niedziela, 01 grudnia 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Proza Grzesiuka

Swego czasu przerobiłem jego trzy książki i mam pytanie dla wtajemniczonych jak się ma " Boso ale w ostrogach " do " Pięć lat kacetu " ??
...
...
Jednocześnie proszę aby forumowi debile pokroju Jasia śmietany Marudy Kwinta i inne cioty bez szkoły nie wypowiadali się s tym temacie plissss będę wdzięczny

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Proza Grzesiuka

nie czytałam tej pierwszej książki, ale 5lat kacetu zrobiło na mnie niesamowite wrażenie, jest to jedna z moich ulubionych książek

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Proza Grzesiuka

''Boso ale w ostrogach", "5 lat kacetu" i" Na marginesie zycia" to byly dla mnie w czasach szkolnych (kultowe ksiazki).Szkoda tylko ,po ich wielokrotnym przeczytaniu dowiedzialem sie, ze S.Grzesiuk byl komunista.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Proza Grzesiuka

Stary i przechodzony badziew na który teraz nawet pies z kulawą nogą nie popatrzy ,,wykrztałcony" pacanie :):)

A swoja drogą rajcowały mnie kiedy byłem w twoim wieku świecodmuchu :):):)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Proza Grzesiuka

Typowa wypowiedź forumowego torla :-)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Proza Grzesiuka

Zenit:)

Czyżby ciebie też zauroczyły pijackie majaki starego garucha komunisty??

Pozostało tylko wspólczuc zainteresowań panowie koledzy :):):)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Proza Grzesiuka

Prosi się świnia:) Masz szkole znasz literature a teksty zawziete z wulgarngo pornusa:) Dziwny ze ciebie czlek niby oczytany a pod skuro cham:)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Proza Grzesiuka

Zarąbiste książki !!!!!!!!!!!!!!!

Czytałem je wiele razy i zapewne jeszcze przeczytam. Boso ale w ostrogach, połknąłem za jednym razem, świetne.

W podobnym klimacie polecam" Bogom Nocy Równi", autora znajdź sam, nie pamiętam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Proza Grzesiuka

Proza Życia.

Czymże byłby wykurw bez porządnego ***** na wstępie? Chyba jakąś żałosną imitacją mijającą się z przesłaniem tego raju dla wszystkich, którzy powracając po kolejnym popierdolonym dniu spędzonym pośród kuriozalnie wypaczonych zwierząt mogą sobie do woli miotać kamieniami w przeżarte fajkami, alkoholem, narkotykami, przemocą i całkowitą degeneracją serce tej sztucznie podtrzymywanej plastikowymi podwalinami społeczności naszego kochanego kraju. Przystępujmy więc do dzieła…

*****! Jakimi kryteriami kierują się dzisiaj młodzi ludzie? Ten paniczny strach przed utratą akceptacji otoczenia prowadzi do tego, że rodzice współczesnych dzieciaków prowadzą legalną i akceptowaną społecznie hodowlę przyszłych dziwek, pijaków, narkomanów, przestępców, psychopatów i najlepszym, błogosławionym wypadku nierobów.

Proszę nie przytaczać mi tekstów, że młodość musi się wyszumieć bo z tego co mi wiadomo, zerkając o kilka lat wstecz możemy się przekonać, iż ta młodość szumi wraz z upływem czasu coraz głośniej, a wyzwolone wzorce i schematy zachowań ulegają zmianom, które nie podążają bynajmniej w odpowiednim kierunku. Bo kiedyś, gdy taki ****** szczeniak zapyskowałby do starszej osoby, która zwróciła mu uwagę zostałby chyba spalony na stosie. Dzisiaj to jeszcze wezmą i pobiją staruszka, albo wytrącą babci chodzącej o lasce torebkę, a w najlepszym wypadku wykrzykną triumfalnie ku uciesze swoich ziomków: ZAMKNIJ SIĘ TY GŁUPIA PIZDO!

Dzieciaki całymi dniami szlajają się z fajkami w swoich cwaniackich mordach i butelkami w rękach, bujając się ze swoją osiedlową ekipą i cwaniakując ze świadomością, że stoi za nimi liczna grupa. Będąc z ziomkami taki cwaniak to nabluzga starszemu wyzywając go z dumnie wypiętą klatą na którą weźmie na siłce może ze 40 kilo, a jak potem będzie szedł sam i spotka tego gościa, któremu nabluzgał w ciemnej uliczce to skuli się i spuści łeb modląc się by tylko wpierdolu nie dostać. W grupie cwaniaki, a w pojedynkę cherlaki! Bujają się w tych swoich fioletowo, seledynowo białych butach sportowych z nogawkami wjebanymi do środka, spodniach krokiem w kolanie i włoskach na żel z odjebanym irokezem domowej roboty, albo w kapturach i czapkach z daszkiem i łażą ***** wymachując tymi bajcepsikami, które mają może ze 20 cm w obwodzie no, ale w obydwu naraz to już 40 i trzeba pomnożyć to jeszcze razy 20( bo przecież sami się bujać nie będą). Idą tak pewnie jakby mieli cholera wie jaki cel w życiu poza najebaniem się, naćpaniem, napierdoleniem w 20 jednego typa i wyruchaniem jakiejś czternastoletniej cizi z gimnazjum, która jest głęboko przekonana o swojej odpowiedzialności i dojrzałości emocjonalnej i na tyle dorosła by mieć już za sobą więcej numerków niż jakaś 40 letnia ***** spod latarni. Właściwie nie wiem kto bardziej zasługuje w dzisiejszych czasach na szacunek. Ta dorosła ***** czy ta czternastka mająca od owej kurwy 3 razy większe doświadczenie seksualne.

Rozmowy naszych ziomków z gimnazjum, których powyżej opisałem ograniczają się z tego co dane mi było zaobserwować do krótkich wymian zdań złożonych z słów: Elo, YO, bit, nuta, ziom, spoko, piona, zajebiście, szlugi, browar, najebałem(się, komuś), *****, ****, *******ę i może jeszcze parę innych.

Z tak zajebistym zasobem słów i z równie zajebistym poziomem intelektualnym zapierdalają po lekcjach na miacho z ziomeczkami i zachowują się jak bóstwa przekonani, że mimo, iż im się jeszcze jądra porządnie nie rozwinęły to są panami tej dzielni, miasta, świata i wiedzą wszystko lepiej od swoich głupich rodziców, którzy całymi dniami zapierdalają, by szczeniak miał za co chlać, jarać i ćpać. Przecież jest melanż to trza się najebać. Celem wszystkich imprezowiczów jest jak najszybciej i jak najwięcej wychlać, bo bez tego bawić się nie można. Ktoś kto nie pije( jak ja) jest odmieńcem i wynaturzeniem pośród tych ociekających zajebistością ziomali i lachonów. Laski też przecież nie są lepsze, bo chleją hektolitrami i *******ą się z kim popadnie i na takim etapie dojrzewania emocjonalnego zachodzą w ciążę, a potem wychowują bękarta, który wyrośnie na równego gościa jak najebana szesnastoletnia mamusia i tatuś. Przecież wiadomo, że ze spermy z domieszką alkoholu powstają najbardziej przebojowe ziomy, które ubarwiają nasz szary i nudny świat w te piękne kolory browara, z odcieniami dymu nikotynowego i śliny, którą z upodobaniem miotają na prawo i lewo panosząc się po osiedlach.

Co będzie za 20 lat, w społeczeństwie, pełnym takich owoców alkoholowych imprez? Będzie zajebiście. Skoro laski z takim upodobaniem mieszają swoje geny z cwaniaczkami, dresikami, których iq nie przekracza 50 to 90% społeczeństwa będą stanowić ludzie o takich możliwościach umysłowych, że nie będzie można rozmawiać już o niczym innym niż o melanżach, ustawkach, solówkach( tfuu…co ja gadam…solówki to już przeżytek, bo dzisiaj zobaczyć mniej niż trzech na jednego to jakby oglądać jakiś western, albo film przenoszący nas w o kilka wieków wstecz), chlaniu, jaraniu itd… Rodzice zapierdalają godzinami gotowi dać obciąć sobie rączki, że ich synek, który sukcesywnie stacza się na dno jest bardzo dobrym dzieckiem. Co za różnica czy się uczy czy nie. Dostanie od tatusia stanowisko wiceprezesa firmy i min 5 kafli na łapę miesięcznie. Córeczka zaszła w ciąże? Nastoletnia dziwka, która daje każdemu za drinka i sama wlazła kolesiowi na imprezie do łóżka, czy może zmuszona siłą i wykorzystana przez tego złego kolegę? Odpowiedź oczywista! Biedne dziecko. Tatuś pójdzie i połamie nosek złemu koledze!

Nasza młodzież gloryfikuje więc rozpustę i wyuzdanie, a także życie pełne przygód na koszt ciężko pracujących rodziców, których nie potrafią traktować choćby z minimalnym szacunkiem. Gdy chcą zaimponować otoczeniu czymś wyszukanym są w stanie jedynie zacytować fragment ostatniego z wyuczonych na pamięć bitów i podnieść to do rangi arcywspaniałej poezji. Laski natomiast odkryją 3/4 ciała, lub najebią sobie sweet foci, gdzie widać prawie cały pięknie rozwinięty 14 letni biust. Wartość człowieka mierzy się zaś ilością spożywanego alkoholu.

Dlatego broń boże nie planujcie posiadania potomstwa, ponieważ siłą rzeczy wychowa się ono w takim właśnie otoczeniu i jeśli to dziecko poczuje się odrzucone to sięgnie po to co pozostali, by odnaleźć się w grupie. Jeśli zaś sprzeciwi się temu i zechce kierować się innymi wartościami to nie będzie rozumiane i akceptowane, więc pozostanie nieszczęśliwe i samotne.
To ***** już wszystko co chciałem przekazać.

Podobne wpisy:

Bardzo moralne…
******** kraj.
I znowu ***** wystawiona!!!!!

http://wykurw.pl/index.php/pozerstwo-i-lans-o-cwaniaczkach-slow-kilka/

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Proza Grzesiuka

No tak ale w Boso ale .... opisuje swoje życie w czasach wolny jako chłopaka który walił z bańki szedł na piechotę i cwaniakował do końca wojny a w Pięć lat .... przesiedział n w obozie ..... a obie są w tonie pamiętników .... jedynie ta trzecia jak był w sanatorium chory na gruźlicę to możliwe ale która wersja jego życia jest fikcją a która pamiętnikiem ?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Proza Grzesiuka

Po mojemu to Grzesiuk cwaniakowal do wybuchu powstania Warszawskiego ,a nastepnie trafil do obozu i tam sobie przypisal opowiesci (czesciowo) jakiegos wieznia.Trzecia czesc to juz pamietnik bo naprawde byl w Prabutach.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Proza Grzesiuka

Każda kolejna gorsza - widać że Grzesiuk się wypalał, "Boso..", opis cwaniaków warszawskich - dobra dla miłośników mafijnych fabuł i superbohaterów, "5 lat..." łatwo grać cwaniaka po kilku latach i opisywać niestworzone historie i swoje super cwaniactwo, " Na krawędzi ..." - miernota najsłabsza ze wszystkich. Jedno co można przyznać Grzesiukowi to to, że w miare wiernie przedstawił niektóre aspekty życia warszawskich nizin społecznych.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Proza Grzesiuka

CXRS dobrze opisane

sport to zdrowie

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Proza Grzesiuka

Tenis pomiędzy autorem tego w....u jest spora różnica wieku :) ale podobnie myślimy>

"Dlatego broń boże nie planujcie posiadania potomstwa, ponieważ siłą rzeczy wychowa się ono w takim właśnie otoczeniu i jeśli to dziecko poczuje się odrzucone to sięgnie po to co pozostali, by odnaleźć się w grupie. Jeśli zaś sprzeciwi się temu i zechce kierować się innymi wartościami to nie będzie rozumiane i akceptowane, więc pozostanie nieszczęśliwe i samotne."

"forumowi debile" "inne cioty bez szkoły " cytaja tyz

Internet a relacje międzyludzkie - Laskowska Elżbieta, Kuciński Mariusz red.

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org