4lomza.pl/

Jeszcze raz o zarobkach łomżyńskich dyrektorów, których zwierzchnikiem jest prezydent. Przede wszystkim uznanie i podziękowanie dziennikarzom Gazety Współczesnej w Białymstoku za odwagę i w końcu odcięcie się od bałwochwalstwa i obiektywizm za relacjonowanie spraw płynacych z urzędu. To skandal, aby w tak biednym mieście przedstawiciele niektórych jednostek samorządowych zarabiali czasami około 10 tysięcy złotych,a są i tacy, którzy zarabiją żenująco mało. Pan prezydent nawet nie zajął w tej sprawie żadnego stanowiska na łamach gazety. Powszechnie znane są nazwiska łomżyńskich "krezusów". Pytanie, czym oni sie zasłużyli temu miastu. Moralnością, szacunkiem, fachowością. Czy radni są ślepi? Czy stać nas mieszkańców miasta na ponoszenie, aż tak dużych obciążeń budżetowych. Panie prezydencie nie może pan ciągle zasłaniac sie kimś lub czymś....odrobinę odwagi. Pańscy poprzednicy podejmowali decyzje, może nie zawsze słuszne, ale przynajmniej odważne i nikim sie nie zasłąniali. Pan tylko filtruje, to co jest dobre dla siebie, a sprawach innych chowa Pan głowę w piasek.

Zbych

Zaczne tak: 1. sa kanarki z Warszawy i Ostrołęki 2.te z Ostroleki maja pistolety na kulki kałczukowe i napewno nie trenowali strzałów 3. 3 naszych kanarków z Lomży nie starcza ?? np. teń Ślepy jest spoko gostek 4. te z Ostrolęki żądają ligitymacij jak nie masz to 90 zł
Taka cała prawdaeVe-liNKa..17^ napisał(a):

>Łomża to jest potęga !!


...:::A gdy odejdę,

gdy kiedyś zamknę oczy swe...

Zawsze, z Tobą będe...

Zaczne tak: 1. sa kanarki z Warszawy i Ostrołęki 2.te z Ostroleki maja pistolety na kulki kałczukowe i napewno nie trenowali strzałów 3. 3 naszych kanarków z Lomży nie starcza ?? np. teń Ślepy jest spoko gostek 4. te z Ostrolęki żądają ligitymacij jak nie masz to 90 zł

Swieta prezwnty choinka rodzinka w komplecie i co najważniejszcze cieplo rodzinne :D

Hehehe, no mi też jest przykro z tego powodu Tiger, strasznie przykro ale co ja na to poradze ;/

Treść jest ukryta

Treść jest ukryta

Stirlitz szedł ulicą i nagle zobaczył prostytutkę.
-o k***a! - pomyślał Stirlitz
-o Stirlitz! - pomyślała prostytutka


Stirlitz, spacerujac zima nad brzegiem jeziora, ujrzal na nim ludzi.
"Łyżwiarze" - pomyślał Stirlitz.
"Stirlitz" - pomyśleli wędkarze.


Do gabinetu Bormanna wchodzi nieznajomy. Patrząc prosto w oczy Bormanna, mówi:
- Słonie idą na północ.
Bormann spojzal na niego z niesmakiem:
- Słonie idą do diabła, - odpowiada - a gabinet Stirlitz'a jest piętro wyżej.


Stirlitz wolnym krokiem zbliżył sie do lokalu kontaktowego. Zapukał umówione 127 razy. Nikt nie otworzył. Po namyśle wyszedł na ulice i spojrzał w okno.
Tak, nie mylił sie. Na parapecie stały 63 żelazka - znak wpadki.


Stirlitz na popijawie u Mullera mocno przecholowal. Nastepnego dnia, żeby rozwiac watpliwosci, wchodzi do gabinetu Mullera i pyta:
- Sluchajcie, czy domysliliscie sie po wczorajszym, ze jestem sowieckim agentem?
- Nie - przyznal Muller.
Stirlitz odetchnal z ulga.


Stirlitz, przechodząc korytarzem, jakby od niechcenia pchnął drzwi gabinetu
Bormanna. Drzwi ani drgnęły. Stirlitz zatrzymał się, rozejrzał i pchnął
mocniej. Bez skutku.
Pewnie zamknięte - pomyślał.


- Stirlitz to sowiecki agent - rzekł Muller do Schellenberga - Musimy go zdemaskowac. Niech pan stanie Jak wejdzie, proszę go uderzyć polanem w glowe. Jesli jest Rosjaninem zaraz sie wygada.
Po chwili wszystko przebiegło według zaplanowanego scenariusza.
- Ach, j... twoju mat'! - zaklął Stirlitz.
- Ubit'! - rozkazał Muller.
- Ciszej, towarzysze - syknął Shellenberg, - Niemcy dokoła!


- Jak wy sie naprawdę nazywacie?
- Tichonow. - odpowiedział Stirlitz - A wy?
- Broniewoj.
- No, Muller, wkopaliście sie!


Stirlitz siedział w swoim gabinecie, gdy rozległo się pukanie.
- Bormann - pomyślał Stirlitz.
- Ja - pomyślał Bormann.


Gestapo obstawiło wszystkie wyjścia, ale Stirlitz ich przechytrzył.
Uciekł przez wejście.


Muller, wglądając przez okno, ujrzał podążającego gdzieś Strilitza.
"Dokąd on idzie?" - pomyślał Muller.
"Nie twój zasrany interes" - pomyślał Stirlitz.

....Uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia....

a zobaczysz w 2012 co będzie !

Z calym szacunkiem, ale jak kilka miesiecy temu ze znajomymi odwiedzilam ten lokal, to do jedzenia nie bylo nic innego poza frykami, nawet paluszkow czy chipsow do piwa... Podziekuje.

Matko droga,
Podaj adres, to się włączę do akcji. Inaczej nie mogę - za daleko...
Pozdrawiam Ciebie i lubię bo masz oczy do patrzenia, a nie ku ozdobie
Czy Twój nick świadczy o tym, że mamą będziesz niebawem?
Napisz, jeśli możesz

Ciekawi mnie, co sądzicie o tych użytkownikach tego forum, których nie stać na wymyślenie własnego nicka, tylko podpisują się nazwami hip-hopowców, o tych wszystkich Pejach, OSTRach itp.

Zbych

Tiger - jako potencjalny klient mam prawo wyboru, wystarczylo jak raz tam zajrzalam i lokal nie spelnil wcale - moich niezbyt wygorowanych wtedy "zachcianek"...wiecej zagladac tam nie musze...

-----------------------------------------------------------
Hańba więc klechom, wszystkim oszczercom,
co lud tumanią i z niego drwią

a ja nie moge na nich trafic :(

Sledczy... zapomnij. bylem ostatnio... nie ma mowy o takim towazystwie... ogolenie jest ok. zarcie na prawde dobre... Bravo kucharz... muza najlepsza...



NA PEWNO WARTO

Jasne, NASA i KGB razem się głowili jakiś czas ale znaleźli rozwiązanie :)

Zbych

coby kierowca się zanadto nie nudził !


...:::A gdy odejdę,

gdy kiedyś zamknę oczy swe...

Zawsze, z Tobą będe...

Sumo/malaha a w czym masz problem ? nawet juz nik Ci sie nie podba ? mialem inny ale hasla zapomialem i olalem go aa ze akurat wtedy wszyla nowa plytka ostrego wiec tak se napilem bo tego sluchalem aaa nik tu nic nie znaczy wazne sa wypowiedzi aa twoj tematt bardzo madry :D

....Uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia....

Zaprawdę, nie sądziłam, że temat wołków
może wzbudzić tyle kontrowersji...
No cóż, życie pełne jest niespodzianek,
a ja nie przestanę się nigdy dziwić.
Grzesiu:
Dzięki za wparcie.
Widzę, że wziąłeś sobie do serca moją prośbę...
Wołki pokazały, że dobrze mieć Anioła Stróża - czuję się teraz
strzeżona i bezpieczna zarazem...
Tiger:
Dzięki za życzenia.
No i pochwała dla talentu poetyckiego.
"Częstochowskie"rymowanie jest mi bliskie
i sama czasami muszę, inaczej ... się uduszę.
Życząc wszystkim pozostałym poprawy nastrojów
pozdrawiam ciepło i serdecznie - świątecznie.
Miłego dnia!

Rewelka!
Niestety nie mam nic o Stirlitz-cie, hmm, Stirlitz-u, kurza twarz! Nijak mi nie pasuje! Stirlitz to taki oryginał, że się nawet przez przypadki nie daje odmienić...

Hm, no mnie złapali Ci z Warszawy za legitymacje Widocznie Ci z Ostrołęki też się zmądrzeli:))))JA już mam podbitą i jeżdżę legalnie :D

Monia określenia "teraz" i "wtedy" dotyczyły mojej polemiki z evaa'ą a konkretniej różnorodności potraw w Rampie. Skoro uważasz ten lokal za norę po prostu go nie odwiedzaj - nie musisz tryskać jadem, który zalewa mój i tak juz sfatygowany monitor ... Masz rację metraż i nagłośnienie nie są w Rampie rewelacyjne ale uszanuj wolę ludzi, którym taki klimat odpowiada, i którzy w zgranej paczce znajomych akurat tam się spotykają ...

pozdrawiam


...:::A gdy odejdę,

gdy kiedyś zamknę oczy swe...

Zawsze, z Tobą będe...

http://www.fun.from.hell.pl/2004-10-12/kino.jpg uderzajace podobienstwo:)

....Uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia....

prosze wypowiedziec sie na tema tego beznadziejnego forum

Racja, własność prywatna jest rzeczą świętą. Koniec. Kropka.

Zbych

A czego można wymagać od, piszących tu w większości, 13-16 latków?

Zbych

heh no problem rzeczywisty :P

Przede wszystkim zwrócicnależy uwagę na rażące błędy np w wyrazie "głupota":)

:/


...:::A gdy odejdę,

gdy kiedyś zamknę oczy swe...

Zawsze, z Tobą będe...