Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Co ten Kamiński pierdzieli??? |
http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=19935 Co on gada???? To się w głowie nie mieści!!! Mam dość brudasów i innych takich w Łomży!!! Żyją naszym kosztem. W Polsce powinno być dobrze Polakowi a dopiero potem cudzoziemcom. Polska dla Polaków!!! Zlikwidować ośrodek dla uchodźców w Łomży i to NATYCHMIAST !!! "NAJWIERNIEJSI FANATYCY ŁKS" !!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
dokładnie tak
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Rasiści...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
kaminski od 9 lat mieszka w warszawie nie zna realiow to tylko politycznie poprawny bełkot
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Panie sebi,zastanów się kilka razy zanim nazwiesz kogoś rasistą i kolejna rada to zapoznaj się z terminologią tego stwierdzenia i porównaj ją z sytuacją związaną z naszym miastem. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem będzie referendum w mieście zadające pytanie, Czy mieszkańcy Łomży chcą uchodźców w swoim mieście. Wtedy sebi byś się przekonał ilu "rasistów" ma nasze miasto i może sięgnął byś po rozum do głowy. Tu nie chodzi o rasizm,a o problem ,który bardzo mocno narasta,a tym problemem jest coraz większa liczba uchodźców ,którzy stwarzają coraz większe problemy mieszkańcom oraz policji.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Kamiński i Babiel dwaj popierdzieleńce sponsorowani przez niewiadomo kogo , dobrzy samarytanie,tylko dziwi to że łomżyniaków mają tam gdzie słońce nie dochodzi czyli w d-pie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Żal cię za dupę ściska? Tak jestem rasistą! Jak dorośniesz i będziesz miał dzieci to pogadamy. Zobaczysz wtedy co jest lepsze- czy pieniądze wydane przez miasto (państwo) na brudasów czy na Twoje dzieci!!! "NAJWIERNIEJSI FANATYCY ŁKS" !!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
jestem za referendum :D ja bym tych czeczenów wszystkich w jedno miejsce wyprowadziła i *******---nęła na nich bombe :D heheh no.... nie no taaaaaaa
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Panie Kamiński a problemu z biedą w naszym mieście pan nie zauważa?,gdzie fundacja pomocy Łomżyniaków?,może zmieńmy trochę zasady niech dlaczego rodowici Polacy mają mieć gorzej?I kto tu jest rasistą ???Chyba pan bo dyskryminuje się nas Polaków we własnym kraju,ale "norma"bogaty biednego nie zrozumie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Jak My jesteśmy raśiści ,to kim są ci u władzy,że doprowadzili kraj do takiej ruiny?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
nie stać "Nas" na utrzymywanie uchodźców, którzy nie doceniają tego, że ich Polska przygarnęła!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Niemało nam naszych problemów?? Po Cholere przygarniać cucoziemców. Na dodatek płacimy na nich z własnych podatków i to nie małe pieniądze
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Trza obalić rząd.............
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Czeczeni Robią ale dzieci i kasę na nich !!! najważniejszy jest higieniczny, bezalkoholowy tryb życia !!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
żal mi was bekarty swoich matek,niegodziwce,świat nie jest dla was to wy jesteście dla świata.Jak czytam was mieniących sie łomzyniaki to mi wstyd po raz wtóry,dla takich łomzyniaków,ludzi,nie dałbym nawet centa,nie zasługujecie po prostu na to.Zakompleksione memluchy,polska dla polaków?!!co za chłystek to napisał.Nie macie honoru,testosteronu w jąderkach.Ale w sumie sie nie dziwie to jacys kibice łksu pewnie pisali bojący się własnego cienia.Popieram pana babiela i kamińskiego.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
troche prawdy o czeczenach i ich niby walce o wolność Wprowadzenie Tłem tragicznych wydarzeń w szkole w Biesłanie jest konflikt czeczeński. Terroryści przetrzymujący zakładników zażądali wycofania wojsk rosyjskich z Czeczenii, uwolnienia rebeliantów oraz ustąpienia prezydenta Putina. Ich żądania nie zostały zrealizowane. Podczas krwawego ataku na szkołę zginęło 394 zakładników. Siedemset osób zostało rannych. Prawie połowę zabitych stanowiły dzieci. Miasto długo nie mogło otrząsnąć się z szoku po tej tragedii. Zakładnicy Środa, 1 września 2004 roku, godzina 08.24. Około trzydziestu zamaskowanych, uzbrojonych mężczyzn i kobiet wdziera się do Szkoły Podstawowej nr 1. W tym czasie w szkolnym budynku przebywa około 1100 osób. Padają pierwsze strzały. Ginie dwunastu dorosłych. Później ze szkoły dochodzą kolejne serie strzałów. Zdeterminowani terroryści, niektórzy z nich mają przytroczone do pasa ładunki wybuchowe, zmuszają zakładników do przejścia do sali gimnastycznej. Godz. 09.49. Pierwszy telefoniczny kontakt z terrorystami, którzy grożą, że wysadzą w powietrze szkołę, jeśli policja, która w tym czasie otoczyła szkolny teren, zdecyduje się na szturm sali gimnastycznej. Korzystając z zamieszania około 50 zakładników ucieka na wolność. W tym samym czasie prezydent Rosji, Władimir Putin, przerywa wakacje nad Morzem Czarnym i wraca do Moskwy. Godz. 13.58. Terroryści grożą, że zabiją 50 zakładników za każdego czeczeńskiego bojownika, który zginie podczas ataku służb bezpieczeństwa. Lokalne władze wykluczają użycie siły, aby nie stwarzać zagrożenia dla zakładników, niektórych z nich terroryści przykuli do ładunków wybuchowych. Podejmują decyzję o negocjacjach, co okazuje się bardzo trudne do realizacji. Terroryści stanowczo odmawiają zakładnikom wody i jedzenia. W sali gimnastycznej jest bardzo gorąco. Niektórzy z zakładników rozbierają się do bielizny i piją swój mocz, aby zaspokoić pragnienie. Czwartek. Sytuacja nadal pozostaje bez zmian. Rada Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku żąda „natychmiastowego i bezwarunkowego zwolnienia wszystkich zakładników pojmanych podczas ataku terrorystycznego”. Prezydent USA, George Bush, oferuje Rosji wszelką możliwą pomoc. Godz. 12.06. W wystąpieniu telewizyjnym prezydent Putin oświadcza, że atak w Biesłanie jest atakiem na całą Rosję. Odrzuca użycie siły podczas uwalniania zakładników. Godz. 14.44. Terroryści uwalniają trzy matki z małymi dziećmi. Pół godziny później kolejnych jedenaście kobiet i piętnaścioro dzieci wychodzi na wolność. Chwilę później słychać huk dwóch eksplozji. W powietrze wznosi się chmura czarnego dymu. Zawala się dach sali gimnastycznej. Dwudziestu sześciu zakładników, w tym matki i dzieci, ucieka ze szkoły. Piątek, godz. 01.00. Z budynku szkoły dochodzą odgłosy kolejnych eksplozji. O godz. 9.00 przedstawiciele władz oznajmiają, że terroryści zastrzelili 20 mężczyzn. Godz. 13.00. Terroryści pozwalają ratownikom medycznym odebrać zwłoki zastrzelonych ofiar. Znowu słychać kolejne wybuchy. Nie zważając na niebezpieczeństwa ze szkoły ucieka 30 kobiet i dzieci. Zostają zastrzeleni. Wojsko otwiera ogień. Niecałe 45 minut później kilku terrorystów ucieka ze szkoły i wpada w okoliczne domy. Rosyjscy żołnierze wyruszają za nimi w pogoń. W tym samym czasie rosyjskie siły specjalne, bez jasnych i wyraźnych rozkazów, szturmują budynek szkoły w bardzo niezorganizowany sposób. Potęguje się strzelania. Niektórym zakładnikom udaje się uciec podczas zamieszania, ponieważ siły bezpieczeństwa wysadziły dziurę w ścianie szkoły. Do godz. 15.17 wszyscy zakładnicy, którym udało się przeżyć atak, opuszczają budynek szkoły. Około godz.17.00 sytuacja wydaje się uspakajać. W budynku szkoły jest wiele ciał zabitych zakładników, najwięcej w sali gimnastycznej. Ofiary W prawie każdym domu w Biesłanie panuje żałoba. Smutek, wściekłość i bezsilność nadal paraliżują mieszkańców miasta. Wiele dzieci, które były świadkami brutalnych wydarzeń, wciąż nie może otrząsnąć się z szoku. Od września 2004 ortodoksyjny kościół Rosji wraz z niemiecką organizacją pomocy dzieciom (i wieloma innymi) próbują pomóc ofiarom ataku w walce z bólem i smutkiem. Namawiają dzieci, aby spróbowały prowadzić normalne życie, patrząc w przyszłość, poza tragedię. Prezydent Rosji, Putin, złożył tylko krótką wizytę w Biesłanie. Była to bardziej sesja zdjęciowa, niż okazja do złożenia kondolencji. Podczas przemówienia w Biesłanie Putin zaprezentował silniejsze stanowisko polityczne: czeczeński terror będzie zwalczany dużo ostrzej, a układy z mordercami dzieci nie wchodzą w grę. Putin nie wspomniał ani słowem o przyczynach brutalnego ataku na szkołę w Biesłanie. Terroryści Terroryści z Biesłanu to członkowie Brygady Męczenników Szamali Basajewa. Basajew, jeden z najbardziej poszukiwanych ludzi w Rosji, przyznał się później do ataku na szkołę w Biesłanie i wziął na siebie odpowiedzialność za inne akty terroru. Wydarzenie w Biesłanie nie były pierwszym aktem terrorystycznym powiązanym z konfliktem w Czeczenii. W październiku 2002 roku Czeczeńcy uwięzili 800 zakładników w teatrze na Dubrovce w Moskwie. Wśród terrorystów sporo było kobiet, które straciły mężów podczas wojny.. Te tzw. „czarne wdowy” miały przytroczone do pasów materiały wybuchowe. Zakładnicy zostali uwolnieni w wyniku kontrowersyjnego ataku sił bezpieczeństwa z użyciem gazu. Podczas interwencji zginęła większość terrorystów. Śmierć poniosło również 129 zakładników. Wcześniej czeczeńscy rebelianci dokonali innych zamachów. Dziesięć osób zginęło podczas akcji na stacji moskiewskiego metra. Zamachowcy samobójcy wysadzili dwa samoloty pasażerskie, powodując śmierć 89 osób. W grudniu 2002 roku 70 osób poniosło śmierć w wyniku eksplozji w budynku rządowym w Groznym. W maju 2003 roku w zamachu w miejscowości Znamenskoje (północna Czeczenia) zginęło 60 osób. Manipulator Szamil Salmanowicz Basajew urodził się w 1965 roku w wiosce Wiedeno na Kaukazie. Przez całe życie pozostał wierny rodzinnym tradycjom - po rewolucji październikowej 1918 roku jego dziadek walczył o niepodległość Emiratu Kaukaskiego. Po odbyciu służby wojskowej Basajew pracował w radzieckich siłach zbrojnych, gdzie w jednym z kołchozów koło Wołgogradu szkolił się w zakresie dywersji i sabotażu. W 1987 roku nie przyjęto go na wydział prawa, więc rozpoczął studia na inżynierii wodno-lądowej. Po roku przerwał studia z powodu niezadowalających wyników. Podczas puczu w sierpniu 1991 roku Basajew, z bronią w ręku, stanął po stronie Borysa Jelcyna, który bronił budynku parlamentu w Moskwie. Wkrótce po rozpadzie Związku Radzieckiego Basajew zaczął działać jako separatysta czeczeński. Odbył szkolenia wojskowe w Pakistanie i Afganistanie. W wyborach prezydenckich w Czeczenii w 1991 roku przegrał z Dżoharem Dudajewem. W listopadzie 1991 roku porwał rosyjski samolot pasażerski i zmusił pilota do lądowania w Turcji. Walczył przeciwko Gruzinom o niepodległość Abchazji. Jest odpowiedzialny za śmierć tysięcy cywilów w Gruzji. Podczas pierwszej wojny czeczeńskiej Basajew stał się, razem z Asłanem Maschadowem, bohaterem walki o niepodległość. W wyborach prezydenckich w 1997 roku przegrał z jednak z Maschadowem. W 2000 roku, podczas ucieczki z oblężonego Groznego stracił stopę. Basajew jest wahabitą, wyznawcą najbardziej wojowniczego nurtu islamu. Ma dwie żony. Przez pewien czas próbował ustanowić niepodległą islamską teokrację w sąsiadującym Dagestanie. Podobno Basajew wciąż utrzymuje bliskie kontakty z rosyjskimi służbami specjalnymi i armią. To mogłoby tłumaczyć, dlaczego do tej pory pozostaje na wolności. Konflikt czeczeński Kiedy Czeczenia ogłosiła niepodległość w 1991 roku, samozwańczy prezydent Dżohar Dudajew odmówił podpisania układu federacyjnego z Rosją. Odpowiedzią Moskwy było poparcie przeciwników Dudajewa. Mimo międzynarodowych protestów, w grudniu 1994 roku do Czeczenii wkroczyło 40 tysięcy żołnierzy rosyjskich. Po kilku miesiącach 80 procent terytorium republiki, łącznie ze stolicą Groznym, znalazło się pod kontrolą Rosji. Był to początek wojny partyzanckiej. Pod wodzą Szamila Basajewa bojownicy czeczeńscy przeprowadzili kilka akcji. Zajęli szpital w Budionnowsku na południu Rosji i zamordowali stu zakładników. Aby uniknąć dalszego przelewu krwi, Moskwa spełniła żądania terrorystów. Negocjacje miały oznaczać koniec działań wojennych w Czeczenii. Jednak w republice nadal pozostało sześć tysięcy rosyjskich żołnierzy. Po skazaniu czeczeńskich bojowników, rozpoczęły się nowe ataki na ludność cywilną. Zawieszenie broni nie trwało długo. Już wkrótce czeczeńscy bojownicy zemścili się za serię brutalnych aktów łamania praw człowieka przez rosyjską armię. Te działania Rosjan zostały ostro potępione przez międzynarodową opinię publiczną. Drogą do niepodległości miały być kolejne akty terroru. Po śmierci Dudajewa w kwietniu 1996 roku (został zabity przez rosyjski pocisk), nowy szef tymczasowego rządu Asłan Maschadow ogłosił kolejny rozejm. W wyniku tego zawieszenia broni, rosyjska armia opuściła Czeczenię. Maschadow, który w tym czasie został wybrany na prezydenta, podpisał traktat pokojowy w maju 1997 roku. Traktat ten nie określa jednak jasno politycznego statusu Czeczenii. Sytuacja w tym regionie nadal jest bardzo niestabilna. Nadal dokonywanych jest wiele morderstw i porwań. Nawet wprowadzenie stanu wyjątkowego nie zmieniło sytuacji. Latem 1999 roku rosyjskie wojska z powrotem wkroczyły do Czeczenii. Prezydent Maschadow zszedł do podziemia i przyłączył się do rebeliantów. Zginął w marcu 2005 roku podczas „specjalnej operacji’ wojsk rosyjskich. Początek drugiej wojny czeczeńskiej w 1999 roku oznaczał kolejną falę brutalnych aktów terroru, dokonywanych głównie w Moskwie i innych miastach Rosji. Rosyjskie lotnictwo odpowiedziało nalotami na czeczeńskie miasta. Armia okrążyła stolicę Grozny. Miasto zostało zniszczone i przejęte w styczniu 2000 roku. Grozny został splądrowany przez rosyjskich żołnierzy i czeczeńskich złodziei, a szyby naftowe całkowicie zniszczone. Setki tysięcy mieszkańców uciekło do sąsiedniej Inguszetii. Od tamtego czasu Grozny leży w gruzach. Rosjanie nie znaleźli na razie sposobu na zakończenie okupacji republiki. Moskwa uznała wojnę (czyli oficjalnie kampanię antyterrorystyczną) za zakończoną. Robotnica
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Trza obalić rząd..........
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Fedor czytając twoje wypowiedzi zastanawiam się czy TY nie jesteś przypadkiem jakes dziwnej odmiany rasizmu,nienawiści do Łomżan............ładnie to tak obrażac ,a może ty jestes na czyichś usługach???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Mafi p.Kami.....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Fedor A co byś wolał Polska dla Czeczenów...........chyba masz w tym jakiś interes co???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Fedor Człowieku ja nie jestem przeciwnikem obecności Czeczenów w Łomży ,tym bardziej nie jestem rasistą..ale dopóki w naszym kraju uchodzca bedzie traktowany lepiej niż obywatel - Polak z dziada pradziada to dopóty będą takie spory...Zrozum w końcu tych ludzi którzy we własnym kraju rządzonym przez ludzi którym ufali i których wybrali są pozostawieni sami sobie i jak wyzej napisałem gorzej traktowani niż nasi "gośćie".
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Witam Odczepcie się od Czeczenów. Co wy o nich wiecie? Pieniądze które oni dostają nie są z waszych podatków. daje je unia a nie wy dziady. tak jak przed laty nasi uciekali za żelazną kurtynę i przebywali w obozach to kto ich utrzymywał? Siedzieli i w Niemczech i w Anglii i co wszyscy pracowali? Nie opowiadajcie bajek. Po prostu zżera was zazdrość. Czego im zazdrościcie? braku domu? Własnego spokojnego kąta? swojej mowy? swojego kraju, gdzie nie ma spokoju? czego? tych paru złotych? Zapytajcie się swoich co przeżyli w czasie wojny, jak to jest cudownie bać się. Nie mieć co jeść. Uciekać. Stracić kochane osoby. Wszyscy jesteśmy ludźmi jednego Boga i czy nazywa się on Bóg, Jahwe czy Allah powinniśmy sobie nawzajem pomagać. Wstyd mi za was moi sąsiedzi, oj wstyd............
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Mo sasiad im zzdrosći braku domu.....ale on w przeciwieństwie od nich ma chyba wieksze prawo co?on pracował ,a że mial wypadek to co jego wina?o nim nikt nie pomyśli że trzeba mu pomuc?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
kura domowa babo nie kompromituj sie a do unii do kto wpaca kase kosmici??? czy Polska wplaca skaldke co? odopowiedz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
Unia jeszcze nikomu nic za darmo nie dała!A fundacja ocalenie teraz nas mami tym że powoła jakiąś grupe zeby zająć sie tym problemem wcześniej ciekawe gdzie była ?Tylko śle tu wszystkich uchodźców w nasze strony i tak biedne...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Co ten Kamiński pierdzieli??? |
adamos i tak tych pieniędzy co oni dostają ty i tobie podobni nie dostaną, to są właśnie pieniądze przeznaczone dla uchodźców, przed 20 laty my w unii nie byliśmy a inni na nas zapomogi w Niemczech i innych krajach płacili, dziwne co? wsadzałeś wtedy coś tam? H.......chyba się mądry odezwał.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |