4lomza.pl/

Komentarz dotyczący samobójczej śmierci 13 letniej Ani w gdańskim gimnazjum, po tym jak pięciu kolegów z klasy rozebrało ja do naga na oczach całej klasy i nagrali to na kamerę z aparatu tel.

Powołanie gimnazjów przed kilku laty do życia przez ministra Wiatra (AWS) było wielkim błędem ,który od początku krytykowałem. Młodzież szkolna ,która wchodzi w okres dojrzewania i przeżywa potężne wahania osobowości zostaje wyrwana ze znanego sobie środowiska rówieśników i pedagogów i skierowana do tworzącej się na nowo grupy społecznej, w której żadne z tych dzieci niema swojego ustalonego miejsca w hierarchii tej grupy.
Zaczyna się wtedy klasyczny pęd do wyłonienia przywództwa. Bardzo często w takiej sytuacji powstają nieformalne związki koleżeńskie, których motorem napędowym staje się wywołanie wokół siebie pewnego rodzaju szumu obyczajowego, kierującego uwagę całej społeczności klasowej właśnie na cześć swoich kolegów ,którzy w ich żargonie są "kul".
Właśnie wtedy zaczyna się pojawiać pierwszy alkohol ,papieros czasami nawet narkotyki. Wyłonione w ten sposób przywództwo grupy zaczyna narzucać swojemu otoczeniu pewien sposób bycia.
Dobrze jest jeżeli uczniowie wysuwający się na czoło takiej struktury są urodzonymi przywódcami i potrafią dobrze kierować tym związkiem społecznym. Niestety często zdarza się ze do głosu dochodzą osoby mierne ,ale agresywne zachowaniem, nie musi to być agresja fizyczna, często jest to agresja psychiczna przedkładanie swoich argumentów krzykiem, nierzadko kłamstwem tzw "szpanerstwo".
Z biegiem czasu taki związek zostanie odsunięty od reszty grupy. Żeby wywołać zainteresowanie sobą ,są oni w stanie robić rzeczy naganne, które w ich oczach mogą pozyskać poklask i poparcie reszty społeczności ( dokuczanie słabszym, czasem kłamstwa i kradzieże nawet może dojść do związków przestępczych).
Najczęściej spotyka się to z ignorancją ze strony ich kolegów, którzy podchodzą do tego obojętnie, a stad już bardzo blisko do tragedii.
Żeby wzbudzić zainteresowanie posuwają się coraz dalej do niebezpiecznej granicy przekroczenia prawa, przykład: opisywana właśnie sytuacja powstała w Gdańskim gimnazjum, wcześniej Technikum Budowlane, gdzie uczniowie nałożyli kosz na śmieci wykładowcy angielskiego, i wiele innych, o których co jakiś czas donoszą media.
Kolejną sprawą jest praca pedagogów. Trzyletnia nauka w gimnazjum jest bardzo krótkim okresem i nauczyciele (wychowawcy) poznawszy w miarę dobrze swoje klasy muszą się z nimi rozstać nie wnosząc specjalnie nic wartościowego do ich wychowania.
Przypominam że jest to okres dojrzewania płciowego młodzieży( tzw. burza hormonów)i nierzadko autorytetem może zostać nowy kolega, a nie nowy pedagog, który nie ma specjalnie żadnych związków z tymi dziećmi. Cała ta ,według mnie sztuczna struktura, funkcjonuje to zasadzie przyszli i po trzech latach pójdą dalej.
Ośmioklasowa szkoła podstawowa pod tym kątem wyglądała znacznie lepiej. Dzieci od siódmego do piętnastego roku życia przebywały w tym samym środowisku nauczycieli i rówieśników. Wszystkie elementy społeczne spowodowane zmianą otoczenia i środowiska pracy nie dotyczyły ich. Były wychowywane od małego do nastolatków przez tych samych nauczycieli, którzy od samego początku potrafili ich agresje utrzymać w ryzach ponieważ doskonale ich znali.

Moim skromnym zdaniem gimnazja powinny byc zlikwidowany poniewaz okres nauki w gimnazjum jest to wiek w ktorym w mozgach dzieci zachodzo najbardziej istotne zmiany
Stary system byl lepszy ponieważ dzieci kończąc szkoł podstawowo panowały nad swoim zachowaniem bo zależało im na jak najlepszej ocenie potem gdy taki wyrostek poszedł do szkoły sredniej czuł jakis respekt przed starszymi i tez panował nad swoim zachowaniem.
A tak w gimnzajum dziejo sie w dzisiejszych czasach rzeczy nie do pomyślenia !!

moim zdnaiem to nic nie da zlikwidowanie gimnazjum jak ktos ma sie źle zachowywac to bedzie i nie wazne czy to podstawuwka czy gimnazjum bedzie


,,Jebac Konfidentów i Scigania Organy"

moim skromnym zdaniem Ania miala chyba 14 lat

Moim skromnym zdaniem zgadzam się. Gimnazja należy zlikwidować. A odpowiedzialnością za ich powstanie obarczyć matołków, którzy głosowali na AWS, czyli m.in. ministra Wiatra (AWS).

Pozdrawiam.

A moim skromnym zdaniem gimnazja nie przyniosły nic dobrego. Kiedyś, przed reformą w szkole podstawowej były dzieci 7, a nawet 6 letnie i takie 14 letnie. Młodziez z klas 8-ych była niedoścignionym przykładem dla maluszków z klasy pierwszej .... Nie przeczę, że były różnego rodzaju nieporozumienia i drobne bójki, ale to istniały chyba od zawsze. Niemniej jednak starsi musieli opiekować się młodszymi, a jak poszli do szkoły średniej to chcieli dorównać swoim starszym, mądrzejszym, bardziej doświadczonym kolegom. Przemoc zawsze istniała i tak juz pewnie zostanie, ale nigdy chyba w takim, jak obecnie stopniu. Poza tym, zastanówcie się jakie prawa i poszanowanie ma teraz nauczyciel... Uczniowie też niestety znają tylko swoje prawa, a o obowiązkach mało który pamięta. No i chyba najważniejsza kwestia - RODZICE- i ich podejście do wychowyania dzieci i obowiązków, które zrzucają na barki szkoły i nauczycieli. Ludzie! Przecież jeden nauczyciel - wychowawca - nie jest w stanie wychowywać 30 lub czasami więcej osób na raz. Szczególnie jeżeli rodzice mają problemy z wychowaniem jednego dziecka.... Pomyślcie nad tym...

Wiatr to stary komuch. Ministrem, choć też nie jestem pewien, był Handke z AWS. Winę ponosi Buzek reformator administracji, oświaty, służby zdrowia i jeszcze tam czegoś.

Nie no jesteście trochę nie na topie. GIMNAZJA to jest to, a dlaczego?, już mówię:
- wiek dzieci 13 - 16 lat, kiedy najbardziej buzują hormony,
- przez trzy lata gimanzjum można dziecko (młodzież) poznać od podszewki i stosować odpowiednie środki wychowawcze (powodzenia Panie AWS, ja jestem żonaty 15 lat i swojej żony tak do końca nie znam),
- prestiż nauczyciela jest obniżony do minimum dzięki nam rodzicom, mediom, płacom (parcują w tym zawodzie tylko nawiedzeni i mający kasę z pracy męża - żony, albo nieudacznicy życiowi, którzy nie wyjechali za granicę),
- walka o byt szkoły bo niż demograficzny (nic nie powiem kuratorium bo mi pensum obniżą),
- PRAWO Dziecka ponad wszystko (dostałem w podstawówie za free w gębę od wychowawczyni, a od matki w drugą stronę,żeby równo puchło i przez to dzisiaj mogę w lustrze oglądać swoją twarz, a nie świński ryj),
- przeładowania programowe (czym różni się anion od kationa, całki i różniczkowanie, które w codziennym życiu są naprawdę przydatne,lub trochej, czy też emanotopeja - to daje człowiekowi pieniążki na życie),
- pomoce naukowe w postaci mazaka i tablicy oraz innego sztucznego szkieletu żaby, są niesamowicie atrakcyjne, aby dzieci zająć lekcją,
- geografia (dochód narodowy na mieszkańca Pernanbuco i surowce naturalne Wietnamu) sa niezbędne do założenia konta w banku, itd. itp.
- kłótnie w domu rodziców, że nie starcza do 1,
A my rodzice zawsze możemy powiedzieć - ja daję papu i ubranko ze szmatexu, a wychowanie to Pan Nauczyciel - no żeś k(cenzor) za te 1300 musi wychować mi człowieka.
Dam 1000 zł każdemu, który teraz i już wychowa moje dziecko (nie jego)
A my rodzice zawsze możemy powiedzieć - wychowała mi szkoła. A kiedy byłem na wywiadówce? - po co abym się dowiedział, że to nie ideał,że pali fajki, ćpa dragi i tak w ogóle nie był od 1 września w szkole?

ściemka wszystkim

IMHO zlikwidowanie gimnazjów, byłoby jak zagrzebanie śmieci pod dywan, co z tego, ze ich nie widać jak są.
Co ważne należy zdać sobie z kosztów takiego przedsięwzięcia (byłyby liczone w miliardach złotych), a Naszego państwa po prostu na to nie stać.

Linijki i cyrkle "Swietej Pamieci" niech wroca do lask - najlepsze poskramiacze :).

Wątpię żeby to coś zmieniło . No chyba cało lekcyjny nadzór na lekcjach {kamery ... } i nie rozumiem takiego tłumaczenia : Jesteś najstarszy w klasie młodsi biorą z ciebie przykład ty palisz to oni też będo palić , ty wyzywasz nauczyciela to oni też czemu nie! Głupota Chyba każdy ma swój rozum. AA i ta cała 5 czemu zakrywała swoje twarze ??? toć oni są bohaterami ja bym na ich miejscu pokazał kim jestem niech każdy wie co to za kozak zemnie a to są gówniar ze srele jebane byli odważni ją rozebrać przy całej klasie to mogli pokazać się całej polsce nie prawda?

Chore te państwo nie ma leku na to nawet zlikwidowanie gimnazjum nic nieda.

Moim skromnym zdaniem...nie daly nic... i moim skromnym zdaniem nie czytalem Waszych postow, bo mnie sie nie chce. ;-)

ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!

w siudmej ósmej klasie się staralismy żeby mieć jak najlepszą śrtednioą na koniec szkoły i dostac się do lepszej średniej a w pierwszej średniej się balismy że jak zawalimy to nas wywalą i pójdziemy do byle jakiej zawodówki albo na praktyki do kamieniarza!- to sa te trzy lata buzowania hormonów czyli obecnego gimnazjum! teraz jest obowiązek nauki do 18 roku zycuia tak że nawet wywalić srela nie można najwyżej przenieśc do drugiej szkoły. poza tym uczeń może założyć nauczycielowi śmietnik na łeb a jak nauczyciel go palnie za to w czachę to ma rozmowe z dyrektorem rodzicami albo i prokuratorem!!!!!!!!!!
___________________________________--

... & vice versa!

Gimnazja powstały też , by stworzyć nową biurokrację. Powołać swoich kolesi na dyrektorów , zastępców , znajomych żony na sekretarki , panie administracyjne , kogoś na woźną , kogoś na sprzątaczkę itd , itd. No i fajnie jest , wszyscy zadowoleni.

Moim skromnym zdaniem gimnazja stały się dramatem polskiej szkoły. Prawdą jest to, o czym piszecie wyżej: odizolowano młodzież w najbardziej krytycznym wieku od szkoły (podstawowej), a której ich wszyscy znali i wrzucono ich w nowe środowisko cechujące sie brutalną walką o przywództwo. Szkoła sobie z tym nie poradziła, a to za sprawą pseudo-demokratyzacji szkolnej kiedy to mówiono ciagle o prawach ucznia w oderwaniu od obowiazków, z których owe prawa powinny wynikać! Odebrano też instrumenty dyscyplinowania kadrze pedagogicznej. Najtrafniej ujął to prof. Nalaskowski z Torunia kiedy powiedział, że w szkole rządzonej przez uczniów panuje bandytyzm bo do demokracji jeszcze nie dorośli. Powiada on dalej, ze żeby społeczeństwo wychowac do demokracji- to szkoła winna być konserwatywna, musi stawiac twarde i egzekwowane wymagania wobec uczniów. Demokracja - to odpowiedzialność za to co się robi, a gimnazjaliści takiej odpowiedzialności jeszcze nie posiadają więc budują własne normy wzorując się na postaciach z filmów - pełnych przemocy i pogardy dla słabszych. Szkołą musi rządzi ktoś konkretny bo szkoły nie robi się demokratyczną większością uczniów. wierzę, że ta trgedia nie pójdzie w zapomnienie i otrzeźwi społeczeństwo.

Zbych

A moim skromnym zdaniem, jesteście zbyt skromni ;P

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Zlikwidować gimnazja?!
POPIERAM

...a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści...

A za gimnazja powinni wisieć AWS - siśći, za ich reformy (oj nie chodziło się do szkółki, a reformki się porobiło, z których coś teraz wystaje). A teraz, to nie ja ! - Panie Buzek & Krzaklewski - proszę iść do tych gimnazjów, w których dzieci mają świetlaną przyszłość i równy dostęp do nauki. A dzięki jak w pysk nie dostaniecie.

ściemka wszystkim