Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Powróćmy nad Narew ! cz. XCVI |
Utrzymujący się w okresie startowym poziom wody umożliwiał na start dwóch łodzi jednocześnie. Meta najczęściej lokalizowana była na przystani. Pomiar czasu startujących rozpoczynano na sygnał podany chorągiewką ze startu. Sygnału tego wypatrywano z przystani. Brzegi Narwi nie były wówczas mocno zarośnięte wikliną, co umożliwiało obserwowanie startera. Odbywały się również regaty, których start i meta mieściły się na przystani. Po starcie wiosłowano do oznaczonego w połowie trasy miejsca, dokonywano tam nawrotu i powracano na przystań. W pobliżu miejsca nawrotu znajdowało się stanowisko kontrolera, który sprawdzał, czy załogi we właściwym miejscu wykonują nawrót. Taka organizacja zawodów zwiększała ich widowiskowość. Odbywały się regaty w których od startu do mety wiosłowano pod prąd Narwi, a także wyścigi z biegiem rzeki. Studia Łomżyńskie nr VII.................................cdn. ....................................... Wydawnictwo Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego czesław
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Powróćmy nad Narew ! cz. XCVI |
Spotkałem się z pomysłem by w sezonie zorganizowac cykl zawodów pucharowych w kajakarstwie amatorów. Co tydzień w niedzielę można byłoby zajść na przystań skąd pomiędzy 10, a 14 startowałyby załogi wypożyczanymi kajakami turystycznymi (takiego sprzętu nam nie brakuje). Trasa na plażę i spowrotem. Startująca załoga otrzymywałaby numerek, który by ich identyfikował przez cały cykl pucharowy. Pierwszych 10 załóg (na przyklad 10) dostawałoby punkty które kumulowałyby się w klasyfikacji generalnej. (np. za miejsce 10 - 1pkt, 9 - 2pkt, 8 - 3pkt, ... , 3 - 8pkt, 2 - 10pkt, 1msce - 12pkt . Jest w Łomzy ktoś kto podjąłby się organizacyjnie czegoś takiego? --- PGG
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Powróćmy nad Narew ! cz. XCVI |
Ciekawy pomysł. Trzebaby określić ilość startów, regulamin punktowy lub liczenie sumy czasów, potrzebni organizatorzy, sędziowie. Tylko kto by popilotował ten pomysł, stowarzyszenie rekreacyjno - sportowe, czy ktoś jescze? Może podchwyci ten pomysł któreś ze stowarzyszeń rekreacyjnych, może te które dysponuje kajakami? No i jeszcze musiałaby być określona ta przysłowiowa "pietruszka" , która motywowałaby do rekreacji. czesław
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |