Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 19 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Dzień Kobiet z muzycznymi życzeniami

Dwa dni później, ale radośnie i z rozmachem... Łomżyńska Filharmonia Kameralna specjalnym koncertem uczciła Międzynarodowy Dzień Kobiet. Licznie przybyłe panie były zachwycone popisami wirtuoza skrzypiec Artura Banaszkiewicza i tenora Roberta Cieśli, ale też szczególną atmosferą tego wieczoru. – Jestem zafascynowana nie tylko samym koncertem, ale i jego oprawą, bo nasze święto dzięki temu zostało przedłużone aż o dwa dni! – mówi jedna ze słuchaczek. – Jeszcze nigdy nie widziałam orkiestry grającej bez dyrygenta, no i pierwszy raz w życiu dostałam kwiaty na koncercie – to niesamowite wrażenie!

Muzyczny prezent swym mamom, żonom, dziewczynom czy koleżankom zafundowało tak wielu panów, że już kilka tygodni przed koncertem wszystkie bilety były wyprzedane, a w czwartkowy wieczór sala pękała w szwach. 
– Taki koncert dedykowany paniom jest dla nas, mężczyzn oczywistością! – mówi Artur Banaszkiewicz. – To święto nieco kontrowersyjne, bo dla niektórych mające źródło w poprzedniej epoce, niemniej wiem, że i panie są zadowolone i my tak samo, że jako muzycy mamy szansę dać im pokłon grając i śpiewając! 
Uskrzydleni rewelacyjnym przyjęciem na wcześniejszym koncercie szkolnym muzycy poprowadzonej przez Jana Miłosza Zarzyckiego orkiestry oraz soliści nie zawiedli oczekiwań słuchaczy, prezentując bardzo urozmaicony program. 
– Nasze panie gustują w różnych rodzajach muzyki – zauważa Artur Banaszkiewicz. – Dlatego wykonaliśmy dzisiaj utwory od tej lżejszej klasyki, aż do takiej umiarkowanej, ale jednak rozrywki.
Skrzypek wirtuoz popisał się więc w ognistym czardaszu „Graj Cyganie” Kálmána, romansie  „Oczy czarne”, parafrazie „Hava Nagilah” czy wiązance meksykańskich przebojów „La Fiesta Mexicana”. Jeszcze bardziej żywiołowo słuchacze przyjęli „Carmen na wesoło” Georgesa Bizeta w opracowaniu Stefana Rachonia, zaaranżowane w duchu muzyki amerykańskiej, np. country & western, Rapsodię Ungarisch Jo Knümanna oraz słynnego, bisowanego „Skowronka ” Grigorasa Dinicu. Równie gorąco oklaskiwano też śpiewaka, bowiem Robert Cieśla wykonał wiele operetkowych arii, neapolitańskich pieśni i musicalowych przebojów, z „Twoim jest serce me”  Lehára, „Parla mi d'amore, Mariù” Cesare Andrea Bixio, „Tę ulicę znam” z musicalu „My Fair Lady” na czele; podbił też serca słuchaczek romantycznym „Bésame mucho ”.
– Tak jak patrzę na literaturę operową to wydaje mi się, że najczęściej mówi się w niej o miłości, ale w dzisiejszym koncercie nastawiamy się na miłość bez tragedii, które zdarzają się w operze – wyjaśnia Robert Cieśla – Święto 8 marca jest przyjemne i sympatyczne, stąd też taki dobór repertuaru. 
– Piękne były te utwory, przyszłam tu z ogromną przyjemnością! – mówi Barbara Mudrewicz. – Dzisiaj wszystko mi się podobało, bo lubię taką muzykę. No i było miło, człowiek oderwał się trochę od tej szarzyzny!
– Cieszę się nie tylko z tego muzycznego Dnia Kobiet, ale i z tego, że w Łomży jest filharmonia! – potwierdza Barbara Kulka. – Dlatego dla mnie każdy jej koncert to jest niesamowite święto!Kulminacyjny punkt wieczoru nadszedł gdy orkiestra zaczęła grać muzykę ze spektaklu „Rosamunde” Franza Schuberta. Ku zaskoczeniu części publiczności Jan Miłosz Zarzycki opuścił wtedy swe stanowisko za pulpitem dyrygenckim. Muzycy prowadzeni przez koncertmistrza Cezarego Gójskiego kontynuowali utwór sami, a dyrygent i soliści, wspomagani przez Andrzeja Kujawę, rozdawali paniom tulipany – ufundowane przez kwiaciarnię Edwarda Przybylaka. 
– Koncerty z okazji Dnia Kobiet, aczkolwiek nie zawsze odbywające się 8 marca, to już nasza wieloletnia tradycja, sympatyczna i lubiana przez publiczność – ocenia Jan Miłosz Zarzycki. – 
Pokazuje to frekwencja na dzisiejszym koncercie, bo sala była przepełniona, na wcześniejszym koncercie szkolnym młodzież też fantastycznie reagowała. Cieszy też ogromnie, że mamy stałych bywalców i grupy przyjeżdżające z innych miast, np. z Ostrowi Mazowieckiej, tak więc Łomża staje się takim muzycznym centrum regionu w zakresie kultury wysokiej!

Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę