PiS przejmie władzę w województwie?
Na wniosek radnych wojewódzkich Prawa i Sprawiedliwości ma odbyć się dziś nadzwyczajna sesja sejmiku w sprawie wyboru nowych władz województwa. Po wyborze na posła dotychczasowego marszałka Mieczysław Baszko (PSL) stracił on tę funkcję, co oznacza także, że konieczne są nowe wybory całego zarządu województwa. W 30-osobowym sejmiku PiS ma 12 radnych, PSL - 9, PO 8 a SLD 1. Aby przejąć władzę w województwie kandydaci zgłoszeni przez PiS muszą uzyskać 16 głosów poparcia.
To będzie próba sił. Działacze PiS mówią, że udało im się przeciągnąć na swoją stronę czterech radnych wybranych z innych list. Jeśli to prawda z wyborem nowego marszałka, dwóch wicemarszałków i dwóch członków zarządu województwa nie powinno być problemu.
Tymczasem wczoraj szefowie klubów PO i PSL w sejmiku, czyli koalicji, która dzierży władzę w województwie od 8 lat, poinformowali, że ich koalicja jest nadal aktualna i będzie wystawiała swoich kandydatów do zarządu województwa. Wczoraj oni także złożyli wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej sejmiku w sprawie wyboru nowych władz województwa. Jak mówili pod ich wnioskiem o sesję podpisało się 18 radnych, co wskazywałoby, że PiS nie ma niezbędnej większości do wybrania dziś swoich władz województwa.
Przypomnijmy jednak, że głosowania w sprawie wyboru władz województwa są tajne i w przeszłości zdarzały się już „przejścia” radnych na drugą stronę.
zobacz: Mamy prawo mieć swojego w Zarządzie Podlaskiego