Kolizja za kolizją
Dwie poranne kolizje miały miejsce w Łomży jedna po drugiej. Najpierw do zdarzenia doszło w pobliżu Szpitala Wojewódzkiego w Łomży, a niewiele później naprzeciwko Galerii Veneda.
W pierwszej kolizji brały udział dwa samochody osobowe. Jedno auto jechało od strony Szosy Zambrowskiej i kiedy kierowca skręcał w lewo w uliczkę wjazdową do szpitala, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu z naprzeciwka oplowi. W drugim przypadku na ulicy Zawadzkiej na wysokości Venedy – jak relacjonuje szef łomżyńskiej drogówki Piotr Pietrzak - kierowca wytłumaczył, że po prostu zagapił się i wjechał centralnie na słupek z przyciskami do sygnalizacji świetlnej.