4lomza.pl/

Popatrzmy na przykład wczorajszy z uchyleniem wygaszenia mandatu posła Wąsika. Z pewnością przykład już nieostatni, bo od wczorajszego popołudnia jakieś nowe przykłady przybyły. Taka to obfitość i tempo.

Otóż owo uchylenie przez Sąd Najw. tego wygaszenia mandatu tak naprawdę, w pierwszym rzędzie wcale nie zostało oparte o kwestie prezydenckiego prawa łaski. Podstawową przyczyną uchylenia było, że ten rotacyjny nie skumał przepisów, że koniecznym warunkiem wygaszenia mandatu skazanego posła jest uprzednie zarejestrowanie tego skazania w Krajowym Rejestrze Skazanych. Tego zaś bez rotmarszym gnojownia nie miał, więc wygasił bezprawnie i szlus. Co za partactwo!

Przy okazji Sąd Najwyższy poddał krytyce także te wychodzące od sędziowskich buntów, pierdoły na temat bezskuteczności prezydenckiego prawa łaski wobec posła Wąsika.

Przy okazji Sąd Najwyższy zaordynował Hołowni taką sztuczkę, że odwołanie Kamińskiego rozpozna dopiero, zdaje się, 10 stycznia. No to, proszę wycieczki, czy skoro Wąsik dalej może, to czy do 10 stycznia także poseł Kamiński może brać udział w pracach Sejmu, gdy już w zasadzie wiadomo, że wygaszenie jego mandatu było bezwzględnie nieważne skutkiem partactwa poniżającego Sejm jako taki.

Partactwo jest stanowczo zbyt pobłażliwym określeniem. Bez terroru to się nie utrzyma.




Tak, że tegies ...


---

z Listu św. Pawła do Efezjan:
"Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła".

Cześć towarzyszko lobo, PiSdowski trollu wychodowany w fabryce hejtu Piebiaka. Napiszesz coś po polsku, a nie tylko w tym swoim kvrewskim. PiSdowskim języku, który brzmi jak kwiiiiiiiiiiik czerwonych komunistycznych PiSdowskich świń odrywanych od hemoroidów towarzyszy Piotrowiczow z PZPR-pis?

nie karmię ruskich trolli, zwłaszcza faszysty dvpokraty.