Po burzy...
9. interwencji w związku z powalonymi drzewami i połamanymi konarami drzew odnotowali wczoraj łomżyńscy strażacy. Większość z nich dotyczyła gminy Wizna, ale popołudniowa burza połamała drzewa także na Kurpiach. Jak przekazuje bryg. Grzegorz Wilczyński, zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Łomży, na szczęście w zdarzeniach tych nikt z ludzi nie ucierpiał, a i straty materialne są niewielkie.
Jak mówi bryg. Wilczyński większość zgłoszeń dotyczyło powalonych drzew lub konarów blokujących drogi. Wśród nich była m.in. droga krajowa nr 64 Łomża – Jeżewo. Jeden konar spadł na linię energetyczna i aby strażacy mogli go bezpiecznie usunąć konieczne było wyłączenie prądu. - Mieliśmy także zgłoszenie, o drzewie powalonym na dom, ale po dotarci na miejsce okazało się, że nie drzewo tylko konar i nie powalony, a jedynie pochylony na dom, który nie wyrządził strat materialnych – wyjaśnia strażak.
Ratowali życie
Wśród wczorajszych akcji strażaków komendant Wilczyński wymienia także tę, do której doszło, gdy zastęp ratowniczy wracał już do bazy w Łomży. Na Piłsudskiego przy jednym z przystanków autobusowych strażacy dostrzegli leżącego człowieka, któremu inni usiłują nieść pomoc. Strażacy natychmiast przystąpili do akcji udzielając poszkodowanemu fachowej pomocy. Okazało się, że to osoba chora na padaczkę, która po ataku doznała urazów głowy. Strażacy po udzieleniu pierwszej pomocy wezwali ekipę pogotowia ratunkowego, które przejęło pacjenta.
Będą kolejne burze, może nawet z gradem
Tymczasem Magdalena Pękala, dyżurny synoptyk IMGW-PIB Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych Zespół w Białymstoku, wydała ostrzeżenie przed burzami, które ponownie w środowe popołudnie przejdą nad województwem podlaskim. Jak podaje od godz. 13. do 23. prognozuje się wystąpienie burz z opadami deszczu od 10 mm do 20 mm, lokalnie do 35 mm oraz porywami wiatru do 70 km/h. Lokalnie może wystąpić także grad.
Spodziewanemu zjawisku synoptyk nadała pierwszy w trzystopniowej skali stopień zagrożenia.