4lomza.pl/

wiadomo ,ze sytuacja jest daleka od normalności i to nie tylko z powodu trwających remontów ulic ale i wieloletnich zaniedbań miejscowych urzędników w zakresie rozbudowy infrastruktury ulicznej miasta. Pouczanie do niczego nie prowadzi ani nie jest w tym przypadku konstruktywne czy na miejscu. Wiadomym jest ,że zawsze się znajdzie taki kierujący który z takich czy innych powodów popełni umyśle czy nie błąd i zmniejsz płynność ruchu a w konsekwencji doprowadzi to do korków tak jak ma to miejsce obecnie na ulicach miasta. Bardziej porządane w tym przpadku i sprzyjające pozytywnej ocenie Panie Runo panu podległych policjantów będzie ich aktywne uczestnictwo nie tylko w rozładowywaniu ale zapobieganiu takim korkom. To jednak wymaga bardzo aktywnego zaangażowania , przewidywania i sytematyczności w postaci ręcznej regulacji ruchem w tych newralgicznych miejscach. Jak na razi o tym ani widu ani słychu poza głośnym pouczaniem .

Riposta

Widzisz, a ja popieram apel pana z policji. Bo kierowcy jadą jak .........., na chama. I mnie to też wkurza. Kazdy ma znać ten przepis i wiedzieć że coś takiego jest. Dobrze, że policjant przypomniał.A po drugie jak ty to widzisz? Policjant ma stac na skrzyżowaniu dzień w dzień bo baranki za kierownicą nie wiedzą jak się zachowac na skrzyżowaniach???? Ilości aut nie zmniejszysz już w Łomży, więc do korków trzeba przywyknąć, a zapomnianych przepisów nauczyć. Zwłaszcza teraz, gdy są remonty dróg w zastraszającej ilości.

Najlepiej się przesiąść w ZTM i mniej samochodów a autobusem szybciej

KMKM Łomża

tak ma stać , nie musi tego robić non stop ale po to jest wyszkolony i posiada specjalistyczne wyszkolenia oraz doświadczenie , że powienien odpowiednio wcześniej zareagować a nie czekać na wezwanie bo jest korek. Idąc twoim tokiem myślenia to świat powinien być idealny - nikt nie powinien kraść , gwałcić czy zabijać a w końcu wjeżdzać na skrzyżowanie w sytuacji gdy nie ma możliwości kontynuowania jazdy za skrzyżowaniem. A tak nie jest i nie będzie , natomiast sa korki i beda jeżeli nie bedzie odpowiednio szybkiej , sprawnej i konkrektej organizacji pracy policji drogowej w celu przeciwdziałaniu takim sytuacjom. Na koniec dodam ,że to nie tsunami ani jakiś zywioł ktorego nie da się przewidzieć.

Riposta

tak ma stać , nie musi tego robić non stop ale po to jest wyszkolony i posiada specjalistyczne wyszkolenia oraz doświadczenie , że powienien odpowiednio wcześniej zareagować a nie czekać na wezwanie bo jest korek. Idąc twoim tokiem myślenia to świat powinien być idealny - nikt nie powinien kraść , gwałcić czy zabijać a w końcu wjeżdzać na skrzyżowanie w sytuacji gdy nie ma możliwości kontynuowania jazdy za skrzyżowaniem. A tak nie jest i nie będzie , natomiast sa korki i beda jeżeli nie bedzie odpowiednio szybkiej , sprawnej i konkrektej organizacji pracy policji drogowej w celu przeciwdziałaniu takim sytuacjom. Na koniec dodam ,że to nie tsunami ani jakiś zywioł ktorego nie da się przewidzieć.

Riposta

oj tam aj tam. Nie napinaj się tak. Sam przyznasz, że nie wszyscy jeżdżą idealnie:) Niektórzy wyjątkowo baranowato;)
Gdyby stał ciągle policjant na skrzyżowaniu, to by więcej mandatów było - bo drugi by wyłapywał ciamajdy - a takich nie brakuje. Jedzie oto dzisiaj bowiem taki jeden fordem swoim i nie patrzy na boki. I jedzie bo ma zielone, pomimo, że miejsca nie ma to jedzie. No bo przecież - może jechać na zielonym nie?. I też byś narzekał że policjant karze zamiast upomnienia dawać.

bo on nie ma tam stac aby karać mandatami tylko podejmowac działania zmierzajace do przeciwdziałania utrudnieniom w ruchu drogowym

Riposta

w sumie takie podejście do sprawy jest w tą samą metodą działania jak to pouczanie zakończone informacją ,że za taki wjazd można otrzymac mandat 300 złotych. I tak do czasu gdy nie zmieni policja swojej perspektywy widzenia problemu do tego czasu on istnieć będzie a podejmowane takie sposoby jego rozwiązania stowarza konflikt i zła atmosferę wokół służby odpowiedzialnej miedzyinnymi za to czyli policji.

Riposta

Ale się czepnąłeś tego komunikatu. Ja uważam, że jest ok. Każdy przynajmniej przeczytał. Sama policja tu nie pomoże. My kierowcy też się w piers uderzmy. Jak to mówią: "bo do tanga trzeba dwojga." Dobranoc.

Łomżyńska policja ma gdzieś problemy kierowców. Kilka tygodni temu od rana nie działały światła na skrzyżowaniu Alei Legionów z Sikorskiego. Ciężko się było włączyć do ruchu od strony Sikorskiego więc zadzwoniłem pod 997 i poinformowałem o problemie pytając czy nie można postawić policjanta by kierował ruchem, ułatwiając włączyć się do ruchu kierowcom z drogi podporządkowanej, gdzie tworzył się spory korek. Na to odbierający krnąbrnym głosem odrzekł, iż należy stosować się do znaków drogowych a na moje argumenty powtarzał swoje jak zdarta płyta. W ubiegłym tygodniu podobna sytuacja w Białymstoku lecz tam stał policjant kierując ruchem. Można ? Można, tylko się nie chce pomyśleć.

Panowie, zainteresujcie się kierowcami, którzy jadą na żółtym i czerwonym, tak- czerwonym świetle i nie pozwalają innym opuścić skrzyżowania, a świat nabierze miłych dla oka kolorów- dziś rano ok. 6:00 widziałem autobus jadący z dużą prędkością Polową w lewo na Legionów. Zainteresujcie się dzikim zachodem na rondach, gdzie już dawno zapomniano o pierwszeństwie dla nadjeżdżających z prawej strony i gdy pojawi się taki nagle bez mrugnięcia powieki przyspiesza się, by udawać, że wcześniej już było się na rondzie.

coś w tym musi być ? Czy to nieudolność, czy też strach przed wyjściem na skrzyżowanie podszyty zwyczajnymi brakami w wywszkoleniu?

Riposta

Skrzyżowania duże zablokowane,korki potężne,nasza policja dzisiaj stała na ulicy Wesołej i łapała na suszarkę ,ruch na tej ulicy znikomy,po co tam stoją?
Czyżby zadanie to było mniej pracochłonne ?

dokładnie łatwiej mu ustrzelić kogoś na radar i mieć łatwy wynik niż wysilić sie i pokierować ruchem na skrzyżowaniu - słowem nasza policja drogowa idzie dokładnie w odwrotnym kierunku niz potrzeby mieszkańców miasta

Riposta

To nie jest wina policji... To kierowcy dupy sa. Sytuacja wyglada tak ze wielce pan kierowca sie nie zatrzyma na zielonym bo zielone ma i wlasnie bedzie jechal. Mialem taka sytuacje gdzie jadac pilsudkiego od szosy zambrowskiej do zawadzkiej mialem zielone jednak remont rada mocno spowalnial tam ruch, wiec zatrzymalem sie przed skrzyzowaniem aby w razie zmiany swiatla nie blokowac wyjazdu z kauflandu. Oczywiscie znalazl sie zajebisty szofer na BL ktory postanowil wyprzedzic mnie prawym pasem i zablokowac wyjazd z kauflandu. Ruch jeszcze wtedy sie odbywal normalnie na radzie ale byly korki bo zaczely sie juz prace. Nie jest to takie miejsce gdzie grozi zablokowaniem polowy miasta, ale to nie ma znaczenia- tak sie nie robi i juz, a szofery 'co to nie ja' musza w koncu to zrozumiec. Radze wiec poprostu wlaczyc myslenie. W korkach nie jezdzi sie przyjemnie, wiec nie stwarzajmy sytuacji gdzie my bedziemy 10 sekund do przodu, a 100 innych osob bedzie w plecy o 20 minut.

Nie mam 14 lat

Kierowcy nie sa bez winy ale panowie w mundurkach na czele z panem Runo tez powinni ruszyc cztery litery zobaczyc co moga zrobic zeby usprawnic ten balagan

Po co mają się ruszać ? Oni wolą się wyspać w swoim radiowozie schowani między garażami obok byłego 7-kier i ASAJu gdy nikt (teoretycznie) nie widzi...

_________________________________________________________

Autor: manix (---.adsl.szeptel.net.pl)
Data: 30-04-11 06:17

Kierowcy nie sa bez winy ale panowie w mundurkach na czele z panem Runo tez powinni ruszyc cztery litery zobaczyc co moga zrobic zeby usprawnic ten balagan

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Popieram

A to nie jest przypadkiem tak, że to wykonawca, ma zorganizować płynny ruch na modernizowanym odcinku drogi? Tak oczywiście, kierowcy też muszą uważać, być uprzejmi na drodze. Policja też w czasie największego ruchu, tak w okolicach godzin porannych i popołudniowych powinna ustać i kierować ruchem. Według mnie ciężko wskazać jednego winnego.

bo jednego winnego nie ma. Problem po prostu jak napisałem będzie i tylko zwyczajne powazne podejście do tematu a nie pouczanie może go rozwiaząć

Riposta

Ja tam nie wiem ale skoro jest remont to są chyba znaki dotyczące tej sytuacji, kierowca widzac znaki nie powinien się pchać, policja nie musi stać i kierować każdego za rączkę.

tam jest jeden wielki bajzel a nie prawidłowe oznakowanie - na to tez nikt nie reaguje.

Riposta

Wiesz łatwiej dać mandat i traktować jeżdzących jak klientów wtedysystem kierowania ruchem klientów działa bardzo sprawnie :)

@longslaw napisał: \"Zainteresujcie się dzikim zachodem na rondach, gdzie już dawno zapomniano o pierwszeństwie dla nadjeżdżających z prawej strony...\"

Szanowny panie, napisz pan jakim autem jeździsz, żeby wszyscy w porę mogli uniknąć bliskiego spotkania z tobą! Pierwszeństwo z prawej strony na rondzie? Napisz proszę na którym? To dopiero dziki zachód!

Jeśli z prawej, to prędzej dziki wschód, niż zachód...