4lomza.pl/

Zakładam ten temat, gdyż chcę abyście mi poradzili.
Bardzo lubię psy i chciałabym mieć jednego w domu. Ale tylko takiego małego kundelka. Może ktoś z Was ma psa w domu i może mi napisać jak to jest? Fajna sprawa ten piesek czy nie bardzo?

? czekam na odpowiedzi?? Piszcie!! :)

migotka12 mam psa 10 lat zanim weźmiesz do domu to się bardzo długo zastanów i poczytaj na innych forach.
Pies jak jest szczeniakiem to jest fajny:) a jak sobie od szczeniaka nie wychowasz to on Cie podporządkuje wobec siebie i będziesz jego trybem życia szla.

pies to nie zabawka która wciśniesz w kat jak Ci się znudzi.

kochana zakładam że chcąc mieć pieska , liczysz się z tym że nie będzie na początku pięknie z pewnością jest to duża odpowiedzialność bo to nie zabawka .trzeba po nim sprzątać na dworze jeśli się tego wstydzisz lub brzydzisz od razu zrezygnuj,jeśli to będzie szczeniak musisz włożyć dużo wysiłku i cierpliwości by go wszystkiego nauczyć będzie ci piszczał i sikał gdzie popadnie aż załapie o co w tym wszystkim chodzi jeśli przetrwasz początek i nauczysz psa dyscypliny dopiero zaczniesz się nim cieszyć :)tak mieć psa w domku to jest sama radość zwłaszcza jak ktoś kocha zwierzęta są słodkie i kochają człowieka potrafią się odwdzięczyć że się o nie dba :)ale też trafia sie taki piesek co lubi wszystko w domu gryźć obuwie pościel ubrania jak się nie oduczy tego robić to po prostu głupi pies jest i wtedy będziesz się zastanawiała co z nim zrobić czy oddać do schroniska czy komuś na działkę chyba że go tak pokochasz że nie będzie ci to przeszkadzało i nauczysz ty sie z tym żyć a nie psa :)pozdrawiam :)

No ale w końcu chyba jest jakiś sposób, żeby nauczyć psa, żeby nie sikał tam gdzie popadnie? ;) Rozmyślałam tak, żeby mu może u siebie w pokoju położyć kilka koców i zrobić taką "mini" zagrodę. Ale to tylko tak, żeby w nocy nie chodził po całym mieszkaniu. Co Wy na to? ;))

migotka12 poczytaj sobie tego posta? Zobaczysz co ludzie sadzą o psach.

http://www.pg9.4lomza.pl/forum/read.php?f=2&i=378844&t=378844

moim zdaniem to chore... Pies musi miec miejsce do wybiegania sie, ma prawo chodzic po domu jezeli go tam trzymasz. Jezeli chcesz w ten sposob uniknac odpowiedzialnosci i obowiazku sprzatania po psie to odpusc go sobie juz teraz. Pies to wspanialy towarzysz, ale i ogromny obowiazek. Nie wazne czy maly, czy duzy, bo kazdy wymaga poswiecenia mu czasu i uwagi.

kochana tak jak male dziecko trzeba nauczyc sikac na kibelek tak psa na dworze. Na poczatku bedzie ci lal po mieszkaniu ale z czasem zauwazysz, ze zawsze w te same miejsca, wiec poloz tam gdzie nasika gazete lub specjalna mate i bedzie robil juz tylko tam, a w nocy zeby ci nie narobil klocka pod lozkiem wsadz go w wysoki karton z ktorego nie wylezie, jak bedzie chcial kope to bedzie piszcza, wstaniesz wyprowadzisz go i z powrotem do kartonu. U mnie trwalo to 4 miesiace, wiec dobrze sie zastanow, bo zanim psa wytresujesz to on da ci porzadna szkole zycia, a psy to zywe zwierzeta, a nie zabawki...

no fakt ze szczeniakiem musisz ciagle latac gdy sie napije odrazu lec na dwor gdy zje tak samo gdy sie przebudzi tak samo ciagle ciagle ciagle wtedy szybko zalapie i nie bedziesz miala w domu nie potrzebnych nie czystosci :) gdy tak robilem to moj szczeniak bardzo szybko zalapal i przedewszystkim musisz go pilnowac jezeli chodzi o zalatwianie sie napije sie to odrazu wychodz z nim na dwor masz teraz wakacje przypuszczam to masz na to czas :)

To może macie jakieś pomysły jak psa nauczyć, żeby nie załatwiał swoich potrzeb fizjologicznych w domu? :D

mowie Ci musisz go pilnowac gdy sie napije albo cos zje odrazu musisz wychodzic z nim na dwor zeby sie zalatwil wtedy szybko zalapie o co chodzi, i radzilbym odrazu kupic obroze, smycz i chodzic na dlugie spacery wtedy nie bedziesz miala problemow w przyszlosci ze spacerami, ciaganiem na smyczy itp

Wielkie dzięki ;)
Mam zamiar kupić kundelka takiego słodkiego (to jeszcze szczeniak).
Pomogliście mi naprawdę ;)

nmzc :) mam nadzieje ze chociaz troche pomoglem :)

cieszymy się i jeszcze jedna rada niech piesek na noc nie dostaję pić to ci wiele pomoże ja jak dawałam to niestety były niespodzianki jak przestałam dawać nie domagał się bo nie widział miski i nie sikał:) a z pragnienia nic mu sie nie stanie jak w dzień będzie miał dostęp kiedy będzie tylko chciał :)

fresz1 to prawda :)

Pomogliście i to bardzo.
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI ;)
Pozostaje tylko problem czy rodzice się zgodzą xD Żart ;p

ja mam.i mam 4 szczeniaki mogę jednego odstąpić za flaszkę i podkreślam że nie są to kundle.

Emade a przeslij zdjecia na e-mail korepetycje12@onet.pl Byłabym bardzo wdzięczna.

zanim weźmiesz psa do domu poczytaj cos na temat wychowania na psich forach internetowych, np: www.dogomania.pl
Pies to ogromna odpowiedzialność. Musisz zapewnić mu odpowiednią dawke ruchu (10min. do okoła bloku nie wystarczy...), opiekę weterynaryjną, odpowiednie żywienie (nie resztki ze stołu, czy smieciowe karmy z marketu). To wszystko kosztuje, a jak widzę jesteś osobą niepełnoletnią i na utrzymaniu rodziców. To oni bedą psa finansować i musza też zdawać sobie sprawę z kosztów jakie będą ponosić.

i mala uwaga... Placic za kundelka? (jak wspomnialas) To juz przesada, zeby napelniac kieszen komus kto rozmnaza kundle..

Wmade to przeslij te zdjecia ;))

ja mam 3 szczeniaki do oddania w dobre ręce migotka12 jak chcesz szczeniaczka to pisz na gg do mnie 173554

Ja się długo zastanawiałam nad psem w mieszkaniu. W końcu kupiłam yorka i nie żałuję. Fakt faktem, że jest to obowiązek i to duży. Śnieg, deszcz, burza- wyjść z psem trzeba i nie ma, że boli. Jakieś wyjazdy na weekend-pieska trzeba wziąć ze sobą. Ale jest więcej plusów niż minusów :) Jeśli masz mieszkanie, błagam, nie kupuj jakiegoś większego psa, bo będzie to męczarnia nie dla Ciebie, lecz dla zwierzaka.

podaj gg

ja mam pieska kundelka nie duzego jest bardzo spokojny i nie sprawia zupelnie zadnych problemow nie radze brac duzego zywiolowego psa bo naprawde ciezko z takim jest wytrzymac taki pies jedynie na podworko

ja swojego shih tzu uczylam w prosty sposob ... jak nasiusial albo narobil trzeba bylo przysunac glowke do jego kupy albo siusiu i delikatnie klepnac w tylek.. a jak zalatwil sie na dworzu dostawal ciasteczko albo jakis smakolyk ; ) jak mial 9 tygodni nie zalatwial sie juz w domu ;) wzielam go kiedy mial 7.

emade - wyslij mi fotki na mail dwiekratki.94@o2.pl
goldven - ciebie tez bym prosila o fotki ;)