4lomza.pl/

Łomża miastem kościołów i markietów a ile ich w Polsce, a ile jeszcze w budowie i to w każdym mieście!!!!!Następny chyba św. Brunona?

karolino a w czym ci te koscioly przeszkadzaja? to co maja budowac synagogi,meczety a moze domy modlitwy dla sekty jehowcow? chyba ze sama jestes kociara to rozumiem cie:)

św. Brunona to już jest na łomżycy od 30 lat...
Na kościoły daje kto chce, można powiedzieć że ludzie głosują nie tyle nogami co banknotami...

Kościół napewno jest potrzebny może nie dla wszystkich, ale dla większości społeczeństwa to fudament wiary i rodziny, chociaż z drugiej strony i na taką skalę gdyby bodowano np; wyższe szkoły, domy pomocy ogółem chodzi mi o instytucję dobra publicznego no bo ile jeszcze Łomża pomieści kościołów...

człowiek lasu

Buduje sie kościół Św. Boboli ale tylko dlatego że obecnie msze odprawiają się w czymś na podobe kościoła i po wybudowaniu nowego stary zapewne zostanie rozebrany

________________________________
Myślę, mówię i znikam, a ty będziesz wnikał w treść tego tekstu.

karolino25 naucz Ty się może najpierw poprawnej polszczyzny.
Nie mark[c]i[/c]ety, a markety.

sorki za jakieś dziwne zformatowanie tekstu, miało być ;)

hmm.... format się nie wyświtlił :/ to jesczze raz, miało być [ i ] [/ i ]

temat kościoły, wiara i datki to szeroki temat czasami tabu .... a miejsce budowy nowego kościoła jak przypuszczam wzgórze Wawrzynca, miejsce ostatniej celebry...

to jusz nie sa koscioly tylko punkty do zbierania kasy od naiwnych dlatego ich tyle terez to jusz nie jest wiara w boga tylko czysty niopodatkowany biznes

zgadzam sie z green kiedys byl jeden kosciol i kto chcial uczestniczyc we mszy to nie byl zaden problem dla niego tam dotrzec a teraz co ulica to kosciol kto to utrzyma bo jak narazie to z lomzy wszyscy uciekaja pozniej tylko sie slucha ze parafianie malo daja na tace kto za tym nadarzy

co roku łomżyńskie seminarium opuszcza wielu nowych księży.Oni musza gdzieś znależć pracę.A nasi Łomzyniacy stwarzaja im bardzo dogodne warunki,budując im nowe stanowiska pracy,zamiast dac cos na hospicjum,dom dziecka czy dom spokojnej starości.Mohery nie pomyśla nawet o tym,że kiedys moga dostać kopa w d.. od swoich kochanych dzieci,a wtedy zaden kościół ich nie przygarnie,a dom spokojnej starosci byłby jak znalazł.
Nie ma jednak narazie co płakać.Dopóki kościołów jest mniej niż szkół-nie jest jeszcze tragicznie!!

----------------------------------------------------------------------------------------------------
Lepiej świrem być o świcie, niż bezdomnym w Madrycie.

tutaj z tym masz racje lepiej dac na takie cele i chociaz masz pewnosc ze te pieniadze napewno zostaly na to przeznaczone