Pamiętają o bohaterskich żołnierzach
Po raz 49 w Wiźnie odbył się harcerski zlot pamięci września. Ma upamiętniać bohaterską obronę Wizny z 1939 roku. Dowodzonych przez kapitana Władysława Raginisa 720 polskich żołnierzy przez trzy dni powstrzymywało natarcia 42-tysięcznej niemiecki pancernej armii gen. Heinza Guderiana. Raginis złożył przysięgę, że żywy nie odda bronionego odcinka. Zmuszony do kapitulacji dotrzymał przysięgi i 10 września 1939 roku, otoczony w schronie, odebrał sobie życie rozrywając się granatem. - Ważne jest to, że o tych bohaterach pamiętamy. Zachowujemy ich w myśli, zachowujemy ich w sercu – mówił przed pomnikiem obrońców na rynku w Wiźnie wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Walki w obronie Wizny rozegrały się od 7 do 10 września 1939 roku. Ze względu na zaciętość i pogardę śmierci wydarzenie to urasta do symbolu bohaterstwa żołnierza polskiego. Obrona Wizny nazywana jest też Polskimi Termopilami i stanowi jedną z najpiękniejszych kart kampanii wrześniowej w 1939 roku. Dowodzący obroną Wizny kapitan Władysław Raginis pośmiertnie w 1970 roku został odznaczony Orderem Virtuti Militarii, a w 2012 roku, wraz ze porucznikiem Stanisławem Brykalskim został awansowany – Raginis do stopnia majora, a Brykalski na kapitana.
Bohaterskich żołnierzy upamiętnia monumentalny pomnik autorstwa Ferdynanda Jarochy, który 50 lat temu staną na rynku w Wiźnie. Przy nim rokrocznie odbywają się uroczystości i tu spotykają się uczestnicy organizowanego przez Związek Harcerstwa Polskiego zlot pamięci września.
- Czcimy pamięć kap. Raginisa i por. Brykalskiego, ale także wszystkich, którzy oddali życie za Ojczyznę – mówił przed pomnikiem w Wiźnie hm. Wiesław Domański, komendantem hufca ZHP w Łomży.
Na uroczystości po Mszy świętej w wiźnieńskim kościele zebrało się kilkaset osób. Harcerze, kombatanci, poczty sztandarowe, przedstawiciele władz i mieszkańcy Wizny.
- Jesteśmy tu, aby oddać cześć tym wszystkim, którzy złożyli najwyższa ofiarę, ofiarę życia – mówił wójt gminy Zbigniew Sokołowski.
- Naród, który traci pamięć, traci sumienie – przywoływała słowa Zbigniewa Herberta poseł Bernadeta Krynicka. - Gromadząc się w tym miejscu pokazujemy, że pamiętamy – mówiła.
Przed pomnikiem bohaterskich żołnierzy przemawiali także poseł Dariusz Piontkowski, wojewoda Bohdan Paszkowski, wiceprzewodniczący sejmiku województwa Marek Obryś i sekretarz powiatu łomżyńskiego Beata Korwek.
Rocznicowe uroczystości w Wiźnie uświetniał orkiestra dęta z Wasilkowa, mażoretki i grypy rekonstrukcyjne Cytadela i Grenaderus z Litwy, które w parku odtworzyły epizod potyczki wojsk polskich i niemieckich.