Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Ptasi kalendarz Novum i Roberta Bałdygi

Główne zdjęcie
Robert Bałdyga

Fascynująca „Ptasia kraina” okolic Biebrzy i Narwi trafiła do kalendarza na rok 2016 Zakładu Usług Informatycznych Novum w Łomży. To jeden z nielicznych i wydawanych regularnie kalendarzy tej klasy, prezentujący dokonania lokalnych artystów i promujący łomżyńską firmę w kraju oraz poza jego granicami. W tym roku akcent lokalny jest podwójny, bo autor zdjęć Robert Bałdyga jest mieszkańcem Łomży i pracownikiem Novum. – Robert od lat fotografuje – mówi Zbigniew Forenc,wiceprezes Novum Łomża. – Odnoszę wrażenie, że – chyba przez swoją skromność – zawsze miał dużo oporów, żeby te jego zdjęcia gdzieś się ukazywały. W tym roku udało się go namówić do wykorzystania ich w naszym kalendarzu – to dla nas bardzo duży powód do satysfakcji!

Robert Bałdyga
Robert Bałdyga

Kalendarze firmy Novum kojarzone są od lat głównie z niezwykle oryginalnymi obrazami Teresy Adamowskiej, nie znaczy to jednak, że ma ona monopol na zamieszczanie w nich swoich dzieł. Ponieważ prace nad kolejnymi edycjami kalendarza koordynuje w Novum Robert Bałdyga, jednocześnie znakomity fotograf przyrody, to artystka już wcześniej namawiała go do wykorzystania zdjęć jego autorstwa. Okazja była tym lepsza, że w roku 2014, podczas „Nocy Muzeów”, Robert Bałdyga pokazał swą pierwszą wystawę indywidualną „Ptasia kraina” w Galerii Sztuki Współczesnej, tak więc pierwsza selekcja ogromnego, bo liczącego około 50 tysięcy zdjęć materiału znad Narwi i znad Biebrzy, została tym samym dokonana. A gdy okazało się, że w tym roku Teresa Adamowska nie zdoła stworzyć niczego nowego na potrzeby kalendarza, Robert Bałdyga musiał już ugiąć się pod naciskiem próśb miłośników swego fotograficznego talentu.
– W tym roku nie było innej opcji – mówi Robert Bałdyga. – Oczywiście można było nie robić tego kalendarza, ale nasi klienci już się do niego przyzwyczaili i im bliżej końca roku, tym więcej telefonów: pierwszych z prośbą o kalendarz na kończący się już rok, kolejnych z prośbą o nowy.
I nie są to tylko telefony od klientów, ale też dzięki waszym artykułom ludzie wiedzą o kalendarzach Novum i chcą je mieć w domu, dlatego dzwonią też zza granicy, szczególnie z USA.
Tak duże zainteresowanie kalendarzem Novum nie zdziwi nikogo, kto kiedykolwiek widział którąkolwiek z jego edycji. W zalewie przygotowywanych zwykle w pośpiechu, nijakich kalendarzy, często z przypadkowymi zdjęciami, wydawnictwo łomżyńskiej firmy jawi się bowiem jako kolekcjonerska, wysmakowana i pod każdym względem dopracowana, artystyczna perełka.
– Dla nas ten kalendarz to powód do dumy i znaczący element dotyczący promocji firmy, a z czasem jego wydawanie stało się już taką naszą tradycją – mówi wiceprezes Zbigniew Forenc.– Staramy się, żeby w tym kalendarzu była jakaś wartość dodatkowa, żeby nie były to tylko same daty i cyferki, stąd wykorzystywanie w nim prac lokalnych artystów.
Podobnie jest w najnowszym wydawnictwie firmy: zdjęcia Roberta Bałdygi zachwycają nie tylko kompozycją, barwami czy klimatem, ale też niesłychanym połączeniem pracowitości, cierpliwości i umiejętności podpatrywania ptaków, kiedy na jedno wymarzone ujęcie trzeba często czekać wiele godzin czy dni. Tak jak przy zrywających się do lotu z tafli wody dzikich kaczkach (luty), bocianim sejmiku na słonecznej łące (sierpień) czy jemiołuszce podskubującej czerwone owoce, które autorowi kojarzą się z choinką i bombkami (grudzień).
– Nie ma tu żadnych egzotycznych ptaków, są łabędzie, bociany, żurawie, bataliony, gęś domowa – zaznacza Robert Bałdyga. – Wszystkie zdjęcia zostały zrobione w naszej okolicy w rejonie Narwi i Biebrzy. Mimo tego, że są tu cztery zdjęcia pojedynczych ptaków to starałem się, żeby na fotografiach było ich więcej, skoro w tytule jest ta „Ptasia kraina”. Skorzystaliśmy z tego samego tytułu i jest to swoista kontynuacja tamtej wystawy. Wybierając zdjęcia do kalendarza kierowałem się kolorystyką, żeby pasowała do pory roku i żeby był też do niej dopasowany gatunek, aby nie pokazywać na przykład bocianów w grudniu, a okładka jest w czerwieniach, żeby zdjęcie pasowało do firmowego logo.

Wojciech Chamryk



 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę