Chciał na piwo, jak nie dostał zniszczył mercedesa
Policjanci poinformowali o zatrzymali 37-letniego mieszkańca Grajewa, który na jednej ze stacji paliw próbował wyłudzić od klientów pieniądze na piwo. Gdy spotkał się z odmową ze złości zdemolował mercedesa jednemu z kierowców. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę około 10 tys. zł.
Do nietypowego zdarzenia doszło we wtorek, po godzinie 21.00 na jednej ze stacji paliw w Grajewie. Policja została zawiadomiona o agresywnie zachowujących się dwóch mężczyznach, z których jeden uszkodził pojazd, po czym obaj uciekli. Chuliganów zatrzymano na terenie opuszczonej posesji przy ul. 11-go Listopada. Byli to 29-letni mieszkaniec Ełku oraz 37-letni mieszkaniec Grajewa, którego pokrzywdzony właściciel mercedesa wskazał jako sprawcę uszkodzenia mienia. Z relacji mężczyzny wynikało, że gdy odmówił mu dania pieniędzy na piwo, ten zaczął uderzać pięściami oraz szczotką do mycia szyb w karoserię jego samochodu. Właściciel auta szkodę oszacował na kwotę około 10 tys. zł. 37-latek był pijany i trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co będzie odpowiadał przed sądem.