Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Takie tam zwykłe przejęzyczenia

Główne zdjęcie
Ratusz

- Przez 12 lat nie pojawiło się żadne mieszkanie komunalne w mieście Łomża – mówiła podczas ostatniej sesji wiceprezydenta Agnieszka Muzyk. To „przejęzyczanie”, bo w tym czasie w Łomży pojawiło się 88 nowych mieszkań komunalnych. Nie „aż”, ale „tylko”... Mieszkania komunalne od dziesięcioleci stanowią wąskie gardło polityki społecznej. Kiepsko z tym było za komuny, a jeszcze gorzej jest w wolnej Polsce. Za demokracji i kapitalizmu oddano do użytku w Łomży dwa bloki komunalne: 21 lat temu przy ul. Kazańskiej 11, i 9 lat temu przy Śniadeckiego 30. Powstało też kilkadziesiąt nowych mieszkań przy okazji remontu i nadbudowy starszych bloków komunalnych.

Słowa wiceprezydent Muzyk padły podczas emocjonalnego wystąpienia przy okazji – jak uznali większością głosów radni – niezasadnej skargi na działalność prezydenta mieszkańców z rozpadającej się kamienicy przy ul. Polowej 65. Miejska kamienica pamięta jeszcze czasy zaborów. Po latach oczekiwania, obietnic i zwodzenia mieszkańcy napisali list do Prezydenta Polski Andrzeja Dudy. Pretensje mają do obecnego prezydenta Łomży (bo do kogo mieli by ją mieć – do tych co rządzili 5, 10, 15, czy 30 lat temu?) co wywołało oburzenie władzy. Ci z PiS twierdzą, że są pierwszymi, którzy „coś” robią, aby pomóc potrzebującym... Wyraz temu dała np. radna Wanda Mężyńska, mówiąc, że teraz bardzo dużo dzieje się w polityce prorodzinnej i wskazywała program „500 +”, który jest i program „mieszkanie +”, który ma być także w Łomży. - To trzeba szanować, a nie można od razu krzyczeć do Prezydenta (Polski – dop. red.), miasto też podeptać – mówiła radna, która we władzach miasta zasiada od 2006 roku. Tylko w ubiegłym roku z kasy miasta za to otrzymała ponad 15 tysięcy złotych diety, a od mieszkańców walącej się kamienicy oczekuje jeszcze  „odrobiny cierpliwości”. 
To nie koniec karykaturalnych wystąpień władzy. „Prezydent (Łomży Mariusz Chrzanowski – dop. red.) ubolewa, iż poprzednie władze miasta nie interesowały się losami rodzin z zaniedbanych kamienic, a mieszkalnictwo komunalne i socjalne było przez nie pomijane przy tworzeniu budżetu miejskiego” - napisano po tej samej sesji Rady Miejskiej w komunikacie na oficjalnej stronie internetowej Urzędu Miejskiego. Tytuł owego komunikatu brzmi: „Władze Łomży dbają o budownictwo komunalne”, a w jego treści jest napisanie, że prezydent „ze swoimi współpracownikami robi wszystko co możliwe(...)”. Nie wspomniano tam, że obecny prezydent we władzach miasta zasiada od 2006 roku. Nie ma wzmianki, że złożony przez jego podwładnych wniosek o dofinansowanie remontu trzech miejskich kamienic z funduszy unijnych – w tym tej przy Polowej 65 – został odrzucony. Powodem było niespełnienie wymaganego w regulaminie konkursu zapisu o  „wartości współczynników przenikania ciepła”, które mają obowiązywać od 1. stycznia 2021 r. A można było tak napisać, aby ten warunek był spełniony...

Natomiast prawdą jest, że to obecne władze miasta podjęły w ubiegłym roku budowę w mieście pierwszego bloku socjalnego z dotacją Banku Gospodarstwa Krajowego. Zbudowany przy ul. Kamiennej ma być oddany do użytku po wakacjach. Dokumentacje na ten blok przygotowano w poprzedniej kadencji samorządu, gdy prezydent miasta był spod szyldu SLD a nie PiS. Prawdą jest też, że to obecny prezydent Łomży zaproponował, a radni to poparli, aby odkupić od prywatnego właściciela dawny hotel robotniczy przy ul. Wesołej, z zamiarem przekształcenia go na mieszkania komunalne. Kilka pierwszych mieszkań ma być gotowych jeszcze w tym roku.

Sprawy braku mieszkań komunalnych w mieście nie rozwiąże się w ciągu jednej czy dwóch kadencji samorządu. Nie zrobi tego prezydent z PiS, PO cz SLD. Problem starych, w coraz słabszym stanie kamienic komunalnych, rozsianych w różnych częściach miasta, jest zbyt duży. Odkładane przez lata „na lepsze czasy” inwestycje w komunalne mieszkalnictwo dopadają nas. Może warto wreszcie spróbować stawić temu czoła. Może wprowadzić i przestrzegać zasady, że każda złotówka ze sprzedaży mieszkania komunalnego przeznaczana jest na budowę nowego lub remont innego mieszkania komunalnego. Może warto przeliczyć, czy opłaca się nam remontować na potrzeby mieszkań komunalnych stare, zabytkowe kamienice w centrum miasta, czy lepiej je spróbować sprzedać i zbudować nowy blok na Południu. Może zamiast sprzedawać cztery działki pod bloki deweloperów przy Venedzie, sprzedać trzy, a na czwartej, za te pieniądze zbudować blok komunalny... Może młodzi wyjeżdżają z miasta, także dlatego, że nie mają tu szansy na własny kawałek podłogi. 

I na koniec jeszcze uwaga. Mieszkania komunalne to nie wymysł komunistów. W mieszkaniach komunalny żyją nie tylko nieudaczniki i lumpy. To też nie są osoby, które chcą żyć na rachunek innych... Tacy owszem są w mieście, również we własnych mieszkaniach, domach czy okazałych rezydencjach.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę