Zarobki kobiet i mężczyzn u nas prawie równe... i niskie
Główny Urząd Statystyczny opublikowała raport o regionalnym zróżnicowaniu wynagrodzeń w Polsce. Generalnie raport potwierdza ogólną wiedzę, że pracownicy w województwie mazowieckim zarabiają najwięcej - o ponad 25% więcej niż przeciętne dla kraju, a w województwo podlaskie należy do grupy gdzie za pracę płaci się najmniej. Raport pokazuje także, że mężczyźni zarabiają więcej niż kobiety, przy czym – i to ciekawostka - różnica najmniejsza jest w województwie podlaskim. Wynosi tylko ok. 165 zł w podlaskim podczas gdy w śląskim ok. 1187 zł.
Źródłem danych na którym powstał raport jest badanie struktury wynagrodzeń według zawodów. Jak zaznacza GUS jest to najbardziej szczegółowe badanie wynagrodzeń, prezentujące cechy pracowników (np. płeć, wiek) i zakładów pracy i jest realizowane co dwa lata, co umożliwia prześledzenie zachodzących zmian. Te są wyraźne...
Wynagrodzenia w województwach rosną nierównomiernie
W 2014 r. najwyższe wynagrodzenie zanotowano w województwie mazowieckim. Było o ponad 25% wyższe od przeciętnego wynagrodzenia w kraju, które wyniosło 4107,72 zł brutto.
Natomiast najniższe były w podkarpackim i warmińsko-mazurskim. Różnica między województwami o najwyższej i najniższej wysokości wynagrodzeń wyniosła ok. 1760 zł. Województwo podlaskie należy do grupy biednych województw, gdzie przeciętne wynagrodzenie mieściło się w granicach 3500 - 3700 zł.
Mężczyźni zarabiają więcej niż kobiety.
Relacja wysokości wynagrodzeń kobiet i mężczyzn pokazuje, że w 2014 r. przeciętne wynagrodzenie kobiet stanowiło ok. 83% wynagrodzenia mężczyzn. Różnica pomiędzy płacami pracowników obu płci wynosiła ponad 760 zł. W województwach różnica ta wahała się od ok. 165 zł w podlaskim do ok. 1187 zł w śląskim.
Jak zaznacza GUS w porównaniu z 2001 r. najbardziej zauważalne jest wyrównywanie płac w województwie podlaskim, w którym w 2014 r. kobiety zarabiały 95,4% tego, co mężczyźni.
Średnie czyli jakie?
Wynagrodzenie „przeciętne”, „środkowe” i „otrzymywane najczęściej” to różne określenia, ale przede wszystkim różne kwoty. GUS podaje, że narasta różnica wynagrodzeń między osobami zarabiającymi najmniej i najwięcej. W kraju tylko co trzecia zatrudniona osoba otrzymywała w 2014 r. wynagrodzenie wyższe od przeciętnego. Wynagrodzenie środkowe (mediana) ukształtowało się w 2014 r. na poziomie 3291,56 zł, czyli było o 816,16 zł niższe od przeciętnego. Natomiast wynagrodzenie otrzymywane najczęściej i przez największą liczbę osób (dominanta) wyniosło w 2014 r. w Polsce 2469,47 zł, czyli było o 40% niższe od wynagrodzenia przeciętnego.
Władza zarabia lepiej...
Wynagrodzenia przedstawicieli władz publicznych, wyższych urzędników i kierowników (grupa obejmuje pracowników sektora publicznego i prywatnego) były dwukrotnie wyższe niż średnia krajowa, przy czym stanowili oni 8,3% wszystkich zatrudnionych – podaje GUS. Z prezentowanego porównania z różnicy zarobków Polaków od 2001 roku wynika, że ta grupa zyskała najwięcej.
W 2014 roku najniższe zarobki otrzymywali pracownicy przy pracach prostych oraz pracownicy usług i sprzedawcy, a także rolnicy, ogrodnicy, leśnicy i rybacy.
Na poziomie zbliżonym do przeciętnego wynagrodzenia zarabiali zaś technicy i inny średni personel.