Zdążyli na czas
Wczoraj wieczorem zambrowscy policjanci uratowali dwie osoby z zadymionego budynku. Mundurowi wydostali mężczyzn na zewnątrz - jeden z nich był nieprzytomny, drugi zamroczony - i przekazali załodze karetki pogotowia, która przewiozła ich do szpitala.
Wczoraj, po godzinie 20.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie otrzymał zgłoszenie, że z jednego z budynków mieszkalnych w miejscowości Sędziwuje wydobywa się gęsty dym. Na miejsce natychmiast zostali wysłani zambrowscy mundurowi. Policjanci, gdy dotarli pod wskazany adres zobaczyli gęsty dym unoszący się z parterowego domu. Mundurowi bez wahania weszli do środka, gdzie znaleźli leżących na podłodze dwóch mężczyzn. Po sprawdzeniu okazało się, że jeden z nich był nieprzytomny, drugi – zamroczony. Całe pomieszczenie wypełnione było dymem. 44-latka oraz 29-latka funkcjonariusze wydostali z zadymionego budynku, po czym przekazali pracownikom służby zdrowia, którzy przewieźli obu mężczyzn do szpitala. Przybyli na miejsce strażacy dokonali pomiarów - stwierdzając stężenie czadu w znacznych ilościach.
Tlenek węgla jest gazem niewyczuwalnym dla człowieka. Dostaje się do organizmu podczas oddychania, a następnie jest wchłaniany do krwioobiegu i blokuje dopływ tlenu do organizmu, tym samym powodując uszkodzenia mózgu oraz innych narządów wewnętrznych. Następstwem ostrego zatrucia może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, zawał serca lub nawet śmierć.
Nie wolno bagatelizować objawów duszności, bólów i zawrotów głowy, nudności, wymiotów, oszołomienia, osłabienia, przyśpieszenia czynności serca i oddychania, ponieważ mogą być sygnałem, że ulegamy zatruciu czadem. W takiej sytuacji należy natychmiast przewietrzyć pomieszczenie, w którym się znajdujemy i zasięgnąć porady lekarskiej.
