Tragiczne zderzenie z łosiem
57-letni mężczyzna zginął w wypadku do którego doszło w poniedziałek około 22. na drodze krajowej nr 64 Łomża – Jeżewo. W okolicach Wiktorzyna przed jadące od Łomży w kierunku Wizny audi wbiegł łoś. Kierowca samochodu nie zdołał zareagować i uderzył w zwierzę. Niestety, zginął na miejscu.
Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi, w okolicach niewielkiego lasku. Prawdopodobnie łoś wyskoczył w tego lasku wprost przed audi. Całe zdarzenia przebiegało tak szybko, że kierowca nie zdołał zareagować. Po zderzeniu z łosiem samochód przejechał jeszcze około 200 metrów po czym samochód zatrzymał się na poboczu przy barierce ochronnej. Gdy na miejsce dotarli pierwsi ratownicy 57-letni mężczyzna już nie żył.
Po wypadku droga była całkowicie zablokowana.
Uwaga łosie na drodze
To już kolejne w tym roku zderzenie samochodu z łosiem w okolicach Łomży. Pod koniec marca łoś wbiegł przed samochód w Wiźnie - na tej samej drodze krajowej nr 64. Po wypadku kierowca mercedesa stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo – został ranny. Nieco ponad miesiąc później do kolizji samochodu z łosiem doszło na drodze Piątnica – Drozdowo. W tym wypadku szczęśliwie kierowcy nic się złego nie stało.
Do wypadków z łosiami dochodzi także na drodze krajowej nr 61 Łomża – Grajewo, ale przede wszystkim na drodze krajowej nr 65 Grajewo – Białystok, która przecina Biebrzański Park Narodowy. W styczniu po zderzeniu z łosiem w okolicy Osowca zginął pasażer samochodu.