4lomza.pl/

dostaliście w życiu? U mnie był to zestaw garnków na rocznicę ślubu od męża. Porażka :P

Jestem wielka! całe 150 cm w kapeluszu :)

Ja co roku na święta dostaję skarpety i nie narzekam :P

Wieki temu, będąc jeszcze w gimnazjum na Mikołajki klasowe dostałam szampon do włosów i odżywkę do włosów(do tej pory pamiętam Timotei). Pozdrawiam kolegę! :-)

Życie to nie bajka,życie to je walka! ;)

Proszę proszę :P A ja kiedyś dostałam na urodziny od swojego jeszcze wtedy chłopaka kolczyki. Tylko, że biedak nie zauważył, że nie mam przekłutych uszu i wcale nie miałam zamiaru tego robić :P Od tego czasu sama bardzo przyglądam się ludziom i staram się dawać prezenty zgodne z ich stylem/zainteresowaniami. Obecnie zastanawiam się nad wykupieniem takiej przejażdżki koleżance, która uwielbia szybkie auta. Mam nadzieję, że będzie to trafione.

Największe obawy mialam przy obroży dla psa, w końcu to coś nietypowego,a le okazał sie prezent trafiony w stu procentach :P A o takich gadżetach dowiedziałam się tu https://www.alfatronik.com.pl/info/obroza-dla-psa-mysliwskiego/ przedyskutowałam z chłopakiem koleżanki i w końcu się zdecydowałam

Ja raz dostałam książkę o jakimś piłkarzu... Gdzie nawet piłki nożnej nie oglądałam.

Najgorsze były chyba robione przez babcię wełniane kalesony xD Już bym wolał coś takiego, nawet w środku zimy https://woodworld.pl/14-drewniane-okulary

Ale mąż/chłopak byli na pewno zadowoleni :D