Ulice, chodniki i siłownie królują w budżecie obywatelskim Łomży
Miasto Łomża ma w swoim tegorocznym budżecie 1 mln 100 tys. zł na realizację zadań z budżetu obywatelskiego, czyli na zgłoszone przez mieszkańców inwestycje do 150 tys. zł. Na 30 propozycji, przyjętych przez zespół koordynujący BO, aż 14 dotyczy budowy i remontów dróg, chodników i parkingów na łączną kwotę ponad półtora mln zł. Dziewięć inwestycji to budowa siłowni i boisk na świeżym powietrzu, co kosztowałoby 775 tys. zł, o ile zdobędą głosy łomżyniaków. 4 inwestycje dotyczą poprawienia stanu dwóch parków, a tylko 3 - czegoś innego, czego dotąd w mieście nie ma. Gdyby miasto Łomża miało na zadania z budżetu obywatelskiego 3 mln 75 tys. zł, tj. prawie 3 razy więcej niż jest, na pl. Kościuszki stanąłby stolik do gier lub zrobiono by mini zabytki. 10 propozycji koordynatorzy BO odrzucili: inwestycje nie byłyby ogólnodostępne albo wymagałyby etapowania.
Pomysły do realizacji z budżetu obywatelskiego mieszkańcy Łomży zgłaszali według lokalizacji: centrum – 13 zadań, Łomżyca – 8 i Południe – 9. Siłownie łomżyniacy widzą głównie w centrum, np., przy ul. Dmowskiego, na osiedlu Maria I i Maria II, przy Harcerskiej / Pułaskiego, Fabrycznej. Boisko do siatkówki, koszykówki, tenisa przyda się przy Przytulnej, do piłki nożnej przy Podleśnej w pobliżu Browarnej, a na Grobli Jednaczewskiej – ścieżka zdrowia z urządzeniami do ćwiczeń. W centrum najpilniejsze zgłoszone potrzeby to remonty ulic i chodników: cała Zielona i schody do ul. Rybaki, parking przy Polowej 51 b, deptak przed „Drzewną” i na Kierzkowej koło skrzyżowania z Górną, ciąg komunikacyjny od Dmowskiego do Sikorskiego. Na Łomżycy oświetlenie potrzebne jest na trakcie pieszo-rowerowym w okolicy Przytulnej, a sygnalizacja świetlna na przejściu przy kościele św. Brunona. Osiedle Południe czeka na inwestycje drogowo-parkowe, np.: alejki między parkiem Jana Pawła II a tym przy Prusa i Reymonta, wymiana nawierzchni ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, chodniki i parking przy Kołłątaja 2, 4 i 6 oraz przed SP nr 10 na J.U. Niemcewicza.
Rzeźnik z tasakiem kontra miniaturki zabytków
Od drogowo-siłownianej rzeczywistości BO odbiegają dwie propozycje wzbogacenia infrastruktury parku miejskiego przy Wojska Polskiego o szalet z miejscem do... przewijania niemowląt i scenę z zadaszeniem i oświetleniem, gdzie mogliby występować nie tylko miejscowi artyści. Między Szosą Zambrowską a Kasztelańską właściciele wychodzą na spacer z psami, dla których mógłby powstać ogrodzony dla bezpieczeństwa psi park. Całkiem niedrogo – za 46 tysięcy zł. Znacznie droższy jest pomysł ozdobienia płaskorzeźbami ceramicznymi 7 budynków w mieście: na Teatrze Lalki i Aktora mógłby zawisnąć strażak, zaś na hali targowej – rzeźnik z tasakiem – w sumie „tylko” za 60 tys. zł. Ciekawe, czy mieszkańcy za niezbędny uznają punkt szumnie zwany smart city, co w swobodnym tłumaczeniu oznacza bystre miasto. Najbystrzejsi mogliby mieć za 150 tys. zł: przycisk alarmowy i stolik do gier planszowych z kamerą bezpieczeństwa, i kosz do segregacji odpadów oraz mnóstwo innych atrakcji (sztuk 2), jak rower stacjonarny z ładowarką USB zasilany mięśniami. Odjechać da się - za 140 tys. zł - do miniatur zabytków w Łomży, w tym nieistniejących, charakterystycznych budowli z okresu międzywojennego. Będzie to – zdaniem autora – doskonała wizytówka miasta na 600-lecie praw miejskich w 2018, bo „Łomża to piękne miasto leżące w sercu Ziemi Łomżyńskiej”.
Za drogie i za długie w realizacji nie mają głosu
10 pomysłów nie przepuszczono do etapu głosowania przez mieszkańców między 10. a 25. marca, np., zadaszenie boiska „Orlik” przy Katyńskiej (koszt przekraczałby 150 tys. zł), chociaż wymiana po 7 latach nawierzchni ma szansę. Mobilny ekran LED za 150 tys. zł nie byłby „ogólnodostępny”, alejki od bloków przy Dmowskiego do Wojska Polskiego byłyby za drogie – 200 tys. zł, zaś mini tężnia solankowa na Starym Rynku – 150 tys. zł - nie jest zgodna z planem zagospodarowania. Za 60 tys. zł nie można tam rozpocząć projektowania fontanny pomnika, żeby uniknąć etapowania BO.
- Jestem bardzo zadowolony, że w 3. edycji budżetu obywatelskiego łomżyniacy zgłosili rekordową liczbę 40 zadań, więcej niż rok temu – mówi Patryk Nacewicz (lat 27), koordynator BO w Centrum Współdziałania Społecznego Urzędu Miejskiego. - Kwota 1 milion 100 tys. zł na realizację zadań zostanie podzielona proporcjonalnie, po 330 tys. zł na centrum, Łomżycę i Południe. 10 tys. zł to rezerwa. Na projekty będzie można głosować przez wrzucenie kartki z wybranymi jednym, dwoma lub trzema zadaniami w: ratuszu, SP nr 5, basenie przy Wyszyńskiego i w autobusie MPK, każdego dnia innym. Elektronicznie będzie można oddawać głosy poprzez stronę ratusza, gdzie 7. marca o godz. 16. zorganizujemy spotkanie z autorami, zachęcającymi do głosowania na swoje pomysły.
Mirosław R. Derewońko
