Uwaga rowerzyści
13-letni rowerzysta potrącony na Zjeździe od dwóch tygodni przebywa w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Zebrane przez policję materiały dotyczące tego wypadku trafiły już do sądu rodzinnego i nieletnich w celu przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego okoliczności tego zdarzenia – informuje aspirant Ewelina Szlesińska. Policjantka informuje też, że na terenie Łomży i powiatu łomżyńskiego policjanci odnotowali w 2016 r. 27 zdarzeń drogowych z udziałem rowerzystów. W 11 przypadkach sprawcami tych zdarzeń byli kierowcy jednośladów. W 2017 takich zdarzeń było 5, z czego w 3 przypadkach jako sprawców zdarzeń policjanci wskazali rowerzystów.
Przypomnijmy 17. maja przed południem na ulicy Zjazd w Łomży: 13-letni chłopiec na wycieczce z klasą prawdopodobnie chciał ominąć słup stojący niemal na środku chodnika. Nastolatek próbował ominąć go od strony ulicy stracił jednak panowanie nad rowerem, gdy przednie koło spadło z krawężnika na jezdnię. Chłopiec uderzył w przejeżdżającą obok cysternę z mlekiem. Dziecko z obrażeniami trafiło do szpitala w Białymstoku i nadal przebywa tam pod opieką lekarzy DSK.
Sędzia Jan Leszczewski z Sądu Okręgowego w Łomży potwierdza, że zebrane przez policję materiały w sprawie zdarzenia na Zjeździe dotarły do sądu rodzinnego. - Sąd sprawdza szczegóły, mogące wskazywać, że doszło do naruszenia zasad w ruchu drogowym z powodu nieuwagi chłopca – mówi sędzia. - Sąd zlecił kuratorowi ustalenie, jakich obrażeń doznał chłopiec, i zweryfikowanie informacji od innych uczestników wycieczki i świadków nieszczęśliwego wypadku, w którym 13-latek doznał urazów.
Policjanci z Łomży, niezależnie od działań sądu, sprawdzają też, czy w czasie opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo nie doszło do nieprawidłowości.
„Krzyżują się drogi cyklistów i kierowców samochodów...”
Najczęstsze przyczyny zdarzeń drogowych z udziałem rowerzystów to: wymuszenie pierwszeństwa przejazdu i nieprawidłowo wykonywane manewry. Do wypadków poza obszarem zabudowanym dochodzi najczęściej wtedy, gdy rowery są nieoświetlone – tym samym rowerzyści nie są widoczni dla kierujących pojazdami. - Prawo o ruchu drogowym mówi, że rowerzysta w mieście powinien poruszać się po ścieżce rowerowej, a jeżeli takiej nie ma, powinien jeździć ulicą – przypomina asp. Ewelina Szlesińska w Komendy Miejskiej Policji w Łomży. Od zasady są trzy wyjątki. Rowerzysta może jechać chodnikiem gdy: opiekuje się osobą w wieku do lat 10, kierującą rowerem; szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 metry i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów; warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła). Rowerzysta na chodniku jest zobowiązany jechać powoli, zachować ostrożność i ustępować miejsca pieszym. Rowerzysta nie może przejeżdżać wzdłuż przejścia dla pieszych, co - jak wynika z obserwacji policjantów - jest jednym z najczęściej popełnianych wykroczeń przez kierowców jednośladów. Powinien on za każdym razem zejść z roweru i przeprowadzić rower.
- Budowa dróg rowerowych poprawia bezpieczeństwo rowerzystów, jednak nie są oni zwolnieni z zachowania z ostrożności, zwłaszcza w tzw. „miejscach kolizyjnych”, czyli tam gdzie krzyżują się drogi cyklistów i kierowców samochodów – ostrzega aspirant KMP. - Chwila nieuwagi czy utrata panowania nad rowerem może skutkować poważnym wypadkiem. Rowerzysta jest „niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego”, tzn. poza kaskiem, nieobowiązkowym, w przypadku zdarzenia drogowego nie chroni go żaden system bezpieczeństwa. Narażony jest poważne obrażenia ciała. Dlatego policjanci zalecają, zwłaszcza młodym rowerzystom, korzystanie podczas jazdy z kasków chroniących głowę i ochraniaczy na łokcie, kolana - aby minimalizować ryzyko poważnych urazów przy wszelkich upadkach podczas jazdy na rowerze.
Mirosław R. Derewońko