Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Zdrowe społeczeństwo wg emeryta |
Absolutnie nie zgadzam się z negatywnymi opiniami o pracy przychodni na Reymonta!!! Jestem od wielu lat pacjentką dr. Pisowodzkiej to wspaniały człowiek, służący nie tylko fachową pomocą , ale też wsparciem i radą. Na dr Nizik też nie dam złego słowa powiedzieć jest po prostu świetna. Przychodnia jest czynna długo nie zdarzyło mi się , żebym została nie przyjęta lub żle potraktowana!. Pielęgniarki bardzo sympatyczne. Pozdrawiam cały personel przychodni na Reymonta!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zdrowe społeczeństwo wg emeryta |
tez chetnie bym sie dowiedziala do jakiego warto pediatry zapisac dziecko bo nie znam lekarzy z tej dziedziny a wkrotce pojawi sie malenstwo...Piszcie swoje zdanie i opinie na ten temat
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zdrowe społeczeństwo wg emeryta |
A ja nie do końca... Co da samo badanie? Badanie nie wyleczy. Co więcej da wiedza, że masz zmutowany gen? Da Ci wiedzę, że o ileś procent rośnie szansa na raka. Bez tego wszyscy ludzie, powinni być świadomi, że z pewnym prawdopodobieństwem mogą trafic na tą jakże straszną chorobę. Wszyscy , niezależnie od procentowych szans na zmiany rakowe w organiźmie, powinni sie troszczyc o swoje zdrowie i swój organizm. Nie wyobrażam sobie arytmetyki szacowania szans zapadnięcia na raka. Niby jak? Zachorowalność na raka to około 10% - śmiertelność 7%. Palę +2%, palę dużo +4%, biegam -1,5%, jem dużo warzyw -2%, piję 2 filiżanki kawy dziennie -1%, uwielbiam słodycze i nabiał +5%, jestem w grupie ryzyka +10%. I co? Będę sortował plusy i minusy, żeby zejść poniżej 15%? ...czy poniżej 10%? A może niezależnie od wartości procentowych powinniśmy starać się żyć i odżywiać jak najzdrowiej dla naszego organizmu? Ja uważam, ze właśnie tak! W takiej sytuacji badanie jest niepotrzebne, bo może tylko zadziałać stresogennie. Poza tym... miałoby to być refundowane dla wszystkich, czy tylko dla grup ryzyka, jak okreslic grupy ryzyka. A co z innymi badaniami? - tymi które określają nie tendencje do zachorowalności na raka, ale na inne choroby genetyczne, np. te ujawniające się w życiu płodowym, czy w kolejnym pokoleniu? Też powinny bec refundowane? Wszystkie? A kto za to zapłaci? Skąd wziąć dodatkowe pieniądze skoro już teraz ich brakuje??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |