4lomza.pl/

nie wiem jak Ty ale ja wszystkie Twoje posty z 31-03-03 widzę z godziny 22 z minutami (od 14 do 32), a nie z godz. 18.25.

PS - w nocy z soboty na niedzielę godzine przestawiliśmy o jedną do przodu, anie do tyłu :)

pozdrawiam

calisto

Moze tak byc Czarku, juz wiem w czym jest problem (u mnie)
Konkurs uniewazniam.
Potraktujcie to jako przedwczesny kawal primaaprilisowy

to moze byc zabawnie, kiedys jak przyjechali goscie z samoobrony, to poshedlem z kumplami na spotkanie i zadawalismy proste pytania - ktore jakos dla nich byly krepujoce - ale ubaw byl, a najsmieshniejshe bylo,jak kumpel wshedl w psi odchod i 'przemycil' go niechcocy na sale i zostawil ... i mozna bylo powiedziec ze bylo slychac , widac i czuc samoobrone...

Na liście wątków forum ogólnego wyświetlona jest informacja że najnowszy post jest z 05:22. A przeciez wysyłałem o godzinie: jak powyżej!
To jeszcze nie koniec.
Na liście dostępnych Forów (Forum?) - przy forum ogólnym jest godzina 9:22? HMMMMMM .....to znaczy że napisałem tę wiadomośc o której? O 8:58 (tę 9:03 zaniecham), o 5:22 czy o 9:22? W nagrodę za prawidłową odpowiedź i rozwiązanie problemu stawiam piwo (w Koterii oczywiście)!

Zrób jak LPR, pisz bez sensu, stracisz twarz i poza tytułem nikt nie będzie tego czytał.

W barze toczy się rozmowa o brzydkich połowicach. Pewien mężczyzna podnosi głowę znad kufla i mówi:
- Moja żona jest tak brzydka, że jak ostatnio postawiłem ją w sadzie zamiast stracha na wróble, to ptaki oddały zeszłoroczne czereśnie...
- A moja ma wymiary 90/60/80...
- mówi inny.
- Super - klaszczą panowie. - To prawie idealne!
- Taaa... - wzdycha facet. - Ale druga noga jest taka sama...


Blondynka siedzi z koleżanką w domu. Nagle dzwoni telefon. Dziewczyna rozmawia przez chwilę, a po odłożeniu słuchawki zaczyna histerycznie płakać.
- Co się stało? - pyta koleżanka.
- Zmarł mój ojciec... - ryczy blondynka.
Po chwili znów dzwoni telefon. Po rozmowie blondynka zanosi się płaczem powtórnie.
- Dzwonił mój brat, jego ojciec też nie żyje...


Przychodzi facet do burdelu.
- Dzień dobry - wita się. - Chciałbym zamówić sobie panienkę.
- Proszę, tu jest cennik - mówi burdelmama.
- Ale ja nie mam tyle pieniędzy - martwi się mężczyzna.
- Niech pan pokaże, ile pan ma
- burdelamama liczy, liczy i mówi:
- Uuuu, za taką forsę to żadnej panienki pan nie dostanie. Może być
co najwyżej pan Marian.
- No dobra - zgadza się facet.
Schodzą do kotłowni, do palacza Mariana
- Panie Marianie, klient do pana!
- woła burdelmama.
Pan Marian odstawia wiadro z węglem, szuflę, zdejmuje spodnie i wypina się w stronę klienta. Klient patrzy z niesmakiem na brudnego, tłustego i zarośniętego Mariana, ale próbuje się do niego dobrać. Niestety, nie bardzo wie, jak. Mówi więc:
- Ty, może byś mi pomógł, co?
Marian odwraca głowę, wypluwa papierosa, trzepoce rzęsami i mówi ochrypłym basem:
- Kocham cię...


Międzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło.
— Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka.
— Wróciłam do domu i mówię: John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia — widzę — gotuje jajko.
Sala zatrzęsła się od oklasków. Na mównicę wchodzi Francuzka.
— Wróciłam do domu i mówię: Pierre, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia widzę — pierze majtki.
Owacje na stojąco. Na podium wchodzi Rosjanka.
— Wróciłam do domu i mówię: Iwan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia nadal nic nie widzę. Czwartego dnia – zaczynam widzieć na prawe oko.


- Czym się różni Małysz od Gołoty?
- Małysz dłużej leci niż Gołota walczy.

Oglądałem ostatnio stare pocztówki z Łomży (reprinty w Muzeum) i widziałem jak na początku wieku miasto szanowało swoją piękną rzekę.
A co dzisiaj z tego zostało? Czyżby kolejne "władze" nie umiały pływać i bały się potopienia? Przecież "pływacy" z nich byli zawsze nieźli! Teraz mędzą coś o zagospodarowanie brzegów z funduszu UE, ale myślicie , że coś z tego będzie? Pewnie wszystko zależy to od tego: czy da się przy tym obłowić, czy nie!

Szanowni Panowie rzeka plynie już wiele setek lat.Ktos nawet myślał że da się zmienić jej bieg i kolejny raz sie pomylił .Ale w końcu mamy od czegoś tęge głowy naszego miasta.Natury nieda się przebudować.Zagospodarujmy w końcu kawałek plaży żeby można było gdzieś odpocząć i się zrelaksować.POZDROWIENIA

Jakby to miało nic nie dać na 4lomza tobym Panom głowy nie zawracał a samemu nie tracił czasu. Prawda jest taka, że większość (jeśli nie wszyscy) radnych czytają 4lomza tylko się nie podpisują imieniem i nazwiskiem albo nie piszą postów. Więc nasze pisanie da i to dużo. Do tego tematu można wrócić jeżeli się przygotuje program lepszy - wtedy radni nie będą mieli wyboru, przecież nie narażą sie wyborcom, przegłosują to. A co do tego, że nie zgłaszałem poprawek na sesji: po co ? Na komisji nie przeszły moje poprawki więc nie było szans na to, aby przeszły na radzie. Myślałem zreszta, że zostanie on odrzucony, ale widocznie wygodnictwo i chęć uzyskania świętego spokoju była silniejsza. Wielu z radnych mówiło: on jest zły, nie przepuścimy, zmienimy itp. A co do czego to ja byłem przeciw a trzech (chyba dobrze pamiętam) się wstrzymało. Poza tym jak Pan sobie wyobraża zgłoszenie np. 20 czy 40 poprawek, albo poprawianie całych działów na sesji zamiast na komisji ?

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Zdecydowanie z kołkiem w miejscu centralnym:)))

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Evaa: a ja z Piotrem i z Indarem byliśmy na "małej" wycieczce..... Szkoda, że nie byłaś z nami:) Ogólnie było wesoło... nawet jak telefony nie miały zasięgu a na mapie nie było dróg, na których byliśmy:))

calisto

Lepiej by było ,żeby pielęgniarki dolozyly te 203 zł................bedzie ok?

aleks

Zgadza się..... skansen w Nowogordzie to urocze miejsce:) Widok na wpływającą do Narwi Pisę...:)) Ślicznie:)) 3mam Cię za słowo, że jeszcze się kiedyś przejedziemy:))

Madaj wPEPEESIE też podobno dbali o kondycję firmy a teraz siedzą w pudle.Co do zwrotu masz rację chodziło o180 stopni.

°°°°°°°°°°
... evaa ...

a gdzie wiadoma pora i wiadomy dzien?:)

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Piotr to jeszcze tego nie zrobiłeś

jak TY tak wykonujesz polecenia służbowe przełozonego jak myślisz to ...

cetooynik hello !!!!!!!

cetrooynik na prezydenta!!!

Balerowicz musi odejść.

Czesc.

Miłego Dnia.

WIosna przyszła.

a gdzie mozna zobaczyc?:)

°°°°°°°°°°
... evaa ...

nie kieruję swych uwag w kierunku księży i proszę nie kierować moich wypowiedzi w tym kierunku. Odnoszę się do kościła jako do instytucji bo tylko tym w obecnych czasach już jest. Nigdzie nie powiedziałem , że są tylko źli księża , bo tak nie jest. Są i dobrzy rozdarci wewnętrznie pomiędzy miłością bliżniego i czarnym złem . Zdaje sobie sprawę ,że nie jest im łatwo ale to na nich ciąży misja oczyszczenia kościoła. Zdają sobie doskonale z tego sprawę ale poczucie posłuszeństwa , skromności i wiele innym pozytywnych cech blokuje ich działanie. A czarne zło się panoszy i wmawia innym ,że jest dobrem w końcu chyba samo w to wierzy.

Chyba wyraźnie mówie ,że wszystko co jest możliwe do uzyskania powinno iść na pomoc dla ludzi biednych . Ludzi potrzebujących pomocy w tym mieście.

Kwiatku.... to ja jestem Sura:)) A z tego co widze to juz Cie wywialo do Wroclawia...

aleks