4lomza.pl/

palbo 4.Se zważaj kogo nazywasz tumanem !!! BO sam lepszy nie jesteś za forum a kozaka każdy by umiał udac .

i co dales sie jej? jak bys w totka wygral i "pani w okienku" powie ze to nie dla ciebie bo trzeba sporo papierow wypelnic to tesz zrezygnujesz.

jest takie okreslenie na takiego czlowieka co tak sie daje. ale nie urzyje bo sadem mnie jeszcze postraszysz o zniewage. lepiej idz do czeczenow skoro tak cie draznio

co wy piszecie? Jasiu to dno i wodorosty, typowy nabijacz postów.


Jasiu pisze, że przeżył wiele lat na forum. Czy to jest dla Ciebie coś wielkiego . . . A najśmieszniejsze jest to, że doceniacie jego głupote, a to jest poprostu osoba nie radząca sobie w życiu prywatnym, przesiaduje więc na forum i nabija posty. Pzdr. dla normalnych, jasiu to nie jest Mickiewicz, taki inteligentny nie jest, żeby aluzjami pisać, heh.

i tak nie lubie dipolo.hehehe jacy mieszkancy takie miasto to dobre.wiec mi tu panowie i panie z piątnicy prosze nie przyjezdżać tylko do białegostoku zapierd.... bo jak złapie to pozabijam.

A i kozak to kozy ru....

Po prostu mam już dość tego typu ludzi na tym forum .

angellica PEWNIE TOBIE JUŻ ZROBILI SKORO WIESZ !!! MASZ TY COŚ Z RYCERZA HEHE ..... BUUUUUU TAKIM JAK TY!!!!!!!!!!!

Rolnik69 jak się chce robić 100 km dziennie to na cholerę kupować Bruce Force 750. Nie trzeba mieć napędu 4 x 4 żeby tak jeździć. Bruce Force ma większy zbiornik ale i sam jest większy.
Duży i głupi quad.
Na żadnej imprezie przeprawowej kariery nie zrobił i chyba nie zrobi. Tylko problemów masę z nim quadowcy mają dlatego jest quadem niszowym.

Swoją drogą gdzie tak jeździsz na tych quadach, że Ciebie nie widać?

A może taka mała konfrontacja w terenie?

Pokażesz co potrafisz i jak w grupie jeździsz jak potrafisz nawigować.

Bez omijania bagien, głębokich brodów, wąwozów, trawersów i winchowania pod praktycznie piony.

Pewnie jeszcze nigdy nie widziałeś i nie jeździłeś wśród tylu quadów w jednym miejscu co ja. ( około 120 szt )

O prawdziwej przeprawie to może jeszcze i nie czytałeś.

Jakbyś kolego posiedział w wodzie po pas lub po pachy przy minus nastu stopniach to pewnie byś szybko skruszał. :)

A swoją drogą to może fakturę i wystawisz :) , ale co zrobisz jak Ci ( odpukać w niemalowane drzewo ) wypadek przytrafi.

Na każdej imprezie przeprawowej legalnej jest zespół medyczny lub kilka a jak jeździliśmy z ekipą w Sudetach to i helikopter ratowniczy był do dyspozycji i pogotowiu na zabezpieczeniu imprezy.

Nie jeżdżę po polach, łąkach, drogach, ulicach szkoda mi opon i sprzętu. Błoto, bagna i im ciężej tym lepiej.

To co kolego kiedy razem w teren?

Pozdrawiam

To co kolego kiedy i gdzie ruszamy w teren.