Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
biegli odkryli ślady kału ma mózgu Kaczyńskiego |
Treść jest ukryta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: biegli odkryli ślady kału ma mózgu Kaczyńskiego |
swinie udomowione zostaly w celach konsumpcyjnych. psy udomowione zostaly w celach utylitarnych (np. do pilnowania stada owiec). to jest b. duza roznica.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: biegli odkryli ślady kału ma mózgu Kaczyńskiego |
A jak się z nimi można skontaktować, zapisać na taki kurs? Czy może ktoś wie?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: biegli odkryli ślady kału ma mózgu Kaczyńskiego |
Największą słabością boga i jednocześnie największą potęgą księży jest fakt, że żaden bóg nigdy nie zabierze głosu, nigdy nie dał i nie da jednoznacznego sygnału o swoim istnieniu i poglądzie na dany problem. Zawsze w jego imieniu wypowiadają się wyłącznie ludzie /kler/, którzy także są wyłącznymi właścicielami albo jedynymi uprawnionymi recenzentami do "cudownych" wydarzeń mających świadczyć p/ko rozumowi o istnieniu , nieistniejącego, bóstwa. Człowiek "niewierzący" w boga nie jest wierzącym w jego nieistnienie jeśli jest racjonalistą, a nie bezbożnikiem. Bo wiara religijna w boga jest niesprawdzalna empirycznie, a wiara racjonalna /np. w wierność małżonka, w istnienie Ameryki itp.../ zawsze jest możliwa do weryfikacji. Ateista w swoim postępowaniu nie opiera się na założeniu, że bóg istnieje, przyjmując rzeczywistość taką jaką jest. Cudów nigdy nie było i nie ma. Jeśli wydarzy się coś co trudno wytłumaczyć na gruncie racjonalizmu to jest to tylko dowód, że człowiek bardzo mało wie o rzeczywistości, czego dowodem jest naiwność ludzi z nieodległej przeszłości, którzy np. naiwnie wierzyli, że myszy "lęgną się" ze zboża, a wszy prosto z brudu. Świadomość współczesnego człowieka wystarcza do odrzucenia jako oczywistego fałszu, że z opłatka składającego się z mąki może powstać prawdziwe, ludzkie ciało. Dogmat o transsubstancjacji w czasie eucharystii mówi wyrażnie, że opłatek przemienia się w ciało Chrystusa, a wino w jego krew. Rzekomy cud w Sokółce kłóci się więc z tym fundamentalnym dogmatem religii Rzymskiej. Na miejscu wierzących w dogmat przemienienia czułbym się bardzo nieswojo, jak kanibal, wierząc, że spożywam prawdziwe ciało i krew Jezusa, tym bardziej, że wszystko co zjedzone musi być wydalone przez odbyt, a to nie jest zbyt uświęcającym faktem do rozważania. Dla ludzi racjonalnych nie jest możliwe, by np. człowiek umarły zmartwychwstał, kobieta zaszła w ciążę bez stosunku i zapłodnienia in vitro, i aby z mąki i wody z domieszką alkoholu powstało ludzkie ciało i krew. Są to absolutne bzdury i ktoś kto wciska taki kit jest bezczelnym oszustem, fałszerzem szerzącym ciemnotę w dobie cywilizacji kosmiczno-komputerowej. Katolicyzm Sokółką ośmiesza się bardzo! Nie bądżcie naiwni w wierze. Ludzie zbudowali cywilizacyjny dobrobyt odrzucając religijną ciemnotę cudów. rudy błazen z druhem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: biegli odkryli ślady kału ma mózgu Kaczyńskiego |
Paplik zawsze masz racje i co masz z tego??Zaraz Ci przypna jakąś łatkę.Najczęściej śmierdzącą.Założenie kościelne jestakie-masz wybór albo wierzysz albo myslisz.Obu zjawisk nie da się zmiescić w jednym(poza eucharystią).Z ateistycznym pozdrowieniem Kazik
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: biegli odkryli ślady kału ma mózgu Kaczyńskiego |
hmm, coz... przynajmniej juz nie jestes anonimowy wrzucajac swoje zdjecie na forum.... bywa:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: biegli odkryli ślady kału ma mózgu Kaczyńskiego |
Swoja droga... co ciebie sklonilo do trollowania na forum? Wracaj do no-life'nia w tego swojego LoLa ;];];]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: biegli odkryli ślady kału ma mózgu Kaczyńskiego |
"A nie mówiłem?" Dobry tytuł, a nie mówiłem, że to kompletny po*eb? :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |