4lomza.pl/

Ludzie! Rzygać się chce jak się czyta te durnoty pełne tęsknot do wielkich centrów handlowych. Rosną rzeczywiście jak grzyby po deszczu.Tak się składa,że mam do czynienia z handlem,takim na mniejszą skalę.Myślicie,że budowa kolejnego super czy hipermarketu w takim mieście jak Łomża to dobre rozwiązanie?Bardzo dobrze,że go nie ma!Młodzież nie ma się gdzie szlajać zamiast siedzieć w szkole?Byłem ostatnio na urlopie i chodziłem trochę po mieście.W Rossmanie na Dwornej są za wąskie parapety?A może byście tak mądrale pomyśleli nad utworzeniem nowych miejsc pracy,otwarciu jakiegoś zakładu produkcyjnego w miejsce "bawełny" równanej przecież z ziemią.Kupować będzie gdzie,tylko kto będzie kupował i za co?Już niedługo będziecie mieli GalerięNarew czy też Forty.Będzie wszystko za czym tak tęsknicie.Pytanie kiedy wam się znudzi?Najlepiej,żeby na każdym skrzyżowaniu było centrum handlowe,tak jak w Ostrołęce czy Ostrowi Mazowieckiej albo w Szczytnie.Nie potrzebne są nam małe sklepy "naszych",hurtownie.Czy ktoś się zastanawiał ile ludzi straci pracę?Supermarkety wszystkich nie wchłoną.

Jestem za tym, żeby powstał jakiś ładny obiekt tego typu w Łomży, ale bez przesady, że nie ma gdzie pójść z rodziną w sobotę czy niedzielę. Rzygać się chce jak się widzi, gdy baba z dwutygodniowym maleństwem paraduje po hipermarkecie w weekend, gdzie ludzie kichają, prychają i kłócą się. W weekend to idzie się z rodziną do lasu, na boisko czy do sali sportowej albo do kina, ale nie do galerii handlowej. Ci którzy tęsknią do takiego stylu życia to dla mnie zakompleksiona prowincja.

A gdzie sie było przez tyle lat takowe kursy są organizowane w każdym kościele z tego co mi wiadomo to kurs trwa właśnie w Śniadowie ale sie zaczął trzeba by było pogadać z ks. Eugeniuszem. A bez chodzenia to wątpie że się obędzie pozdrawiam i szybkiego zdobycia świstka.

Nemo!Czyżbyś był Warszawiakiem z Łomży?Co,biedni łomżyńscy handlaże z bazaru przy dworcu kupili Ci mieszkanie w stolicy żebyś mógł studiować marketing?Skąd od razu podejrzenie,że jestem właścicielem sklepu osiedlowego?Jest wiele innych zawodów związanych z handlem.A może Ty też robisz zakupy do swojego marketu w Warszawie bo widzę,żeś dobrze zorientowany w temacie?Te samochody łomżyniaków pojechały tam po towar,żeby go potem sprzedać na bazarze.Zresztą ,jeżdżą nie tylko do Warszawy czy Białegostoku ale także do Tuszyna czy Rzgowa.