4lomza.pl/

http://wiadomosci.wp.pl/kat,8632,wid,9473495,wiadomosc.html

to tylko jeden z wielu przykładów, że skończyły się czasy "nieruchomościowych wariatów" opętanych jakimś wyimagionowanyn przekonaniem o słuszności ich cen za metr.


Przykładów na spadek cen jest więcej, niektóre agencje (o ogólnopolskim zasięgu) zapowiadają nawet 20% spadki cen do połowy przyszłego roku :).

Więc, WSZYSCY MŁODZI GŁOWY DO GÓRY! ;) .

tęż mi odkrycie, skoro pustak kosztuje poniżej 10 zeta a kosztował powyżej 20 to chyba o czymś świadczy...

pustak to ty

andrzejek sponiewierany jak pies:)))

buahahha, to jak, kiedy spotkanie? internetowy napinaczu......... wez ze soba zone i tesciow buhaha

napinacz? hmmmm:))) to ty latasz na każdy wątek gdzie mnie zobaczysz i prężysz swój intelekt:)))
co do spotkania, to twoja propozycja, więc coś zaproponuj? a czemu chcesz się zemną spotkać?:)))

ceny dlatego spadaja bo zostaly podniesione stopy procentowena udzielane kredyty

dzis malo kogo stac na zakup nawet malego mieszkania za gotowke na poczatku tego roku zostaly udostepnione kredyty niskoprocentowe i producenci materialow budowlanych podniesli ceny istad te kosmiczne ceny natomiast teraz procenty poszly w gore materialy w dol idlatego ceny spadaja i beda spadac w spoldzielniach duzo osob powplacali na nowe mieszkania i mysla ze na nich zarobia ;ale sie zdziwia jak przyjdzie im sprzedac taniej

i co/////smieszno cha cha cha ,

Ceny będę spadać... tam gdzie jest cena ze metr 9tyś, 8 tyś, ale nie ma co liczyc, że u nas. I tak w Łomży mamy prawie najtańsze mieszkania w Polsce. Zauważyć należy, że artykuł na Onecie jest o spadku cen mieszkań w metropoliach (dużych miastach)- gdzie ceny rzeczywiście są przesadzone...

Oczywiście, że mówi się głównie o spadku cen w metropoliach bo to wszystkich interesuje. Trudno żeby ktokolwiek zaprzątał sobie głowę sytuacją na rynku nieruchomości w Łomży, bo tu niedługo nikt oprócz starszyzny mieszkał nie będzie.
Niestety ale dzisiaj jest bardzo ciężko sprzedać mieszkanie w Łomży za cenę nawet o 20-30% niższą od tej sprzed 3-5 miesięcy, a co będzie dalej to bardzo łaptwo przewidzieć, niech tylko kredyty pójdą (w 2008r. RPP 3 razy ma podwyższać stopy ) do góry to zacznie się wysprzedaż. Już dziś wystarczy nawet przejżeć ogłoszenia w 4lomża jak wzrosła liczba chętnych do sprzedania, a jeszcze 3 miesiące temu nie było nic. Ja kupiłam mieszkanie za 2500 za metr, a dzisiaj nie mogę go sprzedać za 3000.

figlarka w Łomży jest teraz 10 bloków na raz budowane, więc nikt nie będzie gierka kupował jak może mieć nówkę...

W Reichu ceny mieszkań wachają się od 600 do 1000 Euro za metr

1000 euro , to mieszkanie wykończone, to skad tym tumanom przyszło do głowy takie ceny w Polsce, a szczególnie w zapyziałej Łomzy stosować .
Ani rynku pracy, ani ciekawe geograficznie miejsce na Ziemi, ani poziom zycia nie dorównuje zachodnim standartom- więc co tu kochani robić, za co płacić ??????
Jedna wielka spekulacja , kto pierwszy ten zarobił, a reszta w plecy jak zawsze.
Niech ci wszyscy "kredytowcy" policza ile lat będa spłacać , zdrówka zyczę.
Nawet w Anglii, Irlandii i Isladii pracując , to predzej przyzwyczaja się do tamtych standartów i nie będzie po co wracać, niz spłacą te kredyty.

Wogóle pomysł z kupowaniem mieszkania jest chory, niech wpuszcza kapitał zachodni na nasz rynek i niech :Holender , Niemiec , czy jakis inny inwestor postawi kilka , kilkanascie bloków pod wynajm i koniec z problemem mieszkaniowym. Zagraniczni inwestorzy- bo oni naprawdę maja kapitał z którym nie wiedza co zrobic i taka lokata na lata im pasuje . Tylko trzeba najpierw zrobic porzadek w tym burdelu.
Ludzie zamiast zyc i sie rozwijać - są umotani w budowe domu, albo wykup mieszkania: zero wczasów , zero korzystania z zycia , zero hobby , bo dach nad głowa trzeba sobie kupic i tak całe zycie im ma zejść na tym, to jest chore.:)))))))

" Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

W Reichu ceny mieszkań wachają się od 600 do 1000 - pisz informacje prawdziwe... Cena metra jest zależna od kosztów wybudowania, a w "Reichu" nie jest on niższy niż u nas, do tego wyższa płaca pracowników, cena gruntu. Za 1000 Euro to kupisz metr w opuszczonym mieście dawnego NRD, w bloku gdzie nie będziesz miał sąsiadów. Po za tym u nas ceny rosły i będą rosły (chociaż nie tak paranoicznie jak wcześniej)bo: inflacja + wzrost płac budowlańców+wzrost cen ziemi + równanie się cen z Europą, a tu niestety jest drożej (chociaż ceny w W-wie i innych dużych miastach juz chyba dogoniły to). Tak twierdzą też specjaliści, niezależni, nie próbujący zbijac cen na lokalnym rynku, ani podbijać ;-)
<i>ani ciekawe geograficznie miejsce na Ziemi<i> - byłeś kiedyś dalej niż przy osiedlowym śmietniku? Ludzie z całego świata zjeżdzają się w nasze okolice, pewnie oglądać "zapyziałość". <br>
Tak krytykujesz kredytowców - jak ktoś nie ma gotówki i ma się ciągać po stancjach z rodziną to niewiele drożej wyjdzie mu kredyt. I się nie martwi, że właściciel go wyprosi z miesięcznym wypowiedzeniem.

kulig, takie ceny jak podałeś to jak zauważył Tomkos w byłej NRD przy polskiej granicy. Dalej byś zobaczył to byś głupot nie wypisywał. Po za tym kapitał zagraniczny ma w Polsce w rękach największych developerów i buduje bardzo dużo mieszkań, zachodni inwestorzy po przez fundusze inwestycyjne kupują w Polsce (przede wszystkim duże miasta) mieszkania bo wiedzą że przez najbliższe 10-15 lat zarobią na nich duże pieniądze, tak jak to było na przykład w Hiszpanii. To że ceny w ostatnim roku tak szybko wzrosły nie tylko na mieszkania, ale szeroko rozumiane nieruchomości (działki budowlane, grunty orne) to wypadkowa wielu czynników ( o których nie chce mi się pisać) Bez wątpienia jednak ten spadek cen jest pewnego rodzaju odreagowaniem szybkich wzrostów i pewnym zachwianiem między popytem a podażą. Jednego można być pewnym, jak mówią analitycy od rynku nie ma siły żeby nieruchomości dalej nie drożały, tylko nie w takim tempie jak dotychczas.

No trudno bylo chyba przypuszczac, ze ceny beda ciagle rosly w takim tempie jak przez ostatni rok... To dopiero byloby szalenstwo. Ale tez jestem przekonany, ze tak czy inaczej beda rosly. Teraz mamy chwilowy spadek, bo ceny byly juz u nas rozbuchane na wyrost i na sile, wiec nieco sie unormuja, ale jakichs ogromnych spadkow to ja nie widze...
Co do kredytow, to oczywiscie fajnie ze ceny spadaja. Tylko gdyby mialy spadac caly czas, to pomyslcie czy ktos da Wam tak latwo i na super warunkach kredyt na cos, co bedzie szybko tracic na wartosci... Jak mieszkanie drozeje, to biorac kredyt, zawsze mozna liczyc, ze w razie czego zostanie sie moze bez wlasnego mieszkania, ale i bez dlugow.... A tak to nie wiem z czego sie wszyscy ciesza i smieja z tych co biora na kredyt, rozumiem ze sami wszyscy pokupujecie za gotowke? ;) Ja nie wiem czemu mialoby tak byc, jak niektorzy prognozuja. Jak juz wczesniej napisano, wszystko bedzie drozec, to raczej i mieszkania nie pojda w dol na dluzsza mete. A skoro uwazacie, ze Lomza juz niedlugo bedzie miastem emerytow, to po co w ogole zaprzatacie sobie glowy kupowaniem tu mieszkan?

spoko globtroterzy, nie wnikam gdzie byliscie , zaręczam , ze trochę swiata objechałem ceny podałem z Reichu ok 50 kilometrów od granicy z Holandią.
Nie są to ceny nowo budowanych lokali, ale tych co postawione wcześniej . I na pewno przewyzszają standartem nasze w wielkiej płycie.
1000 erasków - wykończone mieszkanie pod klucz, panisko z Polski chodzi i mówi jaka glazurka ma być jakie kolorki, co na podłodze.
. spoko , spoko fachurki. Koleś w stanach w NY w fajnej dzielnicy kupił sobie w 2002 roku mieszkanie 80- 90 metrów za 90 tys dolców. Byłem widziałem . więc sobie policzcie . Poszły one w następnych latach w górę , ale dzisiaj znowu spadają.
Gadkę macie jak ci właśnie "niezależni" specjaliści ha ha ha jacy oni niezależni, kto w tym biednym kraju jest niezależny? Wszyscy są podczepieni jak nie pod firmy finansowe , to pod banki i w jedną trabę dmuchają . Nasłuchaliście się tych pseudoprognoz w TVN24 i powielacie, ten bełkot dalej . Tak się ustawia społeczeństwa ha ha ha. Redaktorkom dopisza jeszcze jedno zero do pensji , to zaczną nawet głosić , ze Kopernik się pomylił i Ziemia jest płaska :)))))
Tak ci wszyscy specjalisci przewidywali i nie przewidzieli obecnego kryzysu. Pożyjemy zobaczymy.
Banki i instytucje finansowe wykorzystały pierwszy odruch zwykłych ludzi którzy złapali za granica trochę swieżego grosza. Nakręciły spiralkę w mediach i mielismy to co mieliśmy. Ci ludzie za granica okrzepna , zastanowia się czy jest tu do czego wracac , bo nawet jak szybko by spłacili mieszkanko , to zyc z czegos trzeba , a na biznesik oprócz pomysłu coraz więcej kaski potrzeba . Dziki handelek samochodami się kończy i co ??

Janek gdzie Ty w okolicach Łomzy widziałes w branży budowlanej zagranicznego inwestora , ba w całym wojewodztwie gdzie Ty widziałeś.
A wiesz Jasiu dlaczego nie widziałeś.??? Bo nie ma planu przestrzennego zagospodarowania i jest 100 innych przeszkód, aby ktos o zdrowych zmysłach motał sie z bandą urzedniczą, która z tego bałaganu czerpie od lat korzyści. No chyba , ze znajomy ( z naciskiem) lokalny "biznesmen"

Cały świat sie do Polski zjeżdża:)))))))))) , to dopiero fantaści. Może do Krakowa i innych miast turystów zaciekawionych krajem trochę więcej przybywa. To normalne po wstapieniu do Unii
Ale u nas ??? Nasłuchaliście sie biznesplanów o agroturystyce i tak trzepiecie pianę bez zastanowienia.
Praca domowa : zastanówcie się co moglibyscie pokazać koledze z Kanady, z Francji i innych krajów w Łomzy, okolicach Łomzy , albo w Polsce.
Co Waszym zdaniem mogłoby ich zaciekawić. Mieliście kiedyś takich gości ??

Kto z Was widział w okolicach Łomży , a może i w Polsce północno-wschodniej młodego Niemca ?? (O dawnej hitlerjugend motajacej się po krzakach w okolicach Gierłoży nie piszmy, bo pozytek i to finansowy z niej żadny)
I w jakich ilościach??
Francuza??
No Włochów z psami może widzieliście :))))Ale też tylko kilku i to raczej z południowych Włoch.:))))
Małe grupki ornitologów, albo mysliwych, przyjeżdżaja aby zobaczyc jak zatrzymał sie czas w miejscu, a co za tym idzie kilka ptaszków, moze łosia .
A kto z nich chce tu mieszkać ??? Kto z nich chce tu żyć ??

Już widze te tabuny europejczyków zmierzające w te tereny, gdzie lato nieprzewidywalne i komary do spółki z meszkami i muchami zjeść człowieka mogą.
A przez blisko pół roku życie zamiera o godzinie 18 stej :)))))
Ani przyrody , ani infrastruktury. O czym chcecie mówic , na osłodę pieprzą w mediach , ze tak zdrowo, że agroturystyka:))))))), a ile sezon turystyczny ma tutaj trwać ???? :)))) Kto ma na tym zarobić ??

Przeciez nikt nie powie , ze do zaorania jesteśmy, nawet tym w PGRach na Mazurach nikt tak nie mówił- tylko programy pomocowe, cuda wianki i co ??? bieda jak była tak jest. Już dzisiaj wczasy za granica są tańsze niż w kraju. wiec kto tu przyjedzie.
O czym Wy pleciecie.
Tak , tak rekodzieło , skansen , może i ten gród by się wpisał w jakąś zachodnią myśl, tylko zamki nad Loarą(może ktos widział) trochę fajniej wyglądaja niz jakis gród koło Łomży w krzakach. I zapewne łatwiej tam dojechać i kurna zjeść coś smacznego można po drodzie .
Dla tych co taką prawdziwą dzicz by zechcieli zobaczyć, to Rosja długa i szeroka zaciera ręce do tych euro i dolarków. spoko kochani naprawdę spoko.
Więc te mieszkania , to jedynie dla nas, nikt z zewnatrz tu nie przywędruje , bo nie ma po co.
Ale jak nie będzie tutaj pracy, to własciciele okolicznych krów kupią po pięć lokali i bedzie spokój. Reszta wyniesie się - najbliżej do Warszawy , albo i za granice (co jest ćwiczone na tym terenie od lat)
Jeżeli na dzień dzisiejszy jest mozliwość legalnej pracy za granica i normalnego zamieszkania, to po co kupować w kraju i na dokładkę w Łomzy
mieszkanie, które można kupić sobie tam.

A realnie , to za te pieniądze to w wielu miejscach na świecie mozna sobie kupic kąt do spania. Ha, tylko po co kupować jak mozna zając sie życiem , a pieniązki te w rózny sposób spozytkować. Sa kraje gdzie własciciele lokali nie wyrzucają lokatoróe na ulice ha ha ha. I myślę , ze do tego modelu dążymy , czy nam sie chce czy nie.
Co zrobia własciciele juz kupionych lokali pod wynajm? Wyrzuca lokatorów ?? Chyba nie pozbęda się ze stratą nabytych lokali ?? a jak sie pozbeda , to ktoś w nich mieszkać też będzie musiał.

" Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

"Co Waszym zdaniem mogłoby ich zaciekawić. Mieliście kiedyś takich gości ??" - owszem, miałem takich gości i mało było 2 dni, żeby pokazać ciekawe rzeczy w promieniu 30km od Łomży. Czechy, Holandia , UK, Niemcy - wymieniać dalej? Najłatwiej tylko krytykować i mówić jak to u nas ble. Człowieku- ty chyba nie wiesz gdzie żyjesz...
Skansen Nowogród, Fort Piątnica, fortyfikacje drobniejsze, dolina Narwi, rezerwaty, lasy, bagna, Muzea (Drozdowo, Łomża), starówki Łomży i mniejszych miast. Troszkę dalej masz dwa Parki Narodowe (Biebrzański, Narwiański). Plus do tego oddychasz czystym powietrzem - co nie jest taką normą w innych częściach Polski i EU.
Co do tego "kto z nich chce tu żyć" - coraz trudniej kupić na tej "zapyziałej" wsi byle chałupkę, ceny na wsi są niemal jak 30-40 km od Warszawy... Pomyśl - jak wytrzesz pianę - dlaczego?

Tutaj jak zwykle wątki schodzą na inne tematy, teraz o turystyce będziemy pisać?:)
Kulig, pisałeś że w Polsce nie ma zagranicznych inwestorów w budowlance to ci napisałem że jest wręcz odwrotnie, teraz piszesz że w Łomży i okolicach ich nie ma, no stary nie ma bo wszędzie ich nie może być, za mało by tu zarobili. Brak zagospodarowania przestrzennego jest w całej Polsce, co też wpływa na wysokie ceny. W perspektywie te bloki właśnie budowane za metr chyba 3200, te ceny są z czasów kiedy np. pustak był po blisko 20 złoty, a teraz jest już poniżej 10. Więc można się spodziewać że jak będą teraz budowane bloki to już znacznie taniej, ale nie aż tak bardzo bo jednak koszty pracy rosną...
Jeśli chodzi o prognozy analityków to w czasie tej gorączki większość mówiła że jest trochę za szybki ten wzrost i przyjdzie spadek, szczególnie w materiałach budowlanych gdzie były robione po prostu zapasy. I tak też się stało, żadne zaskoczenia dla ludzi którzy potrafią słuchać i wyciągać wnioski. Nieruchomości w Hiszpanii szły non stop przez 20 lat po wstąpieniu do UE, więc to jest dopiero początek u nas...

dobra gdzie te tanie nieruchomosci //////////////////