Piraci w oku kamery
O tym, że niektórzy kierowcy potrafią jeździć jak piraci – nie przestrzegając zasad – wiedzą wszyscy użytkownicy dróg. Coraz częściej mrożące krew w żyłach wyczyny kierowców w pędzących przez miasto samochodach są nagrywane przez innych kierowców. Filmiki później trafiają na YouTube, i coraz częściej do policji. - Zainteresowanie jest rosnące. Przez cały ubiegły rok otrzymaliśmy 99 filmów, a w tym roku jest ich już 100 – mówi aspirant Edyta Wilczyńska z KWP w Białymstoku, gdzie odbierane są filmiki wysyłane przez kierowców na policyjną specjalną skrzynkę e-mailową.
Na YouTube filmików z popisami kierowców na łomżyńskich ulicach można znaleźć sporo. Jeden z internautów postanowił nawet skleić kilka z nich w jeden film tworząc w ten sposób już serię filmików pt. Mistrzowie kierownicy na drogach Łomży i okolic.
Publikacja filmu z szaleńczymi wręcz manewrami kierowców w internecie może być próbą napiętnowaniem pirata, albo ostrzeżenia innych. Bardziej dotkliwą karą może być grzywna nałożona przez sąd, po tym gdy taki filmik trafi do policji.
- Poczta stopagresjidrogowej.kwp@bk.policja.gov.pl działa od sierpnia 2014 roku. Wszystkie filmy, które są przesyłane przez kierowców, są oglądane pod kątem stwierdzenia czy faktycznie zostało popełnione wykroczenie drogowe, czy też nie. Jeśli zostanie potwierdzone, że było to wykroczenie taki materiał z analizą jest przekazywany do właściwej terytorialnie jednostki policji, gdzie prowadzone jest postępowanie zmierzające do ukarania winnego – opowiada asp. Wilczyńska Edyta Wilczyńska z zespołu prasowego KWP w Białymstoku.
Takie filmiki trafiają także do łomżyńskich policjantów. Ewelina Szlesińska, oficer prasowy z KMP w Łomży, opowiada o dwóch filmikach, które wpłynęły tu w ostatnim czasie. Na jednym z nich widać było nieustąpienie pieszemu pierwszeństwa na przejściu dla pieszych, na drugim kierowca jednego samochodu omijał inny, który zatrzymał się przed przejściem aby przepuści pieszych.
- W tym drugim przypadku sprawa trafiła już do sądu – mówi Szlesińska zachęcając kierowców, którzy w samochodach mają zainstalowane kamery, aby nagrania z takich niebezpiecznych manewrów drogowe podsyłać policji. - Każdy z nas może mieć wpływ na bezpieczeństwo na drogach, reagując stanowczo na zachowania innych kierowców, z którymi się nie zgadza. Pamiętajmy, że tu chodzi o bezpieczeństwo nas wszystkich.