylko dlatego ze zobaczyl jak w domu na jakiejs imprezce pili i sie dobrze bawili. potem w kuchni podopijal resztki i tak sie zaczelo.
potem z kolegami sie zlozyl malolat na piwo i sie nachlali.
dalej to juz chec pokazania sie w towarzystwie i chec poczucia sie chociaz zachowaniem jak dorosly skoro nie ma sie lat.
to juz tylko i wylacznie zalezy od rodzicow jak dziecko wychowaja i czy siegnie w mlodym wieku po alkohol.
mozna dalej pisac ale musze leciec
NaRa

---
PGG

mój tata jest abstynetnem, nawet na swoim weselu nie pił :) a mama pije bardzo mało bo ma słabą głowę :) a jednak w domu przelewa sie sporo bo znajomi wpadaja do nas czesto, i mimo tego ani ja ani siostra nie pijemy!! ale masz racje Pontifex Mal, to sie zaczyna w domu....

Dla mnie to obojętnie z kim zagrają liczy sie wygrana ŁKS-u