Yeti pomoże mieszkańcom poczuć się bezpieczniej?
- Jako prezydentowi Łomży zależy mi na tym, aby mieszkańcy Łomży czuli się bezpiecznie – mówił prezydent Mariusz Chrzanowski podczas oficjalnej uroczystości przekazania nowego radiowozu łomżyńskim policjantom. Miasto do zakupu skody yeti dołożyło ok. 40 tys. zł czyli połowę jej wartości, reszta środków pochodziła z funduszy Komendy Głównej Policji.
Skoda yeti ma napęd na 4x4, silnik benzynowy 1,4 l. o mocy 150 KM co wystarcza – jak podaje producent - do osiągnięcia „setki” w 9,9 sekundy, oraz rozpędzenia samochodu do prędkości 195 km/h. Policjanci w Łomży takich prędkości nie będą musieli osiągać bo nowy radiowóz trafił do wydziału patrolowego. Policjanci z zakupu się cieszą. Mówią, że samochód jest bardzo przyjemny w prowadzeniu. Mł. asp. Ewelina Szlesińska, oficer prasowy KMP w Łomży podkreśla, że modernizacja floty policyjnej poprawia warunki służby łomżyńskich funkcjonariuszy, a to z pewnością przekłada się na zwiększenie skuteczności ich działań oraz wzmacnia poczucie bezpieczeństwa mieszkańców naszego miasta.
Na to liczą też władze samorządowe, które w ubiegłym roku na zakup tego auta przekazał 40 tys. zł. Prezydent Łomży podkreśla, że z tą intencją miasto dokłada do zakupów także w straży pożarnej, a policji przekazuje środki również na dodatkowe patrole piesze. Coraz częściej wychodzi jednak kwestia modernizacji i rozbudowy monitoringu w mieście. Prezydent Mariusz Chrzanowski wspomina o objęciu nim terenu dworca autobusowego, który teraz jest administrowany przez miasto. Problemem jest także jakość przesyłanego z kamer obrazu, który w wielu wypadkach nie pozwala na identyfikację sprawców zdarzeń. Tak było np. w kwestii misia na Starym Rynku, który był napastowany przez 5 osób, ale zapis obrazu nie ułatwia ich identyfikacji.
- My ten monitoring wykorzystujemy także do tego, aby zobaczyć że coś się dzieje i wysłać tam patrol policji i po takich interwencjach dochodziło do zatrzymania sprawców zdarzeń, ale jakość przekazywanego obrazu też ma znaczenie - tłumaczy mł. insp. Jacek Adamski, komendant Miejski Policji w Łomży.
Modernizacja miejskiego monitoringu byłaby znaczenie bardziej kosztowna niż dołożenie policji do zakupu samochodu i w tegorocznym budżecie Łomży środków na ten cel nie ma.