„Zabezpieczenie dziecka” to nie porwanie ze szpitala w Łomży
Na forum 4lomza.pl internauta alarmuje „Skandal w szpitalu” i podaje, że odebrano tam noworodka matce - bez sądu. To nieprawda: w łomżyńskim szpitalu nie porywa się dzieci. - Dziecko po porodzie zostało oddane matce, ale trafiło ponownie na oddział noworodkowy z chorobą – mówi Hanna Majewska – Dąbrowska, wicedyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. - Wykonaliśmy postanowienie Sądu Rejonowego w Łomży o umieszczeniu dziecka w rodzinie zastępczej do zakończenia postępowania.
Sędzia Edyta Piorunek, przewodnicząca III Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Łomży potwierdza, że istotnie, 13. maja 2016 wydział rodzinny SR wydał postanowienie w trybie zabezpieczenia o umieszczenie małoletniego dziecka – mającego około miesiąca – w zawodowej rodzinie zastępczej. Postępowanie zostało wszczęte na wniosek Centrum Pieczy Zastępczej o pilne skontrolowanie władzy rodzicielskiej i zabezpieczenie dziecka z uwagi na jego dobro. Sędzia Edyta Piorunek nie podaje szczegółów sprawy „z uwagi na dobro dziecka, rodziców i tok postępowania.” - Rodzice dziecka otrzymali odpis obszernego postanowienia, liczącego 4 strony z uzasadnieniem, w którym Sąd szczegółowo wyjaśnia przyczyny decyzji – tłumaczy sędzia, potwierdzając, że matka odwiozła dziecko z pielęgniarką środowiskową MOPS do oddziału noworodkowego około tygodnia temu. - Sąd podzielił troskę wnioskującego, że zachodzą wątpliwości co do możliwości zapewnienia przez rodziców prawidłowej opieki i obawa o dobro dziecka, w jego aktualnym wieku i stanie zdrowia.
Na nieprawomocne postanowienie Sądu Rodzinnego rodzice mają prawo wniesienie zażalenia.
Mirosław R. Derewońko