Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Wielka smuta, a nie święto. |
Lepiej Pomyśl o prawdziwych sportowcach dzisiaj jedna odeszła a nie o szmaciarzach z lecha !!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wielka smuta, a nie święto. |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wielka smuta, a nie święto. |
Za bardzo nie wiem o co Ci chodzi Pipolo. Jak podwójnie dyskryminowani? Podatki płacą wszyscy ja jak studiowałem (dziennie na państwowej uczelni- i wierz mi da się przy tym pracować) też je płaciłem więc ten argument odpada. Popieram twój postulat jeżeli chodzi o dofinansowanie uczelni prywatnych ale... muszą kształcić osoby, które nie mogłyby zdobyć takiej wiedzy na studiach państwowych. Żadne tam dofinansowanie prawa, ekonomi czy zarządzania... ewentualnie kosmetologia (chociaż już chyba jest państwowa szkoła) itd itp. Co do zmian (czy ewolucji)w edukacji tzw. wyższej też Cię popieram w tej chwili każdy za przeproszeniem debil może iść na studia i w dodatku je skończyć. Kiedyś obił mi sie o uszy (nawet nie wiem czyj pomysł) żeby studia wyższe w naszym kraju były płatne (każde!) i to jest dobry pomysł- bo przy dobrym systemie stypendii dla uczniów mądrych ale biednych można to wkleić w życie. A prawda jest taka. Jak ktoś nie dostał się na państwowe studia gdzie na niektóre kierunki naprawdę trzeba być katem np. polonistyka na UW, prawo UJ czy agro coś tam w Olsztynie itp. itd to jeżeli sam ma chęć poszerzania swojej wiedzy na(tych właśnie kierunkach) studiach prywatnych to niech na nie idzie - ale bez moich pieniędzy. Bo skoro nie zdał egzaminów (czy nie przeszedł konkursu) to dlaczego mam współfinansować jego naukę?( w sumie ma jeszcze zaoczne) PS. co do zarządzania polskimi uczelniami zgadzam się. Sam byłem świadkiem gdzie promotor (nie mój) stwierdził, że on tutaj(uczelnia państwowa) przyjeżdża z uczelni z warszawy (prywatnej) gdzie jest dziekanem i zarabia 12 tysi do ręki ale tam cyt"to farsa jest, nie szkoła a tutaj przyjadę dwa razy na tydzień i mam dychę(10 tysięcy) miesięcznie" Koniec.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wielka smuta, a nie święto. |
Lol nie ma na kogo zwalić winy to na Kikuta.Czytam wiadomości na onecie w komentarzach Kikut.Nie wiem co się wydarzyło w przerwie ,ale lech wyszedł bardzo negatywnie odmieniony.Chyba chcieli zagrać na 1:0.Bramka na 1:1 zawalił bramkarz panowie.Cieć kucnął przy słupku zamiast wyjść do piłki.Druga bramka również błąd bramkarza.Kiedy obrońca dochodzi do przeciwnika to bramkarz nie ma prawa wychodzić tak daleko.W całym meczu ten cały turina (czy jak go tam nazywają) grał nie pewnie.Ja już po pierwszych 5 minutach meczu stwierdziłem ,że bramkarz może zawalić mecz. Obejrzyjcie sobie powtórki. Takos
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |