Marszałek połączy PKS-y?
- Marszałek województwa zapowiada, że jeszcze w tym roku chciałby połączyć wszystkie spółki PKS w regionie – pisze Gazeta Wyborcza w Białymstoku. Chodzi o pięć dziś oddzielnych spółek PKS w Białymstoku, Łomży, Suwałkach, Siemiatyczach i Zambrowie, które stanowią własność samorządu województwa. Jak podaje Gazeta Wyborcza „pojawiły się też zapowiedzi, że po połączeniu w jedną spółkę, powstanie centrala w Białymstoku zarządzana przez jednego prezesa”.
Wszystkie PKS pięć lat temu zostały nieodpłatnie przekazane samorządowi województwa przez Skarb Państwa. Przekazanie miało je ochronić przed prywatyzacją. O planach na ich połączenie wspomina się praktycznie od samego początku, ale nigdy jednak do tej pory nie zostało to oficjalnie powiedziane. Dopiero teraz zrobił to marszałek Jerzy Leszczyński w Gazecie Wyborczej.
- Planujemy połączenie, bo kondycja finansowa spółek nie jest najlepsza – mówił Gazecie Leszczyński tłumacząc, że takie działanie poprawiłoby ich konkurencyjność. - Na razie są to plany, musimy opracować konkretną koncepcję, ale w grę wchodzi ten rok - zapowiada marszałek Leszczyński.
Gazeta zapytała marszałka także o możliwość zwolnień, czego najbardziej obawiają się pracownicy PKS-ów.
- Na razie się do tego przygotowujemy, ale na pewno będziemy chcieli wykorzystać wszystkie zasoby ludzkie. Zakładamy też sprzedaż majątku, który nie jest wykorzystywany i dokupienie taboru, który jest potrzebny - komentuje Jerzy Leszczyński.
Gazeta dodaje także, że pojawiły się też zapowiedzi, że po połączeniu w jedną spółkę, powstanie centrala w Białymstoku zarządzana przez jednego prezesa, marszałek uważa jednak, że za wcześnie, by o tym mówić.
zobacz: Na nowe autobusy PKS Białystok poczekamy. Jest pomysł łączenia spółek - Gazeta Wyborcza Białystok