Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
Better Przyznam ci ze trafiłes z tą reklama na forum, nie jestem jakims super smakoszem kebabów a mam ochote isc spróbowac o czym tak wszyscy piszą . Gratulacje
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=17119 kto szuka nie błądzi:) wystarczyło google :) w skrócie WORD 2 z gadżetami :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
normalnie teraz to strach po nocy wychodzic...gangsterka sie szerzy sorry...po 19 juz mozna wyjsc...bo mafia jogurt i mafia puchatek jz w domku siedzi i popija kakao
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
wordzie, tak zaplatales sprawe- ze tej nocy o czwartej rano powiadomilam dyrekcje ochrony transportu ze za duzy snieg w Polsce i po opony dzisiaj on nie pojechal, mojemu jedynemu co do babci mial - tez juz powiedzialam ze jedziemy do dysnejlandu -a bacia tu z walizeczka sama przyjedzie, bilety tez pewnie przepadna, lubie jak sie rozwija word w lomzy , tylko nie znam jego obslugi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
co ty ćpasz ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
tomy01 właśnie to jest obrzeże miasta więc chyba nie wiesz co mówisz? Rozbudowują WORDa tylko poco ? żeby więcej warszawiaków przyjeżdżało zdawać w naszym mieście ? moim zdaniem to by było dobre miejsce na prawdziwe Centrum Handlowe i nie tylko Łomża by wpadała na zakupy a ci co myślą że by to utrudniło ruch to się mylą w Warszawie na samym wjeździe są C.H. i nie ma problemów ;) Takos
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
talent swieczek?magiczny czar plyt i towarzystwo inteligencji lomzynskiej? ministerstwo spraw wewnetrznych wypowiedzialo sie ze niemieckie samochody z amerykanskiego budzetu specjalnie tak polskoscia blyszcza ide spac - zobaczy sie jutro,
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
Popieram po części zdanie include. Wiem,że na tym portalu jest masa "zabawnych" (:P) ludzi,ale też nie warto niektórych oceniać po samych zdjęciach. Tak samo takie wyszukiwanie i wypisywanie tutaj daje chyba wam jakąś satysfakcję? Może chęć zemsty na kimś itp...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
Niestety musze się zgodzić z tym,iż dziewczyny gorzej sobie radzą w testach sprawnościowych niż mężczyźni. Mam pierwszy egzamin za sobą. Oblany. Powód? Piłka lekarska, jak 90% dziewczyn na egzaminie:( Niestety brak kondycji, zero ćwiczeń daj we znaki:) A ja zamiast przygotowywać się do kolejnego egzaminu,obijam się. Dopiero dzisiaj do mnie dotarło, że czas najwyższy składać odwołanie no i w sumie poćwiczyć trochę. Wracając do egzaminu, wszyscy mężczyźni zdali. Pomimo faktu, iż wykonywane przez nich przewroty nie przypominały przewrotów,przymykali na to oko . Nie urażając Panów, ale gdyby tak brali pod uwagę prawidłowość wykonywania przewotów to raczej niewielu by podołało temu zadaniu:) Akurat w tej dziedzinie dziewczyny górowały. Ja na wstępie (rozgrzewce 15-minutowej) nabawiłam się kontuzji na tym nieszczęsnym materacu. Dopiero w trakcie robienia przewrotu odczułam,że ten materac jest twardy jak podłoga! Asekurując się nadwyrężyłam nadgarstek. Moja pewność siebie mnie zgubiła, gdyż nie zapoznając się z "twardością" materacu pewnymi ruchami zrobiłam ten przewrót. Jeśli chodzi o manekina to pestka. Jestem drobna, do jakiś szczególnie wytrzymałych osób nie należe,ale manekin jest banalny. Wystarczy odpowiednio go chwycić,a nie odczuwa się tych kg. Przez płotki lepiej przechodzić,bo nie ma sensu przeskakiwać-energie radzę zachować na później( i tutaj znowu wykazałam się kompletnym brakiem kondycji,tuż przed piłkami sapałam już jak parowóz). Dla wszystkich,którzy są przed pierwszym egzaminem sprawnościowym chciałabym powiedzieć,żeby się nie stresowali. Podczas mojego egzaminu atmosfera była naprawdę miła, egzaminujący każdemu tłumaczyli jego błędy. Życzę wszystkim starającym się o przyjęcie do służby powodzenia,a ja... no cóż...zaczynam się przygotowywać do egzaminu jeszcze raz:) Pozdrawiam,Magda
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
a ja już niedługo zamierzam otworzyć Mc'Cotleta. Jesze tylko sracze podłączyć do wody (szukam dobrego hydraulika bo ten ze Spokojnej jak przyszedł o 22.35 to już o 22.36 był sztywny a spóźnił się ze 4 godziny i pociąg do śniadowa mi uciekł). Zajechałam do domu gdzieś na 03.00 nad ranem i całe szczęście, że stary zasnął z włączonym kanałem porno i fujarą na wierzchu, to nie miałam zadymy w chałupie bo otwarcie by się przesunęło o jakieś 3 tygonie. A tak jak sanepid zaliczę, bo nie mam badań wody, a woda w moich Mc'Cotletach odgrywa pierwszoplanową rolę, to za jakieś dwa tygodnie otwieram. Better skoro już tak dokładnie i ze szczegółami opisujesz swoją przygodę z otwieraniem baru z kebabami, to napisz nam jak wracasz po wysraniu się, to jak myjesz ręce i jakiego mydła używasz przed zrobieniem kolejnego kebaba. Jest to bardzo istotna i ważna informacja (jest bardzo dokładna instrukcja mycia i dezynfekcji rąk z dokładnym opisem poszczególnych ruchów i ich ilości) bo np. ja znam jeden bar gdzie pracownicy i właściciel jak idą srać to nakładają rękawice. Napisz wszystkim nam czy jak masz katar i kaszelek to nakładasz chustę chirurgiczną na twarz czy też walisz po smakowitych sosikach. Ten temat to jedna wielka kupa..............
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
Hubcio masz do nich numer? I ich stronkę? Bardzo bym prosiła, i była wdzięczna
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
Ehh temat dla rozluźnienia może nie tyle śmiać się z ludzi a z ich zdjęć. Tak dla zabawy. A wy tu jakieś kminy walicie i udajecie mądrych inteligentnych tylko po co? Błysnąć na 4lomza? Tu większe zainteresowanie zrobi taki temat jak ten (nazwijcie go jak chcecie) niż mądre kminy wyciskane na siłe i słówka sprawdzane w Wikipedii...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
Choc wydaja sie Twoje "natrectwa" niegrozne- no moze czasochlonne- to granica miedzy niegroznymi a rujnujacymi zycie jest czesto niezauwazalna. Dobrze bylo by porozmawiac o tym ze specjalista. Chocby tylko dlatego aby poznac mechanizmy takich zachowan i jak to dziala. Wiedza nie boli;))).
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
Żaden word, to excel
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
# robert28 Jestem z Warm._maz.,ale zdawałem w pomorskim. Ok to teraz czekam na MS. pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
tumanie , 50000 razy był ten temat , czego sie podniecasz , masz to se miej i sieć na dupie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
czy trzeba cienko spiewac to piosenke czy sie wczuwac? co do wczuwania ja nie mam problemu - czy z lipy robi sie herbate? i ona sprawia ze czlowiek sie wczuwa a spiewanie jest stara piosenka?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
daj namiar to ci coś podrzucę. może email.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
nie wiem co robic- lekarstwo mozna znalezc na internecie? od kiedy? zadala sobie pytanie analfabetka pocaluj mnie w dupe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Ciekawa przeszłość Anny Grodzkiej |
temat dla wtajemniczonych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |