Biskup Markowski w Jedwabnem
Ksiądz biskup Rafał Markowski z Warszawy, który jest przewodniczący Rady ds. Dialogu Religijnego i Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski, wziął udział w uroczystościach z okazji 76. rocznicy pogromu Żydów w Jedwabnem. – Kościół opłakuje tych wszystkich, którzy doznali tutaj kaźni, bólu, poniżenia i upokorzenia, którzy tutaj w sposób niespodziewany spotkali śmierć, która ich tutaj nie powinna spotkać, ale jednocześnie Kościół ogarnia z wielkim bólem tych synów narodu polskiego, szczególnie tych katolików, którzy brali udział w tej kaźni, którzy bezpośrednio przyczynili się do tego bólu, upokorzenia i wreszcie do śmierci. To jest wieki ból i wyrzut sumienia, za który to ból wszystkich braci i siostry narodu żydowskiego przepraszamy – mówił biskup Markowski.
Według ustaleń Instytutu Pamięci Narodowej 10. lipca 1941 r. w Jedwabnem grupa Polaków zamordowała co najmniej 340 Żydów – mieszkańców miasteczka. Większość z nich, w tym kobiety i dzieci. została spalona żywcem w stodole. W ocenie IPN zbrodni dokonana z niemieckiej inspiracji.
Biskup Rafała Markowski stojąc przy pomniku pomordowanych Żydów mówił także, że jak czas pokazuje, kiedy serce ludzkie ogrania zło i nienawiść, kiedy paraliżuje ona człowieka wewnętrznie, prowadzi ku śmierci: prowadzi ku śmierci fizycznej dotyczącej ofiar i prowadzi do śmierci duchowej, która dotyka oprawców.
Modlitwą biskup ogarniał wszystkie ofiary, które doznały tego mordu tutaj, ale też wszystkich, którzy do tego mordu się przyczynili.
W uroczystościach w Jedwabnem brali udział duchowni różnych wyznań, przedstawiciele ambasad Izraela, Niemiec oraz USA. Kwiaty w imieniu prezydenta RP Andrzeja Dudy złożył Wojciech Kolarski, a w imieniu premier Beaty Szydło - Paweł Szrot. Byli też m.in. wiceprezes IPN dr Mateusz Szpytma.
Naczelny rabin Polski Michael Schudrich powiedział dziennikarzom, że obecność biskupa Markowskiego na uroczystościach była bardzo ważna.
- Zawsze duch Episkopatu był tutaj z nami, ale dzisiaj też był ksiądz biskup Markowski. Bardzo ważne. I jego słowa naprawdę dotknęły głęboko moje serce i duszę - mówił rabin.