Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Ogórki z Łomży zapobiegają ciąży.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Oprócz allegro oprócz Bernatowicza oprócz Miliszkiewicza to może wcale nie kupuj. Na allegro nie opłaca się kupić to fakt ze względu na koszta transportu,no chyba,że znajdziesz taką aukcje gdzie transport jest za free w co wątpię. Moim zdaniem Miliszkiewicz to najlepsze rozwiązanie,albo znaleźć kogoś kto likwiduje swoją domową siłkę,możesz też się pokręcić i coś zajmuać :D Nie ma nic za darmo
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Nie wiem o co wam ludzie chodzi.Byscie chcieli niewiadomo co od tych dziewczyn-moze maja stac w drzwiach i sie usmiechac jak idiotki do wszystkich klientow!!!! A co hodowli to sam idz człowieku z urzedu skarbowego moze tobie by sie przydala noc ze swiniami skoro nie potrafisz rozroznic kobiety od zwierzecia!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
A tak wogole patrze Yogin ze chyba nie miałes jakiego tematu wymyslic i uczepiłes sie zielonego marketu jak ci sie nudzi to rozbierz sie i pilnuj ubrania!! a nie nastawiasz innych przeciwko tym ciezko pracujacym dziewczynom.Powinniscie sie cieszyc ze macie taka obsluge a nie jeszcze krecisz nosem!!! bo im i tak sie niezle dostaje od złosliwych klientow!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
nie chodzi o spodnie...duuuuurnie.... widzicie nie zuwazyliscie tego... zobaczcie jakie spodnie sa na samym dole a jaka jest reszta zdjec aukcja robiona typowo pod bezmozga
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Wykupiłeś mieszkanie lokatorskie przed wejściem w życie nowych przepisów? Nie musisz być stratny. Jest sposób na odzyskanie pieniędzy. Spółdzielca, który wykupił na własność (hipoteczną) mieszkanie lokatorskie lub przekształcił je we własnościowe przed wejściem w życie przepisów znowelizowanej ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (obowiązującej od 31 lipca 2007 r.), wpłacił na konto spółdzielni co najmniej kilka tysięcy zł. Nowa ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych umożliwia wykup mieszkań lokatorskich niemal za grosze. Dlatego dla tych, którzy wcześniej zmienili status swego lokum, przewidziane są rekompensaty. Dla kogo rekompensaty Będą mogli skorzystać z nich zarówno ci, którzy wykupili mieszkania po 23 kwietnia 2001r. (art. 6 nowelizacji), czyli po wejściu w życie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, jak również osoby, które zdecydowały się na wykup mieszkań w latach 90. Konieczne jest do tego przygotowanie i przegłosowanie na walnym zgromadzeniu odpowiedniej uchwały. Nikt nie dostanie wprawdzie gotówki, ale będzie można odzyskać wpłacone spółdzielni pieniądze w postaci zwolnienia z wpłat na fundusz remontowy. Nie trzeba będzie płacić składek do momentu wyrównania wpłaconych wcześniej kwot. Dzięki nowym przepisom niektórzy spółdzielcy nie będą musieli wpłacać pieniędzy na fundusz remontowy nawet przez kilkanaście lat. Szacuje się, że takich osób jest ok. 300 tys. Muszą się rozliczyć Spółdzielca, który wykupił mieszkanie kilka lub kilkanaście lat temu, musiał wpłacić różnicę między jego wartością rynkową a zwaloryzowanym wkładem mieszkaniowym (pomniejszoną o bonifikaty). Spółdzielnie często żądały również uzupełnienia wkładu mieszkaniowego z tytułu modernizacji (docieplania) budynku oraz spłaty z tytułu kredytów i pożyczek zaciągniętych na remonty budynków przypadającej na dane mieszkanie. Teraz muszą się rozliczyć z pobranych kwot. Zdecyduje walne Rozliczenie będzie obejmowało nie tylko sumę wpłaconą z tytułu różnicy pomiędzy ceną rynkową lokalu a wkładem mieszkaniowym, ale także kwoty, które spółdzielnia kazała zapłacić w związku z przeprowadzoną modernizacją budynku (jeżeli ta kwota nie powiększała wkładu budowlanego). Będzie też można odzyskać pieniądze, które przy przekształceniu zostały wpłacone na konto spółdzielni z tytułu spłaty pożyczek i kredytów zaciągniętych przez nią na remonty nieruchomości. O tym, czy wymienione wyżej sumy zostaną zaliczone na poczet przyszłych składek na fundusz remontowy, będzie musiało jednak zadecydować walne zgromadzenie. Dopiero jeżeli wyrazi zgodę, zarząd spółdzielni będzie musiał dokonać rozliczenia. Uwaga! Twoje prawo do ubiegania się o rekompensatę i jej wysokość zależy od tego, w jakim czasie zdecydowałeś się na przekształcenie lokatorskiego prawa do mieszkania na własnościowe lub na pełną własność. Przepisy o spółdzielniach mieszkaniowych wielokrotnie się zmieniały, a członkowie każdej spółdzielni byli inaczej rozliczani. Wcześniej spółdzielnie dawały przy wykupie wysokie bonifikaty, sięgające nawet 95 proc. wartości mieszkania (zasady wykupu określały statuty spółdzielni), potem była to 50-proc. bonifikata jednakowa dla wszystkich. Może się więc okazać, że niektórzy spółdzielcy nie mają żadnej nadpłaty. Walcz o rekompensatę 1. Poszukaj w swojej spółdzielni osób, które przekształciły mieszkania lokatorskie we własnościowe lub odrębną własność 2. Wspólnie z innymi lokatorami macie dwie drogi. Po pierwsze: Możecie wystąpić do zarządu spółdzielni z wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia. We wniosku musicie napisać, że jego celem będzie uchwalenie rekompensat za wykup mieszkań i zaliczenie nadpłaconych kwot na poczet funduszu remontowego. UWAGA! Ten sposób jest szybszy, ale trudniejszy, bo zarząd ma obowiązek zwołać walne zgromadzenie na wniosek aż 1/10 członków spółdzielni. Jeśli spółdzielnia jest duża, trudno będzie znaleźć odpowiednio liczną grupę lokatorów, którzy powinni podpisać się pod wnioskiem. Po drugie: Możecie poczekać do czasu, gdy odbędzie się walne zgromadzenie w normalnym trybie. Musi być ono zwoływane przynajmniej raz w roku (do 30 czerwca). Sami możecie przygotować projekt uchwały w sprawie rekompensat. Wystarczy, że pod wnioskiem podpisze się 10 członków spółdzielni. 3. Złóżcie projekt uchwały w zarządzie spółdzielni najpóźniej 15 dni przed walnym zgromadzeniem. 4. Przekonajcie innych członków spółdzielni do wzięcia udziału w walnym zgromadzeniu. Żeby uchwała o wypłacie rekompensat została przegłosowana, musi ją poprzeć ponad połowa spółdzielców uczestniczących w zgromadzeniu. Zatem jeśli spółdzielnia liczy nawet kilka tysięcy członków, a w głosowaniu weźmie udział zaledwie np. 200 spółdzielców, to i tak uchwała będzie ważna. 5. Jeśli walne zgromadzenie podejmie uchwałę o rekompensatach, to nadpłacone kwoty zostaną zaliczone na poczet wpłat na fundusz remontowy. 6. Jeśli nie uda się przyjąć uchwały o wypłacie rekompensat, trzeba spróbować jeszcze raz. Ile możesz zyskać? Przedstawmy to na przykładzie: Członek warszawskiej spółdzielni mieszkaniowej, który w połowie lat 90. przekształcił 50-metrowe mieszkanie lokatorskie we własnościowe, wpłacił na konto spółdzielni ok. 10 tys. zł. Co miesiąc płaci 70 zł na fundusz remontowy, czyli 840 zł rocznie. Po wejściu w życie nowych przepisów wystarczyłoby zapłacić około 1000 zł, żeby stać się właścicielem mieszkania. Skoro lokator zapłacił 10 tys. zł za mieszkanie, które teraz wyceniono na 1000 zł, spółdzielnia powinna mu zwrócić różnicę, czyli 9 tys. zł. To suma, która wystarcza na opłacenie składek na fundusz remontowy przez ponad 10 lat (9000 zł: 840 zł). Przez ten okres powinien być zwolniony z wpłat. Regina (47 l.) i Stanisław (50 l.) Malinowscy Będą walczyć ze spółdzielnią o odszkodowanie. W ub.r. wykupili mieszkanie spółdzielcze za ok. 30 tys. zł. Dziś czują się oszukani. - Przez całe życie odkładaliśmy na wykup tego mieszkania - mówią. - A teraz rząd zrobił nas w balona. Będziemy starali się o odszkodowanie. Za pieniądze, które wydałem, moglibyśmy zrobić remont. __________________________________________________________ Głównie chodzi mi mieszkańców Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Jeśli ktoś jest zainteresowany rekompensatą proszę o kontakt. P.S. Na forum pewnie mało jest ludzi takich którzy kiedyś wykupili mieszkania więc pytajcie rodziców dziadków. dlaczego wiecznie mamy być oszukiwani.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Zajdz w ciaze:P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Ja kawału nie znam ale jak się wypowie magiczne słowa to ludzie sami zaczynają się śmiać. Wiomar - hurtownia męczenników (bez urazy dla pracowników) TV Łomża - kanał nigdy nieoglądany 2000 podwyżki dla prezydenta - biednym trzeba pomagać ceny paliw - tyle to chyba kosztuje te do promów kosmicznych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Dragon19 przeciez to jest normalne, z kazdym produktem tak jest... Ktos roztacza piekne perspektywy, wytwarza napiecie, wszyscy juz podjarani czekaja na produkt... a tu ****, zaczynaja sie schody, przesuwania terminow itp itd. I co sie dzieje? Napiecie i oczekiwanie zamieniaja sie w rozczarowanie i rozdraznienie... Po prostu nauczka na przyszlosc, ze najpierw sie wszystko dopina, a pozniej podaje terminy. Coz, czlowiek sie uczy na bledach... Tak w ogole to przejrzalem sobie jeszcze raz temat i mam mieszane uczucia, widac ze kolega chcialby wszystko na raz... nie zawsze to dobrze wychodzi. Osobiscie tez uwazam, ze maszyny i piwo to bedzie raczej totalna pomylka w takim lokalu... Wlasciciel chyba nie zdaje sobie sprawy, co sobie funduje... Nagle sie okaze, ze zapewnienie spokoju w lokalu bedzie zadaniem, ktore go przerosnie o glowe, a wiem cos o tym... Na automaty nie przyjda dzieci z podstawowki... Zaczna bluzgac czy jarac szlugi, to grzecznym proszeniem nic nie zdzialasz, a zaczniesz sie rzucac, to tylko sobie jeszcze wrogow narobisz. Nie wiem po co Ci to... Chyba, ze nastawiasz sie na takich wlasnie klientow, ktorzy beda siedziec, zlopac piwo, jarac szlugi, grac na automatach przegryzajac kebabem, bluzgac i w efekcie opanuja Ci lokal, bo nikt inny tam nie bedzie mial ochoty (lub odwagi) zagladac... Zreszta, moze to i da Ci zarobek, pytanie tylko czy robisz to swiadomie, bo o cichym lokalu gastronomicznym mozesz raczej zapomniec wtedy. Takos
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Dzi natrafiłam na taki link w google. Może to nie dzieje miast ale wyglšda, że dzieje Ziemi Łomżyńskiej www.historialomzy.pl Bardzo ładnie się zapowiada.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Piekny tekst! Walczcie ludzie o swoje! A z kim walczcie ? A z samymi sobą. Wpłaty z tytułu przekształceń własnościowych zasilały fundusz remontowy. Fundusz remontowy wykorzystywany był na: 1.utrzymanie budynków w stanie niepogorszonym, 2.podniesienie standardu budynków mieszkalnych, lub wkład własny spółdzielni do uzyskania preferencyjnych kredytów lub środków na cele termomodernizacji. Środki zostały w ten sposób zużyte. Jesteście właścicielami nieruchomości mieszkaniowej, czyli mieszkania , pomieszczenia przynależnego oraz części nieruchomości wspólnej. Zatem jesteście współwłaścicielami budynku. Z własnością wiążą się nie tylko prawa lecz również obowiazki. Na was, jako współwłaścicielach ciąży z mocy prawa obowiązek utrzymania nieruchomości w stanie niepogorszonym. Środki na realizację tego gromadzone są jako fundusz remontowy. Wygrywacie sprawę i zaliczone wam zostaja wpłaty na fundusz remontowy. Tak postępują też wasi sąsiedzi. Jesteście wielcy. Przez najbliższe 20- 30 lat nie musicie wnosić wpłat na fundusz remontowy. Po 3-4 latach od wygranej klatka zaczyna przyponiać slums, po kilku następonych sypią się rynny i pojawiają paskudne zacieki na ścianach. Zarośniete rury powodują, że wodę trzeba wiaderkiem donosić z pralni bo tam jeszcze dochodzi. A ten wredny zarządca, bo już dawno rozwód ze spółdzielnią wzięliście tylko rozkłada ręce bo nie ma pieniędzy na funduszu remontowym. W końcu decydujecie się wyprowadzić z tego slumsu do "normalnego" budynku. Ale trudno znależć kupca na mieszkanie w takiej ruderze, a jak już ktoś się zainteresuje, to oferuje co najwyżej połwę aktualnej ceny rynkowej. Doprawdy, odnieśliście wieeelkie zwycięstwo. Wiecie kto wygra? Prawnik, który was obsłuży i weźmie swój procencik od wygranej sprawy. No i oczywiście zaspokojone wasze poczucie sprawiedliwości. Tylko będzie was to drogo kosztować. Myślę że utrata wartości nieruchomości spowodowana zaniechaniem właściwej gospodarki remontowej będzie bardzo dotkliwa. Mam nadzieję, że ktoś, kto zdecyduje się "pójść" tą drogą przeczyta ze zrozumieniem, to co napisałem. Oczywiście, każdy robi jak uważa, ale ja jako członek wspólnoty w budynku, w którym nie są zbierane środki na fundusz remontowy, wystąpiłbym do sądu z pozwem o zaniechanie działań skutkujących utratą wartości majątku wobec właścicieli nie wnoszących wpłat na fundusz remontowy. Powodzenia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
kolego a ile Ci tego obciazenia potrzeba?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Czy ktoś może podać nr tel do dr Kalinowskiej lub dr Poppe? Będę b. wdzięczna!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
a co im szkodować pieniędzy????? niech mają! też musieli pracy w to wszystko włożyć. Jarek
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Co Wy na to, że właśnie włodarze naszego miasta przyjmują kolejny transport Czeczenów, który w tej chwili stanowi ok.200 osób, pochodzący z okolic Katowic, gdzie mieszkańcy nie zgodzili się na sąsiedztwo tych ludzi. Po incydentach jakie są z Tymi ludźmi, uważam że warto by było zapytać mieszkańców o tę kwestię, a nie być tak gościnnym dla takich "wariatów z nożami". Sam byłem świadkiem zachowania tych ludzi w kilku publicznych miejscach. Spróbujcie pójść do prezydenta miasta i zapytać o lokale jakie ma do dyspozycji dla mieszkańców Łomży, bo dla Czeczeńców zawsze się znajdą. Poza tym jestem ciekaw z czego Ci ludzie żyją, bo nie widziałem w łomżyńskich firmach,aby ktoś taki pracował.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
zrobi się miasto biedronek i czeczenów.masakra
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
jeszcze tylko więcej tych brudasów tutaj brakuje, wynajmują mieszkanie w bloku obok mojego to widze co to za śmiecie,oczywiście nigdzie nie pracują, całe dnie kręcą się bez sensu a samochod jest i inne dodatki, co to polskie rodziny nie potrzebują pomocy tylko tym brudasom dają?? POLSKA DLA POLAKÓW !!!!!! Jarek
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Jakby ktoś nie pracował z tej rodziny to nie mieli by na wynajem i życie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
nie jestem rasistko ale jak widzę co oni wyprawiają jak się panoszą po naszym mieście, noszą spluwy i noże tak że nawet nasi chłopcy najbardziej zadziorni z Łomży boją się im podskoczyć i jeszcze dostają tyle kasy za nic i gdzie tu sprawiedliwość a ty polaku jak pracowałeś to pracuj za 100 zł miesięcznie i zarabiaj na takich jak Czeczeni. A do roboty ich wysłać niech rzekę czyszczą i dopiero pieniądze.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
TO NIE JEST RASIZM!!! zreszta ja nierozumiem czegos takiego jak rasizm!!! jak w stanach "biali" mówią na "czarnuchów" to juz jest rasizm, ale jak CZARNUCH idzie ulica i beszta na innych to jest OK!!!!!!!!!!!!! hhehhehhe PARANOJA Z TYM WSZYSTKIM!!!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Zacznijmy od tego zeby pomagac innym najpierw trzeba zaspokoić potrzeby swoich obywateli. A jak narazie to dla naszych rodaków w potrzebie nierobi się nic w tym celu. Więc przepraszam bardzo dlaczego ja mam ze swoich podatków utrzymywac nierobów?? cos jest niechalo w tym kraju. Polak zagranico nic niedostaje za darmo na wszytko musi zapracować wlasnymi rekami. Mam pomysl moze Pan prezydent Brzeziński wyloży na utrzymanie tych ludzi z wlasnej kieszeni w wtedy niemam nic przeciwko;-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
mikrofon,jak nie wiesz co pisać, to nie pisz nic-a nie takie głupoty!pomieszkaj sobie na Wesołej obok (tylko bardzo blisko,najlepiej wynajmij pokój w hotelu)to zobaczysz jacy oni ***** są biedni i pokrzywdzeni.pomieszkaj tylko tydzień i ci się odechce! a te beemki to za kasę ze sprzedaży puszek pokupowali co??obrońca pokrzywdzonych w mordę jeża!!!jak jesteś taki dobry to weź kilku na kwaterę.napewno dobrze zapłacą.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Ja jak bym głodował i miał bemke ...To bym ją raczej sprzedał i kupił sobie coś do jedzenia...Lecz gdy bym nie głodował a miał bym bemke to bym nią jeździł.A jak wiadomo Benzyna też kosztuje.... ;P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomnik w Białymstoku vs. krzyż w Warszawie |
Czy ktos mial w tamtym tygodniu problemy z praca silnika po zatankowaniu paliwa z jednej z lomzynskich stacji ? gg: 737855 Jeli znajdzie sie kilku, mozna bedzie razem cos zdzialac i odsyskac. ...a moze paliwa wporzadku a samochod trzeba kupic nowy ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |