Jubileuszowa „Walizka” rozpoczęta - ::4lomza.pl:: Regionalny Portal

Tegoroczne święto teatru w Łomży potrwa cztery dni. Na festiwal przybyło około 200 gości: oprócz występujących w nim artystów również innych zaprzyjaźnionych z łomżyńskim teatrem twórców, przedstawicieli różnych teatrów oraz mediów, a otwarcie „Walizki” uświetniła też wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, krytyczka teatralna i literacka Wanda Zwinogrodzka. Uhonorowała ona jurora Slobodana Markovića odznaką honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej” za promowanie polskiego teatru i wydawanie prac Henryka Jurkowskiego. Z kolei dyrektor Festiwalu Teatralnego w Suboticy Slobodan Marković wręczył Jarosławowi Antoniukowi nagrodę „Mały Książę”, najbardziej prestiżową na Bałkanach i przyznaną po raz pierwszy instytucji, a nie twórcy indywidualnemu.
– Program jubileuszowego festiwalu jest niezwykle bogaty i z pewnością każdy zainteresowany znajdzie coś dla siebie – mówi Jarosław Antoniuk i trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem.
W części konkursowej będzie rywalizować 14 teatrów z Czarnogóry, Hiszpanii, Iranu, Izraela, Łotwy,  Niemiec, Polski, Rosji, Słowacji i Włoch. Jak dotąd tylko dwa z nich brały udział w festiwalu: łotewski Latvia Puppet Theatre i słowacki Divadlo PIKI, pozostałe wystąpią w Łomży,a  niekiedy również w Polsce, po raz pierwszy. Zwycięzców wybierze międzynarodowe jury w składzie: Joanna Braun, Bożena Krystyna Sawicka, Slobodan Marković, Oleg Żugżda i Henryk Izydor Rogacki.
Już pierwszy konkursowy spektakl „Pies tułacz” potwierdził, że jury będzie miało sporo pracy, gdyż słowaccy aktorzy w bardzo  przekonywujący sposób pokazali perypetie sympatycznego, ale bardzo brzydkiego psiaka. Nie zrażając się kolejnymi przeciwnościami szuka on przyjaźni i miłości, przeżywając liczne przygody, często unikając też niebezpieczeństw. Kolejne spektakle także będą bardzo różnorodne, adresowane do wszystkich grup wiekowych, dając w sumie interesujący przekrój rozmaitych form teatru lalkowego dla dzieci i dorosłych. Ciekawie zapowiada się też wieczorne otwarcie uliczne imprezy z etiudą aktorską i zaplanowanym lotem balonem, poprzedzone otwarciem wystawy „Projekty-obiekty” Joanny Braun w Galerii Pod Arkadami. 
– Będzie duży balon Benkowski Team i w trakcie miejskiego otwarcia festiwalu będziemy organizować ekipę, która z panem prezydentem lub wiceprezydentem będzie mogła nim polecieć i zobaczyć Łomżę z nieco innej perspektywy – zapowiada dyrektor Antoniuk. – Tradycyjnie organizowany jest też nurt prezentacji ulicznych, który doskonale promuje festiwal, a zarazem pełni funkcję integracyjną i interaktywną. Stary Rynek jest więc miejscem spotkania gości festiwalowych, twórców i mieszkańców naszego miasta. W bieżącej edycji zobaczymy Teatr Pinezka, Teatr Kubika, Circo e Dintorni z Włoch, Yuki Puppets Works z Japonii, Michal Svirioni Theater z Izraela, Teatr Voskressinia z Ukrainy.
Szczególnie spektakularnie zapowiada się dzisiejszy spektakl tancerzy-performerów z włoskiego Circo e Dintorni, którzy przedstawią swoją wizję kultowego filmu „The Blues Brothers”. Czymś zupełnie odmiennym będzie z kolei kameralny mini-spektakl japońskiej lalkarki, przez cztery dni wielokrotnie prezentującej marionetkowy „Teatr dla ciebie” dla jednego widza. Przewidziano też liczne atrakcje dla dzieci, w tym familijne „Muzyczne baśnie z 1001 nocy”, wspólny projekt  Teatru Lalki i Aktora oraz Filharmonii Kameralnej, z udziałem aktorów Beaty Antoniuk i Tomasza Bogdana Rynkowskiego, dyrygenta z Libanu Harouta Fazliana i wirtuoza gry na duduku Kamila Radzimowskiego oraz „Baśniowe podróże klaunów” Teatru Kubika, to jest połączenie spektaklu z warsztatami w cyrkowym namiocie. Tradycyjnie też na finał festiwalu zaprezentuje się zespół gospodarzy, Teatru Lalki i Aktora, tym razem w spektaklu „Szczęśliwy książę”. 


– Ten festiwal jest wyjątkowy nie tylko z uwagi na to, że jest jubileuszowy, ale z powodu ilości i jakości spektakli, bo nigdy nie mieliśmy tylu spektakli plenerowych! – ocenia Jarosław Antoniuk. –  Mottem przewodnim tegorocznego festiwalu jest „Teatr i...”. To niedopowiedzenie oznacza, że szukamy teatru otwartego i na widzów, i na konwencje. Zależy na na tym, żebyśmy nie ograniczali się wyłącznie do teatru lalkowego, który kojarzony jest jako teatr wyłącznie dla dzieci, co jest nieprawdą. W naszym teatrze jest też realizowanych dużo spektakli dla widzów dorosłych, a motto „Teatr i...” podkreśla szeroką formułę naszego festiwalu. Możemy więc w nim zmieścić wysublimowany teatr lalkowy, teatr dla dzieci, ciemnoskórych performerów z Włoch, pokazać duże widowiska plenerowe, ale również eksperymenty, jak w przypadku teatru z Iranu czy teatru niemieckiego – komentujące rzeczywistość, która jest obecnie na świecie.

Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Marek Maliszewski