Duże straty w lasach
W sumie na około 60 ha lasów wstępnie oszacowali łomżyńscy leśnicy straty po piątkowej nawałnicy. Największe szkody są w okolicach Stawisk, Małego Płocka i Miastkowa. Leśnicy proszą o niewchodzenie do lasów, w który są wywroty i złomy.
Leśnicy z Nadleśnictwa Łomża podkreślają, że cały czas odnotowywane są nowe wywrócone pojedyncze drzewa. Ogólna miąższość drzew, które uległy zniszczeniu oceniana jest na 11 000 metrów sześciennych. W całym województwie podlaskim szkody te przekroczyły 600 tysięcy metrów sześciennych drewna.
Wczoraj, po wstępnym oszacowaniu szkód w nadleśnictwach regionu, dyrektor RDLP w Białymstoku zwołał naradę nadleśniczych. Ustalono na niej harmonogram i zakres prac w usuwaniu złamanych i wywróconych drzew na najbliższy okres.
- Już teraz we wszystkich nadleśnictwach prowadzone są prace przy usuwaniu szkód - podkreśla Jarosław Krawczyk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. - W większości nadleśnictw usunięto połamane drzewa zagradzające drogi publiczne i leśne. Teraz pilarze zaczną przemieszczać się w głąb lasu usuwając połamane drzewa.
Lesnicy zwracają uwagę, że podczas pobytu w lasach uszkodzonych przez nawałnice, należy zachować ostrożność i rozwagę. Wiele drzew jest niebezpiecznie pochylonych, a w koronach innych tkwią połamane gałęzie i konary, które w każdej chwili mogą spaść na ziemię.