Zanim postawisz dom, pomyśl o ubezpieczeniu
Rynek budowlany jest w Polsce bardzo dynamiczny. Co roku w całym kraju zostaje oddanych do użytku ponad 60 tys. domów, co znaczy, że podobna liczba dotyczy inwestycji w trakcie budowy, które warto chronić na wypadek różnych nieprzewidzianych zdarzeń.
O specjalnej polisie, jaką jest ubezpieczenie budynku w budowie (dom, mieszkanie, budynek gospodarczy), dobrze pomyśleć jeszcze przed wylaniem przysłowiowych fundamentów. Taki wstępny szacunek, który jest dziś możliwy za pomocą narzędzia porównywarka ubezpieczeń mieszkaniowych www.ubezpieczeniemieszkania.pl, pozwoli oszacować koszty i oszczędzić czas oraz środki finansowe, których i tak będzie potrzeba sporo na planowaną inwestycję.
Dom w budowie bez pozwolenia, ale z polisą
Prawo budowlane jest zbiorem dość skomplikowanie wyglądających przepisów, jeśli spojrzeć na nie pobieżnie. Jednak z roku na rok przepisy są upraszczane i bardziej dostosowane do konsumentów. Dowodem tego jest nowelizacja prawa budowlanego z 28 czerwca 2015 r., dzięki której inwestorzy mogą zaoszczędzić nawet kilka tygodni w oczekiwaniu na wydanie pozwolenia na budowę.
Od momentu wejścia w życie nowelizacji rozpoczęcie budowy może nastąpić według starych zasadach, tj. z pozwoleniem lub na obecnie obowiązujących, czyli bez pozwolenia, ale ze zgłoszeniem budowy.
Brak wymaganego wcześniej pozwolenia obejmuje również inne budowle:
-
parterowy, wolno stojący budynek gospodarczy,
-
parterowy domek letniskowy,
-
garaż,
-
altana,
-
oranżeria przydomowa,
-
basen lub oczko wodne.
Z pozornie skomplikowanymi zapisami ma do czynienia także przyszły ubezpieczony, który po raz pierwszy widzi regulamin polisy zawarty w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. Jak się okaże poniżej, ubezpieczenie domu w budowie do produkt przejrzysty, wymagający tylko przyswojenia kilku specjalistycznych pojęć.
Czym jest ubezpieczenie domu w budowie?
Polisa wykupywana z myślą o budowie domu nie różni się od tej na dom już zamieszkany – przynajmniej, jeśli chodzi o okres obowiązywania umowy, czyli 12 miesięcy. Różnica jest za to dostrzegalna w zakresie ubezpieczenia i dostępności umów dodatkowych. Inne są tym samym wyłączenia odpowiedzialności, suma ubezpieczenia i wysokość składki.
Dokument OWU każdego z Towarzystw dość lapidarnie definiuje dom w budowie, najczęściej jako budynek mieszkalny lub gospodarczy w trakcie budowy, przebudowy, nadbudowy lub odbudowy, prowadzonej zgodnie z ustawą Prawo budowlane.
Dom w budowie można ubezpieczyć od prawie tych samych zdarzeń losowych, co dom mieszkalny. Warunek jest jeden: konstrukcja inwestycji musi być na etapie zamknięcia, tj. posiadać zadaszenie, okna oraz drzwi uniemożliwiające dostanie się do środka przez osoby niepowołane.
Wśród umów dodatkowych najczęściej spotykanymi są kradzież z włamaniem lub zniszczenie pozostawionych wewnątrz narzędzi czy materiałów budowlanych. Możliwe jest także rozszerzenie zakresu zdarzeń losowych o np. zalanie czy powódź.
Koniec budowy w trakcie trwania ubezpieczenia – co wtedy?
Wiele osób wiedząc, że polisa jest najlepszym rozwiązaniem dla uniknięcia kłopotów finansowych w razie szkody, zastanawia się gdzie ubezpieczyć dom w budowie.
Najszybszym sposobem na poznanie cen i warunków umowy kilku ofert naraz jest skorzystanie z porównywarki ubezpieczeniowej. Zakładając te same proporcje, a więc dom w budowie o powierzchni 110 m2 i wartości szacunkowej 300 tys. zł, można wyliczyć przybliżoną wartość składki, która będzie wahała się od 250 zł do ponad 500 zł za rok.
A co w przypadku, jeśli zawarta umowa polisowa kończy się w listopadzie, a dom jest gotowy do zamieszkania już w czerwcu? Oczywiście, polisa w dotychczasowej formule wygasa na pozostałe miesiące, ale ubezpieczony nie pozostanie bez ochrony. Wystarczy, że zgłosi do swojego Towarzystwa fakt zakończenia budowy, a doradca przekwalifikuje jego polisę na ubezpieczenie domu i zaproponuje wcześniej niedostępne rozszerzenia.
Tym samym, o ubezpieczeniu warto pomyśleć nie tylko przed budową domu, ale również po zakończeniu inwestycji, aby włożone środki, czas i poświęcenie nie poszły na marne.