4lomza.pl/

Mam takie pytanie czy w innych szkołach podstawowych panuje też nakaz "spacerków więziennych" podczas przerw ?
W szkole podstawowej nr 7 na przerwach dzieci mają zakaz siadania nawet po to aby zjeść kanapkę. Dorosły człowiek w pracy ma zagwarantowany ustawowo w Prawie Pracy czas na przerwę i może w spokoju usiąść i zjeść posiłek.
Kto opowiada za takie rzeczy na terenie placówek oświatowych, sanepid ,kuratorium ?
Przecież nasze szkoły miały być takie przyjazne dzieciom, a jak widać na przykładzie SP 7 mamy placówki w których nie koniecznie jest to rozumiane tak jak należy.
Proszę o poważne odpowiedzi i dyskusję.

no chyba 7-ka się popsuła wielu rodziców się skarży i nie chodzi tylko o przerwy

idź do dyrektorki z takimi gniotami jak chcesz żeby twojemu dziecku **** spuchła i jeszcze zabierz go do maka jak Ci płacze, że mu chodzić każą po godzinie lekcyjnej siedzenia na dupsku

Straszna krzywda dzieje się tym biednym dzieciom w ,,siódemce,,.Przecież wszyscy wiedza,że lepiej kiedy dzieci na przerwach biegają,popychają się,przewracają.Spacer na przerwach takie atrakcje niestety eliminuje.

Oj od zawsze się spacerowało na holu:))

Ozyrys9, nie wiem jak to jest, że moje dziecko w tej szkole akurat na przerwach siedzi na tyłku i czyta.
I nigdy nie ma problemu ze zjedzeniem kanapki.
Może więc po prostu masz w domu niejadka?
Ktory winę za przyniesioną z powrotem kanapkę zwala na konieczność spacerów na przerwach?
najprostsze rozwiązanie...
wpadnij kiedys do szkoły na przerwę bez zapowiedzi...
sam(A) się o tym przekonasz...

Faktycznie tak jest , ale to po wypadku gdzie dziecku poleciało kilka zębów

Podczas jedzenia kanapki????